Twardnienie brzucha a skurcze?

Brzuch twardnial mi od 4 rano co 7 minut przez 2 godz, nie bylo to bolesne. Usnelam, obudzilam sie o 8 i od tej pory mam twardnienie rowno co godzine. Do tego strasznie boli mnie krzyz? Czy to sa skurcze porodowe?

Przede wszystkim to tydzień?

Który to tydzien miało byc???

no wlasnie ktory to tydzien??????/ ja mialam twardnienie brzucha od 6 miesiaca w zasadzie co chwile ale lezalam do konca ciazy noi w 6 miesiacu wlasnie trafilam do sszpitala ze skurczami typowymi dla porodu ale na szczescie dzieki lekom i lezeniu plackiem do konca ciazy urodzilam zdrowego synka czego i tobie zycze:)

wczoraj zaczal sie 39 tydzien.

ja nie miałam bolesnych skurczy, tylko twardnienie brzucha. Byłam od 38 tc w szpitalu ze względu na wysokie ciśnienie,więc byłam regularnie badana i miałam robione KTG. Jak się okazało ze są już skurcze porodowe to trochę byłam w szoku bo nic mnie nie bolało. Jak mnie wzięli na porodówkę też nic nie bolało,tylko brzuch twardniał a ja byłam taka zadowolono i zastanawiałam się co te kobiety tak narzekają na ten ból. Dopiero jak podali mi kroplówkę i dawkę oksytocyny to wyłam z bólu. Na szczęscie poród trwał tylko 5 godzin:) Współczuję tobie bólu krzyża, bo rodzić z krzyża jest tragedia,ja miałam wrażenie że ktoś mi łopatą uderza o krzyż,gdyby mi mąż go nie masował to bym umarła.obserwuj częstotliwość skurczy.

EEE to nie panikuj organizm przygotowuje się do porodu:) Co innego gdyby to były wcześniejsze miesiące.

Tylko czy to nie sa bole porodowe jak napisala Masia26 , nie mam pojecia czy jechac do szpitala czy czekac, az cos innego zacznie sie dziac np bole sie nasila.