Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elvisss

Dlaczego warto zyc?

Polecane posty

Gość elvisss

Sprobujcie powstrzymac mnie od samobojstwa. pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to będzie nieodwracalne
a za kilka dni/miesięcy może Cię spotkać coś fajnego, bo po każdej burzy przychodzi slońce a po nocy dzień. nawet po nocy polarnej, więc nie rób głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezalogowana!!!!!
dokładnie ;) nigdy nie wiesz co Ci sie przytrafi .. tak naprawdę to żyjąc nie masz nic do stracenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvisss
juz dlugi czas tak mam, i nie cierpie wlasnie takiego biadolenia typu "po kazdej burzy wychodzi slonce". gowno prawda. ilez mozna na to slonce czekac? czekam i czekam i nie przydarza mi sie nic dobrego, a depresja tylko sie poglebia 🖐️ co mnie sklonilo? szara cholerna rzeczywistosc. porazki na plaszczyznie zawodowej, osobistej, nieodwzajemnione uczucie,ktore przechodze bardzo ciezko, jak nigdy dotad.poczucie beznadziejnosci. samotnosc. problemy w domu i rodzinie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagnieee
tez mialam kiedys depresje.. myslałam o samobojstwie, mialam dosyc samotnosci i tego, ze nie byłam rozumiana przez rowniesnikow jedyne co mnie powstrzymywało to strach przed bólem oraz to jakie zadam rodzicom cierpienie... trwało to z pół roku, ale pozniej udało mi sie jakos odnalezc, więc na pewno wychodzi to słońce :) zajmij się tym co lubisz i olej opinie ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to będzie nieodwracalne
to idź do lekarza! Co Ty myślisz, że prezenty z niba spadną? Samemu też trzeba chcieć, a nie tylko biernie czekać z założonymi rekami! Potrzebujesz pomocy lekarza. W moim życiu też pojawiły się dołki, różnie to trwało, nawet po kilka lat, ale wiem, że życie mam jedno i nie pozwolę, by świat zmusił mnie do tego by je sobie zabrać. Bo to najcenniejsze co mam! Tobie radzę zrobić to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka normalna dziewczyna
mój znajomy kiedyś powiedział, że suma szczęścia w życiu zawsze musi być równa "0" i chyba miał w tym sporo racji... więc jak teraz nie układa Ci się dobre jak już dłuższy czas czujesz się nieszczęśliwa to znaczy że kiedyś los się odwróci i będzie już tylko lepiej... a chyba warto na to zaczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby każdy kto uważa, że ma gówniane życie popelniał samobójstwo nie byłoby z kim pogadać na kafe. W życiu piękne są tylko chwile. Sztuka polega na tym, by nauczyć się je doceniać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edi13
klon_ masz absolutna racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ower30e5
żeby pokazać innym że nie jesteś najsłabsza. Nawet jak już popełnisz to samobójstwo to o tobie nikt już nie będzie pamiętał. Ludzie będą się cieszyć z tego - to znaczy z tego że są silniejsi od ciebie. No i szybko o tobie zapomną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ower30e5
Dlaczego warto żyć: żeby pokazać innym że nie jesteś najsłabsza. Nawet jak już popełnisz to samobójstwo to o tobie nikt już nie będzie pamiętał. Ludzie będą się cieszyć z tego - to znaczy z tego że są silniejsi od ciebie. No i szybko o tobie zapomną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ower30e5
a ja gdzieś czytałem że nasze życie jest jak sinusoida - raz jesteśmy na dole a raz na górze. A tak w ogóle to polecam wizytę u psychiatry i branie leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też niedawno miałam ten sam problem ale postanowiłam zrobić coś ze swoim życiem. Na pewno masz jakieś marzenia. Walcz o nie a tak Cię to pochłonie, że zapomnisz o zmartwieniach. Wiem, że teraz łatwo mi się mówi. Ale wierzę, że małymi kroczkami uda Ci się z tego wyjść:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×