Mam 5 pisemnych egzamiznow w ciagu...

...10 dni (wliczajac weekend) i jak nie zdam choc jednego to sie moge pozegnac z wolnym, a moja kolezanka ma tylko 1 egz i pozniej 3 tyg wolnego:o Zycie jest niesprawiedliwe:(

ja mam 2 egzaminy w 2 dni

a ja mam jutro dwa :/

hehehhehe i ze niby ciezko?? jaki kierunek jaka uczelnia??? ja na politechnice warszawskiej mialam czasem 5 egzaminow w ciagu 3 dni kolejno. hehe i ze niby ty nmasz ciezko???

oezu, tez kiedys miałam 2 pod rzad, w zeszłym roku akademickim:o na szczescie ten drugi, na ktory mniej sie uczyłam i go poswieciłam kosztem pierwszego, tez zdałam:D

No niby tak... Alemam takie "kobyly" ze az szkoda gadac...

jakie kobyły? dziewczyny na jakich jestescie uczelniach i kierunkach? moze po prostu malo zdolne i leniwe jestescie??

gfdgdgdg wiesz dla mnie to ciezko, jak patrze na znajomych i widze jak gładko przechodza przez sesje:o nie wymieniałam juz zaliczen na cwiczeniach czy projektow do oddania:o

ja studiuje zaocznie i mam nieraz 3 egzaminy jednego dnia choć słszałam,że mogą być 2 na maksa :(

Nie jestem leniwa, ale po prosty jest tyle materialu ze nie idzie tego ogarnąc czasem... W dodatku pracuję i czasem nie mam kiedy...

studiowalam na polietchnice warszawskiej i tam sa dipiero ciezkie egzmainy. jesli maci jakies humany to nie narzekajcie. projekty nie oddane? nie do pomyslenia w sesji. wezcie sie do roboty;)

w tym dwa jednego dnia :-O

ale ze co ze jak ktos studiuje kierunek humanistyczny to ma lepiej??...wcale tak nie jest...wcale nie jest łatwiej ....na kazdym trzeba sie uczyc ..na kazdym kierunku jest sesja która trzeba zdac ...teraz zwłaszcza potrzebna jest pełna mobilizacja no i troszke checi do nauki i bedzie dobrze