Kończę książkę życia, proszę o pomoc....

Główny bohater zawiódł najbliższe mu osoby, okłamując przez lata, nie widzi już wyjścia i musi popełnić samobójstwo. Niestety jak to całe życie, tak i teraz jest tchórzem i chce to zrobić jak najmniej boleśnie i najmniej spektakularnie - co mu doradzilibyście ?! Ciężko mu odejść ale musi, miał partnerkę która obdarzała go miłością jak nikt na świecie ale przejrzała na oczy i nie znajduje w nim już niczego pozytywnego oraz ma najwspanialsze dziecko pod słońcem, ale grozi mu odcięcie dostępu do niego, nie będzie mógł być świadkiem jak dorasta więc nie chce być świadkiem już niczego innego i ten czynnik głównie zaważył na jego decyzji....bla bla nie będę zanudzał. Tyle w kwestii fabuły. Dzięki za wszelkie sugestie co do treści akcji. Pozdrawiam,.