jestem na utrzymaniu rodzicow nie chce mi sie pracowac nie wstaje rano

jak wy wstajecie rano zeby zapierdalac do roboty ja klade sie spac wstaje sobie kolo 13tej zjem cos gdzies pojde i jest super :) Dla mnie priorytet to jedzenie dobrej jakosci (chodze sobie na silownie) , jakas fajna dietka, rybka, kurczaczek itp. W doopie mam charowanie po 8 h dziennie (to minimum+ dojazdy) zeby pozniej kupic za to jakies smieszne ciuchy potrzebne mi w tych ilosciach tylko po to zebym znow mogl w nich pojsc do roboty. Tym bardziej nie mialbym ochoty ani sily pracowac na jakies pierdoly typu telewizory komorki i inne duperele elktro srektro gadzety. Na samochod tez nie chcialby mi sie zapieprzac zeby pozniej jeszcze do niego dokladac. Jedynym celem moglaby byc chec posiadania gotowki w celu przyciagania plci przeciwnej ale to to mam juz calkiem gdzies. Mam w miare powodzenie u kobiet, nigdy nie mialem problemow z poderwaniem sobie dziewczyny. Srednio co 2, 3ciej sie podobam a wiec sa ich potencjalnie setki. Zawsze tak bylo jak sie jednej nie spodobalem to znow inna byla chetna. Co ciekawe czesciej olewaja mnie te brzydsze. Powiedzcie po co mam pracowac?

to jak sie juz wyspisz i najesz to co ptem robisz? lubisz czytac lub park albo filmy albo lubisz moze muzeum? http://www.youtube.com/watch?v=E-BO_Rb2gN4

po to zeby mieć szacunek dla siebie?Zeby nie być pasożytem? Nie szkdoa ci rodziców którzy harują po to zebys tu mógł zreć?Egoista. Ja wybrałem trudne studia,mogłem isc na jakis psycho/socjo i inne logie i łatwo to zdać.Zrobiłem to dla siebie.Mimo ze dziennie to dorywczo zarabiam,byłoby mi głupio gdyby na wszytko od nich ciągnąl.Mam u nich dach nad głową,ale dokładam sie do rachuków i na siebie mam kasę.

po nic. nie pracuj

nie dzwon do matki w dzien matki. to wszystko gowno warte. Nikomu nie staraj sie nic w zyciu udowadniac, nie staraj sie udowadniac ze nie jestes egoista, ze jestes zaradny, ze robisz jakas kariere itp to wszystko gowno warte. Popatrz dookola i tak wszyscy to maja w dupie, nikt tego nie doceni, bo kazdy patrzy na swiat przez pryzmat co ON osiagnal a nie ty. Chocbys chodzil na rzesach wszyscy to beda mieli gdzies, chwile sie pozachwycaja i za 5 min zapomna, zyj aby tobie bylo wygodnie. See ya

Masz jakiś plan awaryjny jak rodzice ci poumierają?

a jak bedziesz żony szukał, to te wszystkie Cie oleją, bo żes gołodupiec u mamusi mieszkający i bez kasy:p

Ja też mam 38 lat i nigdy nie pracowalem jak juz nie bedzie rodzicow to wynajme mieszkanie i zamieszkam w piwnicy

czyni wolnym

Nie wierzę, że na świecie są takie sieroty :O -3/10

Przyjdzie taki dzien kiedy rodzice odejda z tego swiata. A ty zostaniesz bez niczego i bedziesz spal pod mostem. Dziwie sie twoim rodzicom, ze cie utrzymuja. Robia ci w ten sposob krzywde.