Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nalewka_babuni

co byscie zrobili z milionem zlotych;

Polecane posty

Gość to jestem ja Perwersja
daj mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raticus-simian
przepiła bym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak a nie a co a czemu?
Oj ja bym zaszalala, a reszte na konto, no moze pozyczyla jak ktos by byl w potrzebie :) ale najpierw jakies ciuszki, kosmetyki, cos w pokoju zmienic, i na jedzenie frykasy i marcepany hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzielabym dziekanke
wyjechala na slask, ktory kocham. kupila tam mieszkanie. odbila faceta tej kurwie, ktorej nienawidze. skonczylabym studia tam, splodzilibysmy dziecko. a pozniej bym zaczela prace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spłaciłabym hipotekę, dokończyla remont i wymienila samochód na funkielnówkę milion trochę mało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdasfsdf
proste. połowe bym dała bratu. za swoja połowe bym kupiła kolejne mieszkanie a to co mam wynajełabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupił bym sobie wódki
dużo wódki, a resztę pewnie bym zgubił... zawsze gubię resztę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuti fruttii
MIESZKANIE, SAMOCHÓD :) reszta na lokatę:P w moim mieście by stykło mi na to:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nalewka_babuni -> to zależy od warunków lokalnych bo 250 tysięcy to dużo i można wiele za to zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmaklddasd
Pojechałabym na Hawaje lub bora Bora i nie wracała :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.......
pierwsza rzecza jaka bym zrobila byloby zlozenie wymowienia ze skutkiem natychmiastowym w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprznęłabym wszystko i wszystkich i w świat...... do ostatniej złotówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WDR - Wujek Dobra Rada
za max 350 tys kupiłbym teren i wybudował sobie dom wg mojego własnego projektu, 50 tys na konto a 600 tys na zainwestowanie w inwestycje małego ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znam osobe ktora ma milion nawet ponad milion zlotych i poszla do pracy, zarabia okolo 2tys na miesiac:-( CZY TEZ BYSCIE TAK ZROBILI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość septemberON
oddał bym autorce tego postu. za rewelacyjne pomysły trzeba dobrze płacić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszą reakcją byłoby oczywiście zaspokojenie własnej próżności - ciuchy, auto, balety, może jakieś last minute. Nie sądzę jednak, że wydałabym na to więcej niż 50 tysięcy. Autko wcale nie musi być jakieś szpanerskie. Byleby nie za duże, żebym nauczyła się w końcu parkowania tyłem i porządne, żeby się nie psuło. No więc - 50 tysięcy - auto i zakupy drugie 50 tysięcy - zostawić na koncie 900 tysięcy - kupić ze 3 mieszkania, może gdyby się udało,to 4 ale wątpliwa sprawa. Wyremontować je ładnie i wynajmować. Wtedy co miesiąc mam dochód z trzech mieszkań plus moje i męża zarobki. Po kilku latach oszczędzania byłabym już na tyle bogata, że wtedy właśnie dopiero wzięłabym się za budowanie domu, czy za jakieś mega dalekie wycieczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sondowanie nie jest złe
700tys bym zainwestowała 200 tysiecy rozwaliła na przyjemnoooości 100tysięcy dla rodziny plus z zysków z inwestycji na biezaco pomagałabym rodzinie ja chce milionnnn!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurosaww
No Meryland ma glowe do interesow chyba.Milion to sporo pieniedzy. Ale szybko mozna je roztrwonic. Pokzywali kiedys totolotkowego milionera,ktory zainwestowal w jakas budowe dyskoteki ,ktorej nie ukonczyl -wszystko przepadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakrosse343
wyruszyłbym na wczasy i wydał wszystko na ekskluzywne dziwki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakrosse343
wyruszyłbym na wczasy i wydał wszystko na ekskluzywne dziffki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryland -> szybciej się zwrócą małe domki na przedmieściach lub wsiach z czynszu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan: Ale ile takich domków byłabym w stanie kupić / wybudować? To chyba droższy koszt niż kupno mieszkania, prawda? Chociaż to też wszystko zależy jaka lokalizacja dla domku, czy w jakim mieście kupować mieszkanie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agent CSI
Ja mieszkam w UK wiec po przeliczeniu kursem NBP to 217 tys funtow, wiec, za 14 tys kupuje samochod mini cooper, 60 tys wklad do banku na kredyt na dom w granicach 600 tys. Za taka kwote juz mozna cos fajnego znalesc. Drugie tyle 60 tys na wyposarzenie domu. Zostaje 83 tys, 50 tys na pokrycie kart i rachunki firmowe. 33 tys z tego czesc na przyjemnosci, moze z 20 tys zostanie na rachunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsfn
tak jak wyzej ktos napisalm, kupilabym ze 2-3 male meiszkania na wynajem, jedno dla siebie, reszta na konto i zycie z odsetek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwwwwww
kupilabym duza dzialke, wybudowalabym duzy dom i porzadny warsztat samochodowy, gdzie bym sobie spokojnie pracowala z mezem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×