czy mój płód jest martwy..?? :(

dzisiaj bylam na USG. z wyliczen lekarza wyszlo ze jestem w okolo 11 tyg ciązy, ale badanie wykazalo 7 tydzien. Lekarz powiedzial ze albo zaszlam pozniej w ciaze lub plod jest martwy. ostatni okres mialam 18 pazdziernika. nie wiem co mam myslec mam przyjsc za 2 tygodnie ale ja nie wytrzymam. tak bardzo sie martwie... POMOCY!!!

idz może do innego lekarza

to idz do innego gina albo szybko udaj sie do szpitalu

kobietko najlepsza rada idz do szpitala tam ci zrobia dokladniejsze badania..marywy plud to nie przelewki bo moze dojsc do zakarzenia o to juz nie bedzie wesolo kule co to za zryty lekarz????w sumie ja tez chodzilam do poj...lekarza gina bylam na poczatku 4 mc jak powiedzialam ze krwawie to powiedzial ze dobrze bo okres a ja mu gadam ze w ciazy ciula jeden nawet nie wejzal w kartoteke ja nie wiem do z tymi lekarzami widocznie cza im placic i tle...........

Zrób sobie badanie z krwi hormonu HCG (okreśłi tydzień ciąży) i zobacz czy beta przyrasta na drugi dzień lub po kilku dniach.

Tak zrob bete, a potem zmien lekarza i najlepiej jak najszybciej

udaj sie do innego lekarza ja bylam w 11tc a na usg wyszlo ze dzidzia zatrzymala sie w rozwoju na etapie 8tc - niestety poronilam . mam nadzieje ze u ciebie myli sie lekarz - powodzenia

Cześć dziewczyny. Ja również mam problem,jestem w 10tc, byłam wczoraj u lekarza i lekarz twierdzi,że fasolka jest 3 mm za mała jak na 10tc,ale mowi,że mogło dojść do zapłodnienia później bo to różnie bywa. Róźnica wynosi jakies 1,5 tyg -tak powiedział. Moze w sumie tak być,bo od początku wykrycia ciąży jest ten tydzień różnicy a fasolka jednak rośnie,więc jak to możliwe żeby obumarła a rosła?? :( Powiedział,że w poniedziałek z rana mam sie zgłosić do szpitala na jego dyżur i tam mi zrobi ponowne USG, chodzi o to,że nie widać było bicia serduszka fasolki i dał tydzień, jeżeli dalej nie bedzie widać za tydzień to widocznie ciąża obumarła,mam przyjsc na wszelki wypadek ze swoimi rzeczami i byc gotowa na szpital i usunięcie :(

dziewczyny, jeśli lekarz od razu po badaniu każe wam nastawić się na wizytę w szpitalu i ewentualne czyszczenie macicy, to najpierw zasięgnijcie opinii innego ginekologa. moja pierwsza lekarka powiedziała to co wy usłyszałyście - płód za mały, nie widać bicia serca i kazała czekać dwa tygodnie do następnego USG, ale kazała się nastawić na zabieg czyszczenia macicy. nie muszę mówić, co przechodziłam. a po tych dwóch tygodniach ... nie pojawiła się w przychodni na umówionej wizycie! poszłam do innego lekarza i co? 7 tydzień 2 dzień i bijące serduszko :) poprzedni lekarz źle wykonał badanie lub miał jakiś stary sprzęt usg - pomylił się o 3 (!) tygodnie. teraz, jak widzicie w suwaczku, ponad połowa ciąży już za mą, także nie traćcie nadziei! powodzenia! :D