Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marsecza

Ojciec - Prawdziwy mezczyzna w zyciu kazdej corki!

Polecane posty

Gość marsecza

Tylko ojcowie kochaja swoje corki miloscia czysta i bezinteresowna, pomagaja im gdy sa w trudnej sytuacji, za kazdym razem je wspieraja. Natomiast maz czy narzeczony albo facet chce od swojej kobiety tylko jednego, prania, sprzatania, gotowania, prasowania i seksu oraz tego by kobieta rodzila i wychowywala mu dzieci. A ten otoz przyklad mam w domu. Moi rodzice, matka sprzata, pierze, gotuje, prasuje, wykonuje wszytkie obowiazki zony albo inaczej moj tato robi jej awantury gdy. Moj brat mo zone, dwoje dzieci synka i corke, teraz u nich jest kolejne dziecko w drodze i bratowa nie pracuje bo musi zajac sie domem. Oczywiscie drugi brat nie jest zonaty co moj ojciec ciagle mu wypomina ze nigdy nie znajdzie sobie nikogo, ze bedzie sam(robi mojemu drugiemu bratu oto ciagle awantury). Moj pierwszy brat-najstarszy ozenil sie jak mial 19 lat. Oczywiscie moja starsza siostra jest panna, nigdy nie miala zadnego faceta a mojemu ojcu to nie przeszkadza, twierdzi ze nawet lepiej jesli ona nie wyjdzie za maz. No i ja jestem najmlodsza z calego rodzenstwa, wychowuje dwoje nieslubnych dzieci-chlopcow(blizniakow) bo zostalam porzucona. A zaszlam w ciaze majac 18 lat, i co? strasznie sie balam powiedziec o tym rodzicom, wiec wolalam najpierw mamie ale to ona zachowala sie gorzej, ojciec powiedzial mi ze ta ciaza to nie moja wina i gdy urodzilam to ojciec caly czas mi pomaga zarowno przy wychowywaniu jak i finansowo. Nawet urzadza awantury matce jak nie chce pilnowac moich dzieci. Postanowilam ze najlepiej mi bedzie sie juz z nikim nie wiazac, i zostac w domu przy ojcu ktory nigdy nie zrobi mi krzywdy, dzieki niemu nawet nie czuje tego ze jestem matka. Oczywiscie malzenstwo moich rodzicow nie bylo najlepsze bo tata nie raz zdradzal mame, nie raz klocili sie oto. Moj ojciec powiedzial kiedys tak ze mezczyzna ma po to zone zeby mogl sobie dowolnie na niej uzywac, kiedy chce, i jak chce. Wiec dlatego by nie chcial zebym ja czy moja siostra kiedykolwiek wychodzilysmy za maz bo bysmy nie mialy latwego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjhhgg
twój ojciec to BURAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsecza
Nie powiedzialabym tak o swoim ojcu, jest dobry, kochany, rozpieszczal mnie i nigdy jak zrobilam cos zlego nie widzial w tym mojej winy. Nie wazne co by to bylo, jesli chodzi o moich synkow powiedzial mi ze on wychowa swoich wnuczkow na swoje podobienstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjhhgg
ciebie tak a żonę poniewiera, powinien ją traktować tak jakby chciał żeby zięcowie trakowali jego córki. Cham i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsecza
Ojciec nie poniewieral moja matka, zapewnil jej wszystko czego ona by chciala, nigdy nie musiala pracowac a jedynie skupila sie na prowadzeniu domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie, nie poniewierał, tylko "sobie na niej używał" i zdradzał. Dziewczyno Ty się zastanów co piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątpię. mój ojciec to dupek
Nie powinno się tak o ojcu ale jednak taka prawda. Alkoholik i dupek. Zniszczył matce życie, bardziej dba o obcych ludzi i im do tyłka bez wazeliny wchodzi a swoje dzieci ma gdzieś. Wydaje mu się ze pieniędzmi wszystko załatwi. Wsparcie z jego strony? Jak byłam w szpitalu po ciężkim porodzie to mi powiedział ze on dziecko tylko chciał zobaczyć a ja to mogę tu zostać i zdechnąć jak nas odwiedził. Więc twoja teoria do bani. A męża mam fantastycznego. Wiadomo, że są lepsze i gorsze dni miedzy nami, ale jak mam problem to mnie przytuli, pomoże i nigdy mnie nie zostawił samej ze zmartwieniami. Zawsze jak ma wolne to mam śniadanie do łóżka podane i nawet jak na niego nakrzyczę o byle co bo mi nerwy puszczą bo niestety przez tatusia się leczę na nerwice, to się nie obraża tylko jeszcze mnie przytuli i powie żebym się nie denerwowała bo nie ma po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsecza
Nie oszukujmy sie, kazdy mezczyzna co jedynie moze zrobic ze swoja zona to ja uzywac. Druga sprawa moj ojciec zdradzal moja matke bo ja szanowa i nie chcial z nia uprawiac seksu bo doszedl do wniosku ze skoro urodzila mu juz czworke dzieci to lepiej zeby sie zajela nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q3wertyuiokplrdtfygh
twoj ojcioec to pierdolony kontrolujacy ciupak ze sztywnym penisem a ty tego nie widizs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja Cię zdradzam, bo Cię szanuję" :D o fak, tekst konkret :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsecza
Mojemu ojcu zalezalo glownie na tym zeby matka odchowala dzieci!!! Dlatego ja zdradzal, bo dla niego rodzina byla najwazniejsza. Gdy ja wracam z pracy to ojciec dba oto by mama nastawila mi wszystko pod nos. Jesli chodzi o moje dzieci to moj ojciec robi wszystko by one spedzaly jak najmniej czasu ze mna, ja spedzam z nimi wylacznie niedziele i to nie kazda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q3wertyuiokplrdtfygh
OJCOWIE POLSCY TO SKURWIELE DLATEGO TYLE POPIETRZONYCH ZAPLAKANYCH I PRAGNACYCH MILSOCI KOBIET NA TYM FORUM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe prowokejszyn jak
huj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsecza
dodam jeszcze, że teraz ja z nim śpię, bo kocham mamę i chcę ją odciążyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsecza
Ja wiem ze milosci od mezczyzny napewno nigdy nie dostane, maz bedzie tylko patrzyl na to kiedy zrobie to co powinnam. Czyli ugotuje, upiore, a gdy przyjdzie pora pojde z nim do lozku by mogl splodzic potomka. Ojciec sam powiedzial ze moja matka byla mu potrzebna do tego by urodzila mu dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ktoś tego ojca nie ma? Ojciec idzie w chuj zanim to dziecko się narodzi to też będzie bardzo kochał tą córkę??? Zastanów się co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podszywaczu moj ojciec nie zrobilby mi zadnej krzywdy, on jest dla mnie jedynie ojcem, najlepszym ojcem. A myslisz ze jak dziewczyna mojego brata wpadla to co moj tata kazal mu zrobic? kazal mu sie ozenic, bo zalezalo mu na tym zeby to dziecko mialo rodzine a moj brat nie mial wyjscia i zgodzil sie. Jesli chodzi o moja wpadke to ojciec obiecal mi po urodzeniu ze on i moja mama wychowaja moje malenstwa bo jak sam stwierdzil to jest ich obowiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym takiego ojca
z jednym wyjątkiem - chciałabym żeby szanował jeszcze moją matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×