Co jeść przy nudnościach?

Zatrułam się jakimś syfem i od wczoraj nie mam życia. Jestem piekielnie głodna, a przy okazji mi niedobrze, wypiłam gorzką herbatę, zjadłam jogurt, ale mam tak ściśnięte gardło, że takie "jedzenie" to można o kant dupy rozbić :( Zaraz muszę iść na zajęcia, chciałabym zjeść coś, co nie przyczyni się do apokalipsy, a przy okazji zatka mi żołądek, żeby przestało w nim burczeć (a burczy jakby mi kto wiertarką jechał w środku) Macie jakiś pomysł?

wypij miete zjedz sucha bulke lub sucharka a miety nie slodz wypij krople zoladkowe na zatrucia dobra jet tez coca cola

jedz kotlety schabowe

mam srake

Dzięki za pomysły ;) A podszywom dziękuję, leżącego się nie kopie

na zatrucie się pije słodką herbatę-bo trzeba dostarczyć organizmowi cukru

proponuję ryż ugotowany na wodzie, właściwie kleik ryżowy posłodzony. Do tego najlepsze jest lekarstwo - smekta. To sposób wypróbowany przeze mnie - działa:) nastomiast tego nie próbowałam, ale podobno na mdłości dobrze robi rzucie korzenia imbiru (czytałam gdzieś o tym) Zdrowia życzę

grypę żołądkową czy jak to się tam nazywa i nie byłam w stanie zjesc nic , nawet suchara czy suchą bułkę bo od razu miałam odruch wymiotny , to samo z piciem jedynie gorzka herbata jako tako przechodziła , minie ci , z głodu nie umrzesz tyle że będziesz słaba ale moim zdaniem nie ma co na siłe wpychac

jesli masz apetyt to nie jest tak źle :) A na zatrzymanie mdłości proponowałabym suchą skórke od chleba. Stary sposób naszych prababek

sucha bułka, suchary, biszkopty, ugotowany ryż

kasza manna