Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dreadmakxim345

Gnębienie psychiczne w pracy przez współpracników

Polecane posty

Gość Dreadmakxim345

Witam chcialem podzielic sie swoimi problemami.Wiem ze gowno Was to pewnie obchodzi ale nie mam za bardzo z kim pogadac o swoich sprawach a tak to przynajmniej to z siebie wyrzuce.Chodzi o to ze jakies pol roku temu podjalem prace w pewnej firmie.Pracuje na stanowisku pracownika fizycznego .W oddziale gdzie ja pracuje jest nas 12 kolesi w przedziale 23-40 lat, na zmiane przypada zawsze 6 ludzi.Od samego poczatku wkurzalo mnie trzech gosci bo sie na mnie uwzieli i ciagle mi dokuczali.Niby glupie dogadywanki i robie ze mnie idioty na sile ale cholernie mnie to doluje.Myslalem ze to potrwa jakis czas bo w koncu nowy jestem ale sytuacja trwa juz pol roku i widac na dobre zrobili sobie ze mnie firmowego pajaca.Ja jestem taki ze wszystko olewam i staram sie podchodzic do wszystkiego z dystansem ale z kolei jak mnie ktos mocno wkurwi to moge goscia polamac.No i tutaj wlasnie chodzi o to ze niby ze mna gadaja i jest ok ale zawsze znajda sobie powod do nawalania sie ze mnie i wieszania na mnie psow.Staram sie podchodzic z dystansem do tego bo nie chce sobie robic wrogow w firmie ale juz nerwowo nie wytrzymuje.Juz nawet raz myslalem zeby dorwac kazdego osobno i wyplacic ale czy to ma sens? Moze ktos mi pomoze ? i ma podoby problem w pracy.Nie wiem czemu ale poprzedniej pracy tez takie rzeczy sie dzialy ale nie ze mna tylko z pewna dziewczyna doslownie wszyscy po niej za nic jechali.Czy w tej zasranej Polsce czlowiek nawet spokojnie nie moze do pracy chodzic i zarabiac na chleb ? zamiast skupic sie na pracy a po pracy nad swoim zyciem to ja sie ciagle zastanawiam co mnie czeka jutro.Czy znowu ktorys mnie nie wysmieje,nie podlozy kota pod nogi lub nagada na mnie cos.Mam tego dosc,jeszcze nigdy nie pracowalem w firmie gdzie ludzie zyja z soba normalnie i potrafia zachowac sie jak ludzie a nie jak banda chamow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babajaga77
nagraj to ukrytą kamerą i pokaż szefowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, tak jest w wielu miejscach pracy, zawsze się znajdzie ktoś z kogo jest dobrze się pośmiać. Za granicą są na to sposoby takie rzeczy się zgłasza a koledzy odpowiadają za znęcanie się, tego nie warto bagatelizować, tym bardziej, że jak sam piszesz myślisz czasem o radykalnym sposobie rozwiązania problemu. Nie wiem dlaczego w wielu miejscach pracy ignoruje się takie problemy, moi znajomi wprost mówią że przełożeni często wręcz dołączają do grupy. Powstaje chora polityka stada. W normalnej firmie, powinieneś to zgłosić a winni powinni ponieść konsekwencje. To jest poważna sprawa. Nie wiem dlaczego dorośli ludzie zachowują się jak banda durnych nastolatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj poszukać innej pracy, z tego co piszesz to typowi fizole więc wyżyn intelektualnych się nie spodziewaj :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreadmakxim345
Tak niby typowi fizole ale akurat Ci którzy się na mnie uwzięli są po studiach wyższych z czego jeden z nich jeszcze studiuje zaocznie.Reszta pracowników jest bardzo fajna, bardzo rozmowni i doświadczeni życiowo ludzie,pomocni i uczynni i w cale nie są po studiach tylko jakieś zawodówki i ogólniaki pokończyli z czego jeden Pan jest po podstawówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobny problem. Ale nie dotyczy mnie, tylko mojego kolegi którego wszyscy w robocie obgadują za plecami i koniecznie chcą żebym się dołączył. Oczywiście nie mam zamiaru. A ten kolega nic o sprawie nie wie. Powiedzieć mu ? Raczej nie powiem, bo wtedy reszta mogła by się dowiedzieć że to odemnie wypłynęło. Nic nie powiem i po chichu będę mu nadal osłaniał plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdziele
ja w tym wypadku polecał bym wizytę u psychiatry i jakiś dobry lek z grupy SSRI np. Cital albo Seroxat ....po tym leku człowiek ma wyjebane na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jesteś przewrażliwiony
i tylko ci się wydaje? Bo smieją się akurat jak się pojawiasz? Może to zbieg okoliczności. A jak faktycznie to robią, to twoja złość tylko podsyca dalsze zachowania. Nie możesz udawać że nic nie widzisz ani nie słyszysz? W pracy się pracuje a nie przyjaciół szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdziele
ludzie to zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdziele
"Patrząc na historię ludzkości, łatwo możemy ulec przerażeniu, że bardzo wiele w człowieku od najwcześniejszych okresów rozwoju ukrywa się okrucieństwa, sadyzmu, skłonności do znęcania się nad słabszym. Ludzka wymyślność w wyszukiwaniu tortur wydaje się nieograniczona. Współczesna historia ludzkości (ostatnich wojen) raczej nie wskazuje na to, jakoby to ludzkie okrucieństwo w miarę rozwoju cywilizacji malało. Dzieci bywają nieraz okrutne. Sny mają często charakter sadystycznomasochistyczny. U zwierząt drapieżnych z reguły występują tendencje sadystyczne (typowym przykładem jest zabawa kota z myszą), nie osiągają one jednak tego apogeum, co u człowieka. Czerpanie zadowolenia nierzadko o podbarwieniu seksualnym z zadawania cierpienia innym stworzeniom wydaje się człowiekowi czymś ohydnym i bezsensownym, a jednak gdy się jest wobec siebie absolutnie szczerym, co nie jest tak łatwe, to nie tak trudno odkryć w samym sobie gdzieś głęboko ukryte pokłady sadyzmu i masochizmu. Bo jak agresja idzie w parze z autoagresją, tak sadyzm z masochizmem." - Kępiński Psychopatie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdziele
"Są ludzie, którzy łatwiej niż inni ściągają na siebie agresję otoczenia. Człowiek po prostu nie boi się wyładować na nich swych negatywnych uczuć. Często są to ludzie, których nie traktuje się zbyt poważnie, których stawia się niżej od siebie. W świecie ludzkim i zwierzęcym obowiązuje pecking order, dziobie się słabszego od siebie. Otóż w kontaktach psychiatrycznych z anankastami dobrze jest wytworzyć wrażenie, że psychiatra pod jakimiś względami jest od nich słabszy; poczucie wyższości pozwala im na względnie swobodne „dziobanie. " - A. Kępiński Psychopatie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7897897
moze maja jakies slabe punkty... najlepiej byloby podlozyc takiemu najgorszemu jakas swinie, zeby go wywalili... ale zeby sie nie zorientowal ze to przez ciebie Mialam kiedys znajoma co pracowala w stajni, miala dlugi jesyk i ja duzo krytykowala, pracodawcow tez. I jednego dnia, przyszla jakas kobieta do wlascicieli tej stajni i mowi, ze chciala obejrzec te stajnie, bo slyszala -- od tej i tej osoby- wymienila imie tej dziewczyny, ze ta staknia jest totalnie pojebana a wlasciciele nienormalni. No i oczywiscie laske zaraz wywalili. Nie wiem tylko, czy ta osoba co ja tak warobila byla az tak glupia czy to bylo celowe dzialanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest dużo sposobów na rozwiązanie takich problemów poczytaj jak wygląda to ze strony prawnej i odpocznij sobie na zwolnieniu lekarskim.Duzo jest takich przypadków tylko ludzie zamykają sie w sobie ale to nie jest rozwiązanie.Sa firmy prawne które zajmują sie takimi sprawami.Nie pozwól sie zgnębić bo o to im chodzi. Pozdrawiam i mocno Cię wspieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś robolem to jesteś gównem. Dobrze ci tak, ciebie można nawet zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jesteś robolem to jesteś gównem. Dobrze ci tak, ciebie można nawet zabić."-lecz sie zalosny idioto:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze robia tak,bo czuja,ze im na to pozwalasz? probowales im sie postawic? Powiedziec,ze nie do ciebie takie teksty,itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare posty.Na chusteczke dyskutujecir skoro temat archiwalny? Nic nie myślicie ludziska !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
archiwalny i aktualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam tak w pracy... Chodzi o target ktory wyrabiam w pracy. Ktos nie moze sie z tym pogodzic i robi wszystko bym nie miala zadnych znajomych!!!! Ostatnio dolaczyla do nas jedna dziewczyna okazalo sie ze blisko mnie mieszka jedzilysmy razem z i do pracy. Ktoregos dnia ta dziewczyna co jest wsciekla na mnie o to ze pracuje za duzo wziela dziewczyne ktora ze mna jezdzi na bok i od tej pory nie jezdzi ze mna. Czasami mysle by rzucic ta prace. Pracuje 4 miesiac lecz ciezko teraz z praca tymbardziej w tym okresie czasu. Prosze was o rade co moge zrobic w tym kierunku? Wszystkich zbuntowala wobec mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgość
Wiem jak to jest.sam mam taki problem. Ludzie sa p******i i zachowuja sie jak dzieci z przedszkola.banda idiotow.chorzy ludzie i powinni sie leczyc. Nie daja nikomu zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×