Czy o kobietę się walczy/zdobywa czy też nie ?

Ostatnio spotkałem się z kilkoma wypowiedziami na forum, że tak naprawdę o nikogo się nie walczy, że to nie ma sensu itp. Że jak kobieta faceta chce to za nim gania , a jak nie to nie i walka/starania/zabieganie o dziewczynę/kobietę nie ma najmniejszego znaczenia i sensu. Jak się podobasz dziewczynie to nie musisz walczyć, a jak nie to nie ma sensu. Najwyżej podrażni się jej próżność, pobawi się, ale nic więcej. Mam na myśli walkę o dziewczynę której się nie zna, a chce się ją poznać na poważnie i być z nią. Co o tym sądzicie ?

oczywiscie, ze to mezczyzna musi wykazac zainteresowania i zdobywac, inaczej nie ma szans.

O! dołączam do pytania!

"walka o dziewczynę której się nie zna" - z kim walka ?

w ogole co to za okreslenie 'walka''? Nie wiem kto to wymyslil. Beznadzieja totalna.

Jeśli kobieta jest nieśmiała to nie będzie sie uganiać za facetem choćby się jej podobał. Uważam, że to mężczyzna powinien zrobić pierwszy krok gdy chce być z kobietą. Jeśli natomiast ona go zacznie odrzucać to moze się o nią trochę starać ale jeśli zacznie się więcej uganiać za nia a ona go nie będzie chciała to powinien dać sobie z nią spokój. Ona nie jest dla niego.

Powinno być tak jak w przypadku zwierząt, ze pies ugania sie za suką a nie odwrotnie. Tak samo MEŻCZYZNA POWINIEN SIĘ STARAĆ O KOBIETE.

pies się nie pyta suki o zgodę chcesz żeby dokładnie tak było?. niektóre nazywaja to gwałtem

Wpisalam ten cytat na innym topiku, ale tutaj tez sie nadaje: "Ten, który walczy czasem przegrywa. Ten, który nie walczy przegrywa zawsze." Jesli nie wykazesz zainteresowania kobieta, to skad ma wiedziec,ze Tobie sie podoba? Wiekszosc lubi byc zdobywana/adorowana, ale w odpowiedni sposob, ryzykowac zawsze warto i akurat okaze sie to droga do zwyciestwa, czego Ci zycze :)

tak walczac mozna niepotrzebnie stracic godnosc

"tak walczac mozna niepotrzebnie stracic godnosc" W milosci i na wojnie nie ma zadnych zasad !

ze strony kobiet na pewno :o

Jesli nie chcesz walczyc o swoje szczescie i ciagle sie boisz, proponuje, zebys siedzial w domu przed telewizorem i sie nie wychylal.

Dobra, ale pytanie gosc zadal konkretne, szczegolnie do kobiet wiec niech sie kobiety wypowiedza konkretnie. Czy.o nie warto walczyc, starac sie, zdobywac w znaczeniu, ze ma to sens, czy tez tak naprawde nie ma to zadnego znaczenia i jak dziewczyna/ kobieta chce to sama za facetem goni, a jak nie to nie ma sensu ?

Ja np. nie lubię gdy facet mnie "zdobywa". Co to w ogóle za słowo? :o Nie chcę się brać za kogoś tylko dlatego, że wykazuje zainteresowanie. W moim wypadku to ja wybieram sobie mężczyznę, który mi się podoba i to ja go "zdobywam". No ale to tylko moje zdanie, inne kobiety pewnie mają inaczej, w końcu, każdy z nas ma indywidualne upodobania.

oczywiscie,ze sie zdobywa kobiete! Ja uwilebiam jak widze,ze facetowi zalezy i mnie adoruje,podrywa...Uwazam,ze mezczyzna ma sie za kobieta uganiac a nie odwrotnie.Naawet jak mi sie facet bardzo podoba,a nic nie robi w kierunku,aby mnie poderwac to ja tez sobie odpuszczam.

sztuka to tak zdobywac kobiete, zeby to ona równie mocno zabiegała

na jakieś 20 postów tylko 4 w miarę konkretnie są za co daje 20% TAK, KOBIETĘ SIĘ ZDOBYWA I O NIĄ WALCZY ,80% NIE WALCZY SIĘ :D

eba:o

tylko za siebie.byłam zdobywana jak to nazywacie przez faceta który był kompletnie nie w moim typie.ale to nie było nachalne i jakieś teatralne gesty nie miały miejsca.po prostu zawsze był tuż obok pomocny przyjacielski zabawny i miły.po 3 miesiacach doczekał się 1 kawy długiej rozmowy kolejnego spotkania.stał mi się tak bliski że już bez niego nie wyobrażałam sobie życia -jedynym kontaktem fizycznym był dotyk rąk, odgarniecie włosów ,muśnięcie policzka a w powietrzu czuło się takie napięcie że aż iskry szły.a kiedy po raz pierwszy się kochaliśmy to poczuliśmy się tak jakbyśmy czekali na siebie od zawsze.do dziś tak z nami jest,śpimy wtuleni trzymając się za ręce,kochamy się prawie codziennie i po kilku latach dba o mnie tak jak pierwszego dnia bo czasem się śmieje że z takim trudem mnie zdobył i nie zamierza stracić.ale twierdzi że było warto.

We wspólczesnych czasach nie warto się starać o kobiety ani ich zdobywać. To tylko strata czasu i pieniędzy.

Kobiety to czekają tylko na gotowe.... A zkąd mam wiedzieć czy kobiecie też zależy? Może złaski swojej też mogła by to jakoś okazać??

Walka, podchody, gierki.... Jak mnie to wszystko drazni! Takie rzeczy to sa fajne jak sie ma 15 lat! Dorosli ludzie albo sie sobie podobaja, zakochuja sie w sobie i ze soba po prostu są- a nie jakie zdobywanie, udawanie niedostepnej czy co tam jeszcze. Co za bzdury! Ludzie ogarnijcie się!

"ja mogę mówić" , ja tak miałem :) hmmm...ale jak zaczęła dziewczyna coś czuć wtrąciła się rodzina, otoczenie i zabronili dziewczynie kontaktów ze mną :(

Autorze, uważam że należy zdobywać kobietę, każdą, bo każda na to czeka. Mimo tego feminizmu i emancypacji każda z nas marzy o facecie co by sie za nią latami uganiał, kochał wciąż do nieprzytomności i śpiewał serenady pod oknem. Niestety coś się stało i z mężczyznami i z kobietami w dzisiejszych czasach. faceci przestali zabiegać i walczyć i kobiety same musiały wziąć się do roboty. Ubolewam nad tym mocno, bo wyznaje te tradycyjne metody podrywu i flirtu, ale cóż zrobić... :)

Co się dzieje z forum? :-o

;-)

"bo_taka_jestem Autorze, uważam że należy zdobywać kobietę, każdą, bo każda na to czeka. Mimo tego feminizmu i emancypacji każda z nas marzy o facecie co by sie za nią latami uganiał, kochał wciąż do nieprzytomności i śpiewał serenady pod oknem." Kazda marzy, a jak taki sie znajdzie to pobawi sie nim ile bedzie chciala, polechta sobie ego i w koncu takiego faceta kopnie w dupe, doprowadzi do zalamania a sama pojdzie do jakiegos skurwysyna, zdrajcy czy ruchacza, a potem bedzie pisac tematy na kafe i zalic sie jak jej zle robiac jedniczesnie dobrze takiemu skurwysynowi. "Niestety coś się stało i z mężczyznami i z kobietami w dzisiejszych czasach. faceci przestali zabiegać i walczyć i kobiety same musiały wziąć się do roboty." Faceci dali sobie spokoj odkad zmadrzeli i dostrzegli, ze kobiety wola skurwysynow z kasa. Zaczeli wiec robic kase, machac nia i lowic na nia kobiety. A kobiety wziely sie do roboty i wyszukuja takich skurwysynow z kasa. " Ubolewam nad tym mocno, bo wyznaje te tradycyjne metody podrywu i flirtu, ale cóż zrobić... " Ale wiekszosc kobiet wyznaje nowoczesne metody podrywu. Ile masz kasy, co mi kupisz, co mi zalatwisz, jaka masz fure itp. "Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci. Jane Austen" Bo obecne kobiety nie potrzebuja takich. Wystarczy cwany skurwysyn z kasa i piekna gadka.