Ucisk w okolicach wyrostka mieczykowatego

Mam 22 lata. Od pewnego czasu odczuwam nieprzyjemne uciski w okolicach rękojeści mostka ciągnące się aż do wyrostka mieczykowatego. Żadnego guzka nie wyczułam, nie ma tam nic niepokojącego. Badania krwii w normie. Niedawno miałam robione RTG klatki piersiowej by "znaleźć" przyczynę przewlekłego kaszlu, wynik: prawidłowe RTG (laryngolog później stwierdził, że mam przewlekłe zapalenie zatok). Powoli zaczynam panikować, bo nie wiem od czego te uciski. To nie jest żaden ból, tylko ucisk, uczucie jakiegoś ciężaru (tym ciężarem mogą być piersi, chociaż te akurat mam od dawna i nic takiego wcześniej się nie działo; 75F rozmiar tak właściwie). Prowadzę siedzący tryb życia, więc być może te uciski dopiero się teraz pojawiły od tego kobiecego ciężaru. Byłam u kardiologa, który polecił mi zrobienie Echo serca, problem w tym, że jedyna osoba od USG serca przyjmuje u nas dopiero od marca. Nie wiem czy do tego czasu wytrzymam w niepewności. Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję.

rękojeść mostka ciągnący się do wyrostka mieczykowatego :( Co ty medycynę studiujesz? Skąd takie określenia i co to w ogóle?

Czytam dużo książek, stąd takie "profesjonalne" nazwy. Prościej mówiąc, zaczyna uciskać pod piersiami, a kończy się nad piersiami.