Słyszał ktoś o sprawie Patrycji Solich..?

interesują mnie zdjęcia i fakty z jej życia sprzed popełnienia morderstwa

zalezy po co Ci to

a co masz bana na google ? :)

nic, po prostu mnie zaciekawiło - próbuję coś zrozumieć, mechanizmy, via dolorosę zła, takie tam; chciałbym też zobaczyć tą dziewczynę z innego ujęcia niż tylko to jedne dostępne w sieci - "spojrzeć jej w oczy"..

wszystko co google widziałem; może jakieś linki do lokalnych for internetowych, jakichś wywiadów, jakikolwiek punkt zaczepienia..

e tam nie jestem upowazniona do wklejania zdjec;)

a kogo zabila bo nie w temacie jestem:P

lewarek4@gazeta.pl

Mogę Ci tylko napisać,że miała tak ciasne poglądy jak ty

mam nadzieje ze nie mowisz o tej Patrycji ktora znam... ona tez ma tak na nazwisko

''spojrzeć jej w oczy....'' a co na ręcznym zajeżdzasz pod nią?Napisz do niej

"via dolorose"zła? O czym ty pioszesz?......to jest bezkrytycznej socjopatki,którą do zbrodni popchnęły popędy wynikające z zaburzonej osobowości jaka pozostawała i pozostaje pod wpływem tych wszystkich neo-pragmatycznych bzdetów,którymi pompują głowę społeczeństwu.Ta patologia nie musi wynikać wcale z jakiejś traumy a z braku wzorców i pozytywnych bodźców.

na ręcznym kretynie nie muszę jeździć nie, postawiłem sobie tezę, że mordercy to przede wszystkim skończeni egoiści i próbuję zobaczyć czy coś w tym jest.. potrzebuję więc więcej opisów jej charakteru niż te, które można znaleźć w necie a szczególnie ludzi, którzy ją znali.. pytam, nie jest to zabronione

Miało być na wstępie-to jest typ bezkrytycznej socjopatki.....nie zawsze zło wyrządza się z uwagi na jego doznanie,ale o tym się rzadko dyskutuje bo to tamat niewygodny dla abolicjonistów-nia służy rozłuźnianiu kar.Błędne koło.

właśnie via dolorosa zła - da się wyczytać (w necie), że rozbita rodzina, z tła wyłania się, że matka też trochę nie teges (charakter coś jakby córki) i inne punkty które do tego doprowadziły - sam charakter dziewczyny na przykład też.. wiesz coś więcej, masz coś więcej do napisania - pisz !

Egoizm nie jest ani wiodącą ani dominującą cechą.Występuje ale nie przesądza o tym czy ktoś jest zdolny do popełnienia zbrodni czy nie.

no, to kogoś złapałem - pisz teraz jak najwięcej! :) ja muszę lecieć - podbiję jak będę miał siłę późnym wieczorem, jeśli nie, to dopiero jakoś jutro.. PZDR ps. co do socjopatii - ona się właśnie z czegoś rodzi..

tu nie ma zasadniczo dużo do pisania-żródła socjopatii(jak i w jej przedpolu-psychopatii)są jak dotąd niezbadane-jest mnóstwo hipotez jak i podziałów tego zjawiska z uwagi na osoby posiadające jakieś konkretne cechy-z niektórymi się zgadzam a z innymi nie.Na jej przykładzie też się tego nie dojdzieMożna jednak znając tę sprawę spróbować odpowiedzieć na pytanie dlaczego ofiarą stała się akurat ta a nie inna osoba i poprzez analizę tego dojść do pewnych istotnych cech typu zabójcy jakim była ta młoda kobieta.

gsy36-a za co można dostać bana na google? :P

Tak się składa,że sprawcą zbrodni-opartej na motywie(oficjalnie)-jakim była chęć osiągnięcia korzyści materialnej- była osoba pochodząca z zamożnej rodziny.Ofiarą zaś młoda dziewczyna z wielodzietnej rodziny na wsi,która pomagała matce opiekować się pięciorgiem rodzeństwa w dodatkuByły do śmierci ofiary przyjaciółkami-paradoksalnie w ocenie otoczenia ze szkoły gdzie studowały-bardzo dobrymi.Poszło o pieniądze.Koleżanka,ta biedniejsza miała jakieś pieniądze z odszkodowania po wypadku.Tamta chciała koniecznie na nich''położyć ręke''by zaspokoić swą potrzebę-kupić coś drogiego.Skutek-zamordowała ze szczególnym okrucieństwem.Prawdopodobnie ofiara opierała się przed tym by dać to czego tamta chciała co ją zaskoczyło i zareagowała tak właśnie-takie przypuszczenie.Kluczem jest tu opinia psychologa,który opiekował się rodziną ofiary wg niej była ona w typie osoby silnie domagającej się akceptacji i zdolnej dla osób z jakimi jest w przyjaźni poświęcić się całkowicie.Socjopaci takie osoby często wykorzystują-tu jednak miał miejsce opór i doszło do zbrodni.To świadczy o ''zimnokrwistości'',którą okaże taka jednostka by zrealizować jakiś skrzywiony cel-wie,że to złe ale nic z tym nie zrobi.Co do przyczyny tego...temat rzeka.

Trzea jednak poczynić pewną korektę.Stan faktyczny był taki,że ofiara zapoznała z pinem swej karty gdzie były pieniądze swą koleżankę-motywów tego zaufania trudno dociec..fakt jest jednak faktem,że karta jej w pewnym momencie''zaginęła''a konto zostało wyczyszczone.....słusznie,myśle ją podejrzewając o to spotkała się z nią i wtedy tmta w obawie przed wyjściem tego faktu na jaw zabiła dziewczynę...sposób w jaki to zrobiła stanowi moim zdaniem świadectwo,że to zaplanowała....podobno w samym areszcie robiła awantury matce o paczki z jakich nie była zadowolona.Myśle,że do takich postaw,reakcji i zachowania pcha ludzi wiele czynników ale w przypadku psychopatów należy być szalenie ostrożnym w braniu pod uwagę czynnikó bezpośrednich i zewnętrznych jak przemoc psychiczna czy fizyczna wobec nich itd....powoływanie się na to notorycznie może doprowadzać do niesłusznego rownoważenia kary do czynów-zresztą historie zabójców pokazują moim zdaniem,że najlepsza jest izolacja i to skuteczna.

i po sie tak de clrerxx pocisz i streszczasz swoimi słowami to co każdy może sobie sam przeczytać. Czyzby pokaz elokwencji?? heheh http://www.slowo.com.pl/radom/?dz=&dod=11&id=259

bo de clrerxx lubi pisać :D

Tak....yara mnie pisanie własnymi słowami-nie spociłem się-zauważ,że raptem jedna trzecia z mych postów to próba streszczenia tego co opisane jest zgrubsza-ponadto ma to swój określony cel

de clrerxx czym różni się "wiodący" od "dominujący" ? :) jeśli mógł być uzasadnić i uargumentować :)

A mnie podniecają wklejki-dawać tu coś na ten temat!!

Twoja próba streszczenia spowodowała niemały bajzej (czyt. burdel). Namieszałeś jak w ruskim czołgu dając popis swojej wątpiliwej yntelidżencji :D

Proszę uprzejmie-w tym kontekście ''wiodący''to oznacza ''pchający''czy ''motywujący''do określonego działania.Dominujący-tu faktycznie posłużenie się tym określeniem może nie było do końca słuszne..Chodziło o to,że w rzdnym opracowaniu naukowych nie pojawił się taki imperatyw "należy przyznać,że zabójcy to egoiści-to ich identyfikuje jednoznacznie ze zbrodnią''-o to chodziło mi przy ''dominującym''i ''wiądącym''charakterze danej cechy osobowości.

Japa girl-dla Ciebie to bajzel bo po prostu tego nie kumasz albowiem masz za mało bajtów w głowie-i to o twoją inteligencję bym się martwił-także wiesz-wypiżżdżaj na sushiz tą swoją gimnazjalną polemiką

Imperatyw -nakaz, reguła, zasada, która nie podlega dyskusji i którą można bezpośrednio wywieść z założeń teoretycznych. ta jakby kto pytal ;)