ile razy można wybaczać ?

Zacznijmy od tego ze nie kierują mną pobudki materialne to ja utrzymuje dom i rodzinę. Pierwszy raz zdradził mnie 8 lat temu wtedy byłam na granicy załamania nerwowego nie chciało mi się żyć wyłam w poduszkę on łaskawie wrócił po 2 tygodniach zastanawiania się kogo ma wybrać ją czy mnie. Wybrał mnie, wtedy mnie to cieszyło teraz żałuje ze taka podjął decyzje, Było ciężko ale wydawało mi się ze wyszliśmy na prostą starałam się zapomnieć nie kontrolować ale po 4 latach ...wpadł mi w ręce jego telefon a tam nie mogę bez ciebie wytrzymać itp ...Rozmowa i tłumaczenie ze to służbowy telefon ze kolega go wcześniej miał a ja głupia łykam. Myślę ze było ich jeszcze kilka ostatnia tego jestem pewna 2 miesiące temu i znów ze nic nie znaczy ze liczę się tylko ja. Co wy na to?

a to jest maz?Czy partner?

mąż

piszesz tak jabyś sama nie mogła podjac żadnej decyzji - on odszedł , on wrócił , on sie zastanawiał - a TY co ?

własnie chce ja podjąć ale on znów mi przysięga obiecuje mamy dwoje dzieci i dla niech tkwiłam w tym do tej pory teraz jestem na rozstaju chce żyć pełnią życia a z drugiej strony jest mi go szkoda. Jestem powalona na maxa

ale przedtem też przysiegał . prawda ? ico nie pozwolilo mu tej przysiegi dotrzymać ?

czy mieliscie stosunki przedmałzenskie jezeli tak to juz wierz dlaczego cierpisz grzech sprowadza cierpienie :)

to zawsze moja wina przecież jest ;) Wiecie co mnie przeraza ze jego nie interesują uczucia niczyje jak wpadnie zrywa z kochanką z dnia na dzień... bez słowa

partnera to lawo wywalic z zycia( chyba). Meza gorzej. Mysle, ze musisz zastanowic sie , czy swiadomosc zdrad tak bardzo destrukcyjnie na Ciebie dziala. Wiem, ze wiele kobiet wie o zdradach, stara sie to wyprzec ze swiadomosci , bo -a to go kocha -ma dzieci i nie chce ich pozbawiac -chce przeczekac az mu szalenstwo minie -nie chce dzielic dorobku zycia -lub jeszcze inne przyczyny Teraz sama musisz zdecydowac , jaki stan uczuc , zlosci frustracji masz i wybrac opcje najlepsza dla Ciebie. Zawsze uwazalam, ze zdrada jest koncem czegos ale im dluzej zyje , tym ostrozniejsza jestem w wypowiadaniu opinii.

tylko z tobą pewnie zerwać nie moze - no , bo gdzie będzie miał wracać jak już sie wyłajdaczy ?

77 razy wybaczyć tak Jezus mówił 77 razy trzeba wielbić Jezusa za to grzeszny człowiek co wielbi własne ciało

nie wiem czy go kocham raz myślę ze tak potem ze nienawidzę na pewno nie jest mi obojętny co do dzieci może... czekać na co i ile można? dorobek jest tylko mój on nie ma nic i coraz bardziej nachodzi mnie myśl ze dlatego tak mu zależy Wiem ze jest mi źle wiem ze nie chce tak dalej wiem że chce kochać i być kochana a zarazem nie chce zdradzać chce mieć wszystko albo nic nie chce być kochanka

a jakś poradnia ? terapia ?

kiedyś proponowałam teraz odpuszczam nie ma już siły walczyć o coś co się chyba nigdy nie zmieni...

kobieto - ten pasożyt wraca BO GO UTRZYMUJESZ. I jeszcze może d...c na boku bez konsekwencji - bo mu pozwalasz. Wywal mu kufry na drzwi, dla przykładu. Robisz z siebie idiotkę. I dzieci uczą się tego samego - że żonę można lekceważyć. Bo na to zasługuje.

może warto zapytać siebie - czy warto narazać sie na takie życie ? przeżyjesz najlepsze lata pozwalajać sieoszukiwać - a kiedy niedziwiedziowi zęby wypadna - to łasakwie wróci na lono rodziny . a kto wie czy już jakiś dzieciaków nieślubnych nie ma , albo czy sie czymś nie zaraził .

obojętność jest oznaką że przestałaś kochać ale ze zła jesteś czyli dalej kochasz pros boga i maryjne a pomoże ci :) jak tysiącom inym parom tylko nie spodziewaj sie ze od razu ci pomoże ja sie modliłem za jedna osobe to dopiero po 1,5 roku zaczeła chodzic do koscioła

Obydwie macie racje niestety... Fanie matki bożej ona sam sie za siebie modli i do kościoła chodzi :)

miało byc on sie sam za siebie modli

nie namawiam do rozwodu - ale do stanowczego postawienia sprawy . On , mam nadzieję , nie jest upośledzony i chyba rozumie , że nie można zjeść ciasteczka i mieć ciasteczka . Ale jeśliby nie roumiał , to albo ma coś z głowa , albo jest zwykłym rozpustnikiem i czy warto dla takiego czakać aż sie" uspokoi"?

każdy ma obowiązek modlić się za kogoś mąż za żonę żona za męża rodzice za dzieci a dzieci za rodziców gdyby sie modlił jeden za 2 to nie było by zła tylko egoista modli sie za siebie

nikt ci nie powie jak żyć jest tylko jedna recepta by być szczęśliwym przykazania Boże nie napisałas czy maż cywilny czy kościelny zakładam ze Kościelnym też ojciec pio mówił o rozwodach ze to paszport do piekła muwil o kościelnych bo jeżeli masz cywilny to dalej grzeszysz może mówi ja nawiedzony ale takie sa fakty z bogiem sie nie dyskutuje a co do szacunku to od matki zależy jak wychowa dzieci i co im przekaże szczacunek dla pracy czy miłosc do drugiego człowieka jak bedzie pozwalała na wszystko to i tak wyrośnie na egoistę i będzie miał w pogardzie wszystko bo będzie uważał ze mu sie wszystko należy

on twierdzi ze rozumie pyta co ma zrobić żeby to udowodnić ale chyba już nie ma takiej rzeczy którą może zrobić żebym uwierzyła i zaufała to są słowa puste słowa

po co Ci pasożyt

Ja bym mimo wszystko NIGDY nie wybaczyła facetowi zdrady. Zdradził raz, zrobi to kolejny, a jeśli zdradził tzn że nie kocha...

meggi kiedyś też tak myślałam życie mnie zweryfikowało............tylko czy warto? mam wrażenie ze marnuje życie