Wyjeżdżam do Anglii w przyszłym miesiącu. Z jednej strony bardzo się cieszę,

chyba bardziej jestem przerażona ;) Z jednej strony jestem szczesliwa, ze opuszczam ten 'dom', ale z drugiej- jesli bede tam jeszcze w gorszej sytuacji niz teraz. Tyle watpliwosci...

Ludzie, bez agresji- o co Wam chodzi????

DOBRZE MÓWICIE TA JAKAS papapancudsihjubsudfb TO POJEBKA

Ale skad ta agresja- wyjezdzam na studia, a Wy od razu rzucacie agresją???

21:08 papapancudsihjubsudfb chyba bardziej jestem przerażona Z jednej strony jestem szczesliwa, ze opuszczam ten 'dom', ale z drugiej- jesli bede tam jeszcze w gorszej sytuacji niz teraz. Tyle watpliwosci... PODSZYW

Weź sie odpierdol i spierdalaj z tego forum? Grozisz mi?

gdzie jedziesz i co bedziesz robic? ja bylam 2 lata, pracowalam na wozku widlowym w magazynie, ale dobre pieniadze z tego byly, miesiecznie nawet wychodzilo 2tys funtow, uzbieralam na studia i teraz wrocilam do polski na studia

a g n i e s z k a _ miałaś rower kurwa kupować, a nie odpowiadać na jakieś pojebane pytania

na południe anglii. na poczatek chce sie zakrecic w hotelu- obsluga sprztanie itd, sprobowac porobic jakies kursy, potem chciałabym sie ubiegac o status nauczyciela i zatrudnic sie jako teacher assistant. no i chciałabym sie zapisac na studia i zarobic kase zeby splacic kredyt z PL. czemu oni sa tacy agresywni????

ludzie ale wy jesteście wulgarni!!! ktoś chce sie z wami podzilic z swych obaw przed wyjazdem a wy z takimi tekstami wyeżdzacie. ja tez niedługo wyjeżdzam i podobnie też sie bardzo boję , tym bardziej że zostawiam 8 -letnią córke. i też ciągle o tym myśle .

Nella, gdzie jedziesz?

nie zwracaj na nich uwagi, zaczernij sobie nick i miej wylane na nich :) widac jakis 15latek sie do kompa dorwal i odpieralac mu zaczyna :)

nella To zazdrość, bo nikt normalny, kto nie jest zazdrosny o to że komuś może być lepiej nie będzie wyskakiwał z takimi odzywkami.

Ale zazdrosc? Niby o co?czlowiek przerazony sam jedziel, nie wie co go spotka czy wroci itd. ludzie.

Zazdrość! Bo Ty masz na tyle ikry i odwagi aby wyjechać z nieznane a inni tylko narzekają i opluwają takie osoby jak Ty.

gdybym miała chłopaka, fajną rodzinę, miejsce dla siebie, i dobrze płatną pracę...chyba bym nie jechała.moze tylko pozwiedzac.

o to wlasnie chodzi kazdy chcialby wyjechac ale brakuje odwagi ludzie boja sie zmian maja tu slabo platna prace ale ja maja i sie boja nieznanego dlatego zazdroszcza ze sie zdecydowalas to zostawic i wyjechac w nieznane moze do lepszego swiata moze do gorszego

do odwaznych swiat nalezy :)

A kiedy dokladnie wyjezdzasz i gdzie dokladnie? Ja 19 lutego wylatuje do Bournemouth :D Jak wszystko dobrze pojdzie :P Troche sie boje ale o wiele bardziej sie ciesze :)

poludnie anglii? a dokladnie gdzie?

w bournemouth jest teraz kiepsko, chyba ze masz juz cos nagrane

Hastings.

praca w Poole, mam sie zgdzie zatrzymac, jade do rodzenstwa... Wiem, ze jest kiepsko, ale chyba nie az tak najgorzej :) Jk sie nie uda, pojade na jakas plantacje...

jedz, na pewno bedzie lepiej, ale trzymaj sie z dala od Polakow, to najwieksi frustraci i kretyni, co po tym topiku tez widac. :(

a jaka to praca w pool?? na plantacji ciezko, ale jak masz gdzie sie zatrzymac to dobrze bedzie

no dokładnie :) dzieki za rade :)

w poole fabryka czesci lub pakowanie/producja. Plantacja tez sprawdzna, fat ze bardzo ciezko ale idzie sporo odlozyc, bo nie ma gdzie wydawac :D

tez slyszalam zeby z polakami nie trzymac :/

byłem tam ale wróciłem nie podobało i sie anglia mnie rozczarowała

i bardzo dobrze slyszalas :)