ZERWAŁ BO POWIEDZIALAM ZE ŚMIERDZI

wczoraj przyszedl do mnie chlopak-jestesmy ze soba 4 lata, ostatnio nie widzielismy sie z miesiac, napisalam wieczorem zeby przyszedl do mnie, za godzine juz był, sciagnal kurtke, buty i az mnie zemdliło skarpety waliły mu na cały dom, śmierdział potem, miał nie świeze włosy i okropny zarost. Zaczelismy cos ogladac zaczal szurac tymi cuchnącymi nogami a smród unosił sie w kazdym zakamarku, na domiar złego zaczal sie do mnie dobierac :o powiedzialam ze musze wczesnie wstac i zeby juz poszedł, gdy poszedl do 1 w nocy wietrzylam mieszkanie :o jak pomyslalam co moglo byc w jego majtkach to az mnie skręca :o napisalam mu smsa delikatnie sugerujac zeby nastepnym razem był w lepszym stanie, on odpisal mi tylko ze juz wiecej do mnie nie przyjdzie :o od tamtej pory sie nie odezwał :o:o:o