Szczepić teraz dzieci na grypę?

Mam dylemat- czy o tej porze roku jest jeszcze sens szczepić dzieci na grypę? Do tej pory tego nie zrobiłam, ale w świetle kolejnych doniesień o tragicznych przypadkach grypy ponoć świńskiej, ogarnia mnie panika i strach. Starsze dziecko(10 lat) chodzi do szkoły i ma kontakt z bardzo wieloma osobami- dlatego się martwię. Młodsze- (1,5 roku), ma z kolei kontakt z nim, więc też nie jestem spokojna. Tyle, że mała ma tyle szczepień obowiązkowych wynikających z kalendarza szczepień, że biorąc pod uwagę fakt, że między jednym szczepieniem a drugim musi minąć przynajmniej 6 tygodni to będę mogła ją zaszczepić dopiero 16 lutego. Co ja mam robić? Jak Wy postąpiliście z Waszymi dziećmi- szczepicie w ogóle?

Po prostu staram się izolować dzieci tzn nie zabierać w skupiska ludzi takie jak centra handlowe czy kościoły gdzie wirus mógłby ich dopaść. 10 letnie dziecko zwalczy zwykłą grypę bez większych problemów bo ma już wyrobioną odporność i szczepienia nie są konieczne, a malucha bym nie faszerowała szczepionkami szczególnie ze wirus się szybko mutuje i szczepionki nie chronią całkowicie a u malucha mogą spowodować spadek odporności i narazić go na infekcje.

a ja chcialam zaszczepic synka na grype ma nieclae 2 latka dodatkowo ma astme co bardzo mnie martwi bo przy kazdej infekcji ma dusznosci dosc silne. Bylam juz zdecydowana ale jak poczytalam o szczepienisch w internecie to mi sie szczerze mowiac odechcialo:(

http://grypa666.wordpress.com/2009/08/16/szesc-istotnych-powodow-unikania-szczepionki-przeciw-grypie/

warto przeczytac....

Dziękuję, to jest chyba coś, co czytał mój mąż- stwierdził,że jakbym przeczytała to, na co on się w necie natknął to też bym była przeciwko. Nie pamiętał niestety co to było.

Za co dziękujesz? Za stek bzdur na porąbanym blogasku?