Książka, przez którą nie dało się przebrnąć, to...

o i nie lubię twórczości Suworowa, tfu!

ja tą grę w klasy trzymałem chyba z rok , potem jak ją oddawałem to chcieli jakaś karę , a teraz to sobie pomyślałem , że powinienem się powołać , że jej nie da się przeczytać więc to może specjalnie taka książzka , żeby się na karę załapać :P

no , chodziło mi , że ten sam autor chyba , marcel proust , chyba że coś mi się po...... :)

podreczniki szkolne http://www.youtube.com/watch?v=E-BO_Rb2gN4

Nad Niemnem szok, pierwszy tom to było opisywanie jak rośnie trawa

hehehe:D a czytaliście coś Zafona? To jest dopiero grafoman!

nie nie, Ulisses J.Joyce. Jeśli lubisz chronologię i akcję-ta powieść Cię zabije:D

też nie zmęczyłam Nad Niemnem. Ale np Chłopi-dla mnie rewelacja.

chłopi też mi się podobały

Masterton- Ciało i krew Pan Tadeusz

Oraz wszystko co Coelho, pseudointeligentne książki dla pseudofilozfów.

"Próchno" Wacława Berenta:/

Mastertonem zaczytywałam się pod koniec podstawówki:) Od tych opisów wyuzdanego seksu dostawałam wypieków. Niestety pokazałam fragment kuzynowi, ten się wypaplał rodzicom, no i miałam embargo na Mastertona:)

No mi się w Mastertonie tylko te opisy seksu podobały, reszta porażka jak horror klasy B i pornos w jednym :D

Masterton to chyba wyłącznie na tych opisach dzikiego seksu jechał :P kilka jego książek zaczynałam i żadnej nie skończyłam, nawet tytułów nie pamiętam takie to było nudne (poza oczywiście wspomnianymi opisami seksu :P ) Pożegnanie z Afryką - dałam sobie spokój w 3/4, za nudne jak dla mnie Hannibal Thomasa Harrisa - zbyt odrażające

he he z tym mastertonem to dobre :) przypomnniałem sobie zę to joyce , :( , masz rację perła :)

Próchno brzmi dobrze:D Z polskich autorów dziwadłem był Choromański, Michał chyba. Jego "w rzecz wstąpić" było bardzo ciężkostrawne. Ogólnie mało czytam polskich autorów, ostatnio O.Tokarczuk tylko. Jak jest u Was?

pożęgnanie z afryką , nie czytałem . ale za to jaki film :D !!!

Potop i Krzyżacy matko co za gówno sory Henryczku ale nie dałam rady

pan tadeusz, za każdym razem, gdy zaczynałem, coraz wcześniej kończył się mój zapał

Sto lat samotności, ale może kiedyś...:-)

Ja pożegnania..ani nie czytałam, ani nie oglądałam niestety. Z lektur jeszcze pamiętam, że nie podeszły mi Dziady.

Sto lat samotności to jedna z lepszych ksiązek jakie czytałam! naprawdę musisz sie przemóc bo jest świetna :D

Mnie 100lat też się bardzo podobało. A lubicie poezję?

perła , czy ja dobrze zrozumiałem ? nie oglądałaś pożegnania z afryką ? z meryl streep i robertem redfordem ? , raczej nie ma takiej mozliwosci ...

Ramikaa, no cóż, trzeba będzie zrobić podejście nr 3!:-)

noo naprawdę nie:) Zawsze miałam coś pilnego do zrobienia, a wiedziałam, że i tak będą powtórki:) I tym sposobem nie obejrzałam:) Ale kiedyś nadrobię, co się odwlecze...Co czytasz teraz dede?

obecnie przeczytałem "melanż z żyletą " dośc hardcorowa , zwłaszcza zakończenie :( , polski autor ale nie pamiętam nazwiska, jak naa polskie piśmiennictwo to może być :0 jakby co , polecam , tak mi się jakos pzrypomniało :) widnokrąg myśliwskiego :)

zapamiętam:) Tyle jest dobrych książek, a czasu tak mało:( Nikt mi nie odp na pytanie, czy lubicie poezję? Czytujecie poezję?

perła tylko ci powiem , może niezpełnie powinienem bo jestem facetem ale to uroczy film , absolutnie go uwielbiam , nie ma przesłodzonych , granych pod publiczkę scen , niektórzy mówią , że to trochę pocztówkowa afryka , ale niech im tam będzie , jest fantastyczna aha i kiedyś będe miał taki taras w domu ,jak ten w pożaegniu z afryką :p czego sobie iwam życzę :D