Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość : (

Nie potrafię się cieszyć życiem

Polecane posty

Gość : (

prócz tego jestem wręcz przekonana że każdy jest do mnie źle nastawiony, drażni mnie gdy każdy pełen zycia a ja wszystko robie z trudem... a u Was jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak mam tylko że
ja do tego jeszcze mam dziecko i córeczka widzi że jej mamusia jest nieszczęśliwa i tym bardziej ja cierpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak mam tylko że
z chęcią bym z tobą się zaprzyjaźniła bo w grupie raźniej szukać recepty na lepsze życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość : (
też tak mam tylko że-fajnie by było,ale podejrzewam że jesteś ode mnie sporo starsza(masz dziecko) i pewnie bys nie chciała,wiek bywa zwykle przeszkodą:(, ja mam 17 lat ;) a byłaś u psychologa/psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak mam tylko że
mam 22lata, z tym nie by łam, ale w czasie szkoły chodziłam do specjalistów ale nic to nie dało, tak że nie jestem aż tak bardzo starsza od ciebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdftyguhjkldrftgyh
no to postraj sie tego nauczysz bo to na ogol spotyka osob co maja popierdolonuch rodzicow wec sie mysisz odciac i w zycie skoczyc i nacieszyc sie sloncem http://www.youtube.com/watch?v=RtnFwgFOoo8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 31 lat, męża, dwoje dzieci i niczym nie umiałam się cieszyć...Niczym nie potrafiłam się odprężyć, wyluzować...wszystko robiłam z trudem...wymuszałam na sobie każde działanie. Nie płakałam od ładnych paru lat..każdy smutek przeradzał się w złość...wszystko mnie irytowało. Objadałam się do bólu i nienawidziłam siebie za tą słabość...nie czułam się atrakcyjna, warta czegokolwiek...z pomocą przyszła mi magia….chodzi tu o oczyszczenie aury które zamówiłam na http://moc-energii.pl , dzięki temu moje życie zaczęło się zmieniać. Znowu potrafię poczuć się świetnie i zaczęłam akceptować samą siebie. Przestałam się objadać i schudłam już 7 kg. Czuję że idę z każdym dniem do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×