Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hally

Przepis na napój z 3 pomarańczy-czy ktoś pamięta?

Polecane posty

Moja teściowa wiele lat temu robiła napój pomarańczowy z 3 pomarańczy, które kroiło się w plastry i gotowało. Nie pamięta już teraz dokładnego przepisu. Czy może któraś z Was kojarzy taki napój i ma przepis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfg
pamietam ten napój,tylko ze dawało sie b duzo pomarańczy i marchewke.kiedys znalazłam kartke z przepisem ale chyba ja wyrzuciłam.Przeszukam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o co chodzi, ale przepisu nie mam,szukałam :( Wiem,że 6 pomarańczy lecz nie będę spekulować.Podzwonię do źódeł,może ktoś pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
ja mam taki: 3 pomarańcze 0,5 kg marchewki gotować w 1l wody ok,2 godz ,potem dodać 5 łyżeczek kwasku cytrynowego , 2 szkl cukru i dolać 5 l wody a co dalej niewiem brak kartki ale myślę zagotować i ostudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja taki
Składniki pomarańcze 2 szt kwasek cytrynowy 2 łyżeczki cukier 2 szkl woda gotowana 4 litry pomarańcze 2 szt kwasek cytrynowy 2 łyżeczki cukier 2 szkl woda gotowana 4 litry Sposób przyrządzenia Pomarańcze dokładnie myjemy, sparzamy i nieobrane kroimy w kostkę. Pokrojone pomarańcze gotujemy w litrze wody. Dodajemy kwasek cytrynowy i cukier. Gotujemy około 15 minut. Odstawiamy na 12 godzin, a potem miksujemy. Do przegotowanej wody dodajemy zmiksowane owoce, mieszamy, przecedzamy przez gazę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też pamiętam ten napój, swego czasu był hiciorem:D w moim na bank w składzie była marchewka otworzyliście mi szufladkę ze wspomnieniami:)...pamiętam, że ten napój kilkanaście lat temu robiłam razem z Babcią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie marchewka
jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba były różne wersje tego napoju, bo teściowa mówi, że marchewki nie dawała, ale pamięta, że w przepisie były na pewno goździki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny przepis
dobre to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.s.l.
o jaaaaaaaa ale wspomnienia.... tata zawsze gotował taki napój a lato jak byłam mała i pamiętam że zawsze studził się na balkonie w wielkim garnku... ślina mi kapie na klawiaturę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×