Nie idzcie na studia. Po nich i tak nie ma pracy:(

w polsce tzreba miec wyksztalcenie, doswiadczenie, plecy a w angli w takich biurach itp. pracuja mlode dziewczyny prosto po szkole sredniej, bez doswiadczenia, jakis kurs i juz. polska chory kraj, chorzy ludzie

oj mylisz się że po technicznych studiach jest praca. Jak jest to tylko dla wąskiej grupy kierunków. W ogóle to mnie dziwią te kierunki zamawiane z np biotechnologią praktycznie nie ma firm w tej dziedzinie w PL

Z checia bym poszla na studia typowo matematyczne, fizyczne czy z innej dziedziny nauk scislych, ale niestety z humanisty scislowca nie zrobisz.

autorko skąd jesteś?

co roku armia kończy biotechnologię a pracy nie ma. No chyba że ktoś wyjedzie za granicę to może pracę znajdzie.

"Tigo W takim razie dlaczego wg. wielu statystyk Polska jest jednym z najszybciej rozwijajacych sie krajow UE ? Po jakim kierunku studiow jestes ?" Tempo rozwijania jest wielkie w ilości bezdomnych i bezrobotnych:P.

Z dolnoslaskiego. Mieszkam niedaleko w okolicach Wroclawia.

szybki rozwój PL to niskie płace spory rynek zbytu możliwość zbudowania montowni i eksportu na zachód, możliwość zbudowania zakładu w specjalnej strefie ekonomicznej i spore ulgi w podatkach. Należy też pamiętać o tych co pracują za granicą i przysyłają kasę do PL.

autorkę pocieszę są jeszcze gorsze miejsca w Polsce. Np Szczecin

już Niemcy się połapali, że należy inwestować w nowe młode pokolenie i potrzebne jest aby odświeżyć stare zawody , brakuje fachowców w Niemczech , brakuje pielęgniarek w Polsce , a jeszcze 10 lat temu tak się wszyscy cieszyli, że wystarczy pozamykać szkoły to oszczędności będą :)

u nas parę lat temu właśnie taką reformę zrobili zamykano masowo technika zawodówki. Miały zostać tylko ogólniaki i wszyscy masowo mieli iść na studia. Efekt jest taki że brakuje ludzi po zawodówkach to samo z technikami. Za to państwo pięknie topiło kasę w studia po których ciężko znaleść pracę w wyuczonym zawodzie. Po co na nam armia socjologów/historyków/ biotechnologów?

dziwne, mam znajomych po geodezji, po fizyce, po mechatronice, po transporcie, po inzynieri srodowiska, po biotechnologi, po inzynieri produkcji, po chemi inz, po elekytce i wszyscy maja prace. pensja srednio 4-25 tys. nie znam nikogo a mam wielkie grono znajomcyh ze stduiow kto nie ma pracy. po pw, po sgh po uw. zawsze ma sie prace.

Autorce tematu radzę się zastanowić nad otworzeniem jakiegoś biznesu. Tak będziesz czas tracić na kolejne studia a nie wiadomo czy się one przydadzą.

weź pod uwagę że są rejony Polski gdzie o pracę ciężko, bardzo duże bezrobocie. Nie dawaj przykładów Warszawy bo tam najłatwiej o pracę pojedź na ścianę wschodnią i tam poszukaj pracy. Zobaczysz że ciężko będzie coś znaleść.

Na studiach (państowych) przynajmniej myśleć się nauczysz i poznasz nowe słownictwo będziesz obcował z ludźmi mądrzejszymi od ciebie i otrzesz się o kulturę, tyle dają studia na dobrych państwowych uczelniach

Upup