Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Leelaa

Płacz na wieść o ślubie i ciąży

Polecane posty

Mam trochę głupi problem, otóż czasami jak usłyszę, że ktoś z rodziny lub znajomych bierze ślub lub jest w ciążę to chce mi się płakać lub płaczę... Problem zaczął się już jak miałam 14 lat (teraz mam 22). Czemu tak się dzieje? Jestem zupełnie normalną kobietą z normalnej, szczęśliwej rodziny i mam narzeczonego, z którym jestem od 5 lat, nigdy nie miałam problemów z miłością, akceptacją itd. Czy wy też tak macie, że czujecie jakąś nostalgię na taką wieść? Nie pragnę za wszelką cenę ślubu i dziecka, przygotowania do ślubu zostały wszczęte w odpowiednim czasie i spokojnie, a nie "teraz, natychmiast, bo inni już mają ślub!" Myślę sobie, że może to jest wzruszenie?? Może tak mocno mnie dotyka ta sfera intymności tych osób, że są przeznaczeni na zawsze sobie?? Nie wiem. Myślę, że ze mną jest wszystko w porządku i może jest to wzruszenie... Czy wy też na wieść o ślubie lub ciąży czujecie nostalgię, ochotę do płaczu? (pytam tych "normalnych" kobiet, które pochodzą z pełnych, szczęśliwych rodzin i nie myślą obsesyjnie o ślubie, nie mają problemów z mężczyznami oraz dziećmi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superbitch
na wiesc o rozwodach tez placzesz? :D LOL jak juz sama bedziesz trafiona zatopiona i poznasz ten interes od kuchni to ci przejdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam podobnie
ale mam ochote plakac na inne wiesci ktore sa pozytywne. zastanawia mnie to czasem. np podczas filmu,koniec juz i happy end a ja mam ochoete plakac . najdziwniejsze ze to taki placz akby sie co sstrasznego stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutkaggg
nie wzrusza mnie to wcale. i jestem normalna jesli o to chodzi. tak szczerze to nie spotkalam sie jeszcze z taka reakcja, chyba ze rodzice sa wzruszeni na slubie dzieci, albo na weselu przy wreczaniu koszu ze slodyczami rodzicocm - powiedzmy taka nowomodna tardyacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzis biore ślub, wlasnie
pije kawkę...ale stres jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvdnfgjbnjfgbnjfgb
ja mam identycznie, wstyd mi strasznie czasmi bo nie moge sie opanowac tak sie wzruszam. pewno co niektorzy mysla ze jestem zazdrosna hahhaha. dobrze napisalas mozliwe wytlumaczenie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, na wieść o rozwodach wcale nie płaczę, jakoś tak mało mnie to rusza od strony emocjonalnej, a więcej od strony analitycznej ("jak to będzie u nich, co zrobią z dziećmi, itp") Złożę to na karb wzruszenia :) Dzięki ;) A rzeczywiście, bardzo możliwe, że jak sama to przejdę-ślub i dzieci to już chyba mniej będę reagować... Strasznie się boję, że na ślubie podczas przysięgo małżeńskiej będę ryczała jak bóbr ze wzruszenia i cały makijaż rozmażę... A tobie życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!! Mój dzień dopiero 15 pazdziernika. Ja bym nie mogla w dniu slubu siedziec przy kompie i pic kawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo strasznie się wzruszam jak jakaś nawet koleżanka czy przyjaciółka mówi,ze jest w ciąży lub bierze ślub to ja cieszę się razem z nią i nie raz łza ze szczęścia poleci :P na ślubie mojej ciotki jak zobaczyłam ją w sukni to się popłakałam tak ślicznie wyglądała jest to siostra mojej mamy nie jest wiele starsza odmnie zawsze byłyśmy jak siostry ogólnie jestem bardzo uczuciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na szczescie nie jestem zby
t uczuciowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×