Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kallistraa

Tesciowa woli swoja druga synowa

Polecane posty

Gość kallistraa

Moja tesciowa ma dwie synowe - mnie i ta druga. Problem w tym, ze ta druga traktuje lepiej i faworyzuje. Nie chce z nia rywalizowac, ale jest mi przykro jak widze, ze tesciowa robi wszystko dla rodziny swojego starszego syna a nas ma w glebokim powazaniu. Jak sie spotykamy to oni sa najwazniejsi i tesciowa robi wszystko z mysla o nich! Ubiera sie tak jak synowa, urzadza dom w podobnym stylu, nawet gotuje to co im smakuje. Podejrzewam, ze jak bedziemny mieli dziecko to tez bedzie tym gorszym i mniej kochanym wnukiem. Niedobrze mi jak na to wszystko patrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co ci chodzii
czytając kafeterię, to wg was najlepsza teściowa to martwa teściowa, a ty masz jakieś fanaberie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retetetr
moze jest powod ze tamta lubi bardziej? moze po prostu ona jest lepsza/fajniejsza? oni maja dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kallistraa
Nie zazdroszcze tylko jest mi przykro z tego powodu i nie rozumiem dlaczego tesciowa ma nas w dupie. Jak jestesmy u niej na jakiejs rodzinnej imprezie to wlasciwie tylko o nich rozmawia i ciagle nimi sie zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retetetr
no to nie przyjezdzajcie przez pewien czas az ona za wami zateskni wtedy moz ewas inaczej bedzie traktowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może traktuje Was bardziej swojsko? Ja mam takie doświadczenie ze jak ktoś kogoś traktuje jak Gościa to mu nadskakuje a jak domownika to daje mu wolną rękę. Pamiętaj wszystko ma swoje dobre i złe strony. A widze że U ciebie zła strona jest mniejsza od Dobrej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kallistraa
Nie spotykamy sie zbyt czesto bo mieszkamy dosc daleko. Ja zawsze staralam sie byc dla niej mila, sluzyc pomoca podczas kazdej wizyty itd. Ale od pewnego czasu mam juz dosc tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kallistraa
bialy motyl - moze i masz troche racji. Tesciowa swego czasu miala problemy z tamta synowa. Moze ona sie jej zwyczajnie boi i dlatego jej nadskakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tutaczka
Witajcie , ja mam tą samą sytuacje tylko że ja z mężem mieszkamy z teściami a ich starszy syn z żoną nie i tamci są lepsi tam mają dwie wnuczki ale tylko jedną faworyzują my też teraz mamy dziecko też troszke są za nim al;e tamta wnuczka itak lepsza najgrzeczniejsza i wgl a jak est jakaś impreza rodzinna to siedzą i z tamtą gadają a a siedze jak piąte koło u wozu jak jakiś śmieć na boku traktują mnie jak wiater bo tamtą synową wolą bardziej bo im się podlizuje. . . Nie rozumiem jak mogą tego ie widzieć ze co każdą impreze jest nawalona a jej dziećmi zajmuje się ja a ja jestem inna dla mnie najważniejsze jest dziecko nie alkohol, powiedzcie czeu tak jest ? CZemu jestem gorsza chodźjestem od niej młodsza to o wiele lepiej postępuje a oni wgl teo nie widzą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie raz sie przekonalam ze jak ktos jest dobry to ludzie zaczynaja tego nie doceniac i tak traktuja a ten co z "gęba" wyjezdza to nie wiem czuja jakis respect czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dobra tesciowa. UWIERZ. Olewa cie? To najlepsze co cie moglo spotkac. Duzo gorsze jest jak sie ZA BARDZO interesuje.Niech se woli tamta. Uwierz nie masz czego tamtej zazdroscic. Mnie tez tesciowa mniej lubi od drugiej synowej. A wiesz czemu? Bo ja mam jedno dziecko i teraz chce sie troche porealizowac zawodowo a nie plodzic kolejne. Druga synowa za to ma 4 rkę i zachowuje sie jak tesciowa. I wszystko jasne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko to ja ci zazdroszcze. Zeby i mnie tesciowa choc na tydzien miala gdzies. A gdzie tam codziennie dzwoni i musi nawet czuc powietrze ktorym oddycham. Kazde plany musi znac bo inaczej zyc nie da. TY SIE CIESZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tutaczka
Macie dużo racji , po prostu czasem jest mi przykro już nie o mnie ale o mojego synka że kiedyś zauważy że dziadki wolą wnuczke zamiast jego bo w końcu czego winne jest dziecko ? Dzięki że odpisałyście i za zainteresowanie bo zawsze lepiej z kimś pogadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam wspaniała teściową .Zajęta bezdzietna córką a my mamy spokój .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmajka
Ja mam tak samo tesciowa woli żonę swojego mlodszego syna on36ona39 dwójka dzieci dom.obydwoje dobrze zarabiaja my mieszkamy obok tesciow oni jakies 5km od.nas tesciowa sie nimi zachwyca jak.nie wiem co co chwila.ich.na obiadki zaprasza bo jak przyjada...to zrobmy to i to bo oni musza zjesc oni jak zawsze przyjada zrobi kolacje a my.jak zajdzuemy to z łaską zrobi kawy ja tesciowej byle co dam a ona mi.nawet żałuje talerza cieplej zupy podczas choroby a synuś jak przyjedzie po pracy to mu nadskakuje bo biedny zmeczony głodny fakt synowa ta gorsza to nie rodzina ona mi.nic nie daje to ja jej tez nic nie dam nawet szklanki wody jak bedzie chora odesle ja do tej lepszej synoweji tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest zupełnie inaczej i dosc komicznie;) Bo u nas tesciowie (rodzice meza)obgaduja i wytykuja począwszy od tego ze według nich synowa zle wychowuje ich wnuka że niedba o ich syna ze siedzi caly dzien w domu i nic nie robi itp. Az sluchac sie niechce i szkoda mi mojej szwagerki. Wkoncu sie spotkalysmy na pogaduchy i dowiedzialam sie ze tesciowie nie tylko maja tak zle zdanie na jej temat ale i na moj:)I tez im moje decyzje i wspolne plany z mezem nie pasuja i sacza ta swoja niechec i krytyke bedac u niej.Zastanawiam sie czemu to ma im służyć. ....bo obgaduja jednych i drugich....masakra.....mam ochote czasami powiedziec im sluchajcie nie obgadujcie nam tyłka bo bardzo dobrze wiemy co mowicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×