Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pata taj

pozwolilibyscie zeby ktos obcy np. na ulicy skorzystal z Waszego telefonu?

Polecane posty

Gość pata taj

roznie bywa, zwiac z telefonem nietrudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
a np. eleganckiej kobiecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kiedys pozwolilem
a pozniej sie okazalo ze to jakis poznanski muzyk byl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak zakocha sie w
zalezy jak ta osoba wyglada tzn jakie sprawia wrazenie raz mialam taka sytuacje ze jechalam autobusem a po calym autobusie biegal chlopak bo rozladowal sie mu telefon czy kasa sie mu skonczyla a mial jakas wazna sprawe i prosil kazdego zebyb mu dal wszyscy patrzyli sie na niego jak na jakeigos wariata nawet jakies babki cos komentowaly no i podszedl do mnie a ja dylemat dac czy nie ale stwierdzilam ze spoko i wiecie co nawet nie wzial go do reki tylko poprosil zebym napisala cos tam i wyslala na koniec podziekowal wiadomo jakby jakis zul do mnie podszedl czy jakies podejrzane towarzystwo to bym nie dala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym się bała
chociaż kiedyś byłam w takiej sytuacji, ze to ja potrzebowałam zadzwonić z czyjegoś telefonu i ten ktoś mi pozwolił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
ja bym chyba pozwolila, moze nie jakiemus drechowi, ale jakby czlowiekowi dobrze z oczu patrzylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jakiej osobie, jeśli budzi moje zaufanie i do tego bardzo potrzebuje do kogoś zadzwonić to owszem, tyle że po dłuższym zastanowieniu jednak bym nie dała gdyż ostatnio nie mam doładowanego telefonu, no chyba że ta osoba chciałaby zrobić sobie zdj. to już inna sprawa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raz pozwolilam,takiej staruszce co sie zgubiła na mieście i zadzwonila do rodziny :P ale ona i tak by przede mną nie uciekła jakby coś bo ledwo chodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oiuytrea
Ja bym nie pozwoliła, bo to jest typowy sposób na kradziez telefonu. Natomiast jeżeli ktoś bardzo by prosił, to ewentualnie wysłałabym smsa, ale i to z wahaniem, bo nietrudno wyrwac piszacej osobie telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oiuytrea
Ptasiek, ja swój stary telefon sprzedałam pół roku temu na allegro i poszedł za 150zł, myslę, że to jest łakomy kąsek dla różnego rodzaju bandziorków. Zwinie taki 10 telefonów i ma 1500zł w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zło0dziej telefonów
Ptaśku, przecież w wyniku kradzieży ja mam telefon, do którego wkładam nowa kartę, a osoba okradziona ma nadal abonament do płacenia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym nie miała takiej sytuacji pewnie odpowiedziałbym że nigdy nie pożyczyła bym telefonu na dworcu podchodzi do mnie dziewczyna cała roztrzęsiona bo umówiła się z chłopakiem a jej się telefon rozładował.Dałam zadzwoniła podziękowała i poszła Teraz myś lę ze jednak to było nierozsądne. inna sytuacja przy drodze widzisz zepsuty samochód zatrzymują cię i proszą o użyczenie tel bo chcą zadzwonić po pomoc i ci nie pożyczyli byś cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parróvka
Ja raz pozwoliłam jednej dziewczynie na dworcu zadzwonic z mojej komórki. Tylko w try miga powiedziała tacie, zeby ją odebrał i tyle, więc nie zbiedniałam od tego. Ja raczej mam problem z tym, ze nie lubie, jak ktos obcy dotyka moich rzeczy. Jeszcze zadbana dziewczyna to pikuś, ale jakiemus smierdziuchowi capiącemu papieroskami nie dałabym telefonu do ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm daliscie mi do myslenia..
raz dalam kobiecie zadzwonic, doslownie 10 sekund to trwalo. no ale to byla taka syt ze pociagi odwolali bo jakis wypadek gdzies byl chyba i nie miala jak sie skontaktowac. wiec jakby nie mialam podstaw zeby nie wierzyc jej. teraz nie wiem czy bym komus dala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POomarancka
nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POomarancka
chyba, że staruszce, albo staruszkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POomarancka
Do "zło0dziej telefonów". Wiesz, że w Internecie nie jesteśmy anonimowi? Administratorzy mają Twój IP, po IP łatwo ustalić właściciela i adres zamieszkania, a policja lubi sie zajmować takimi sprawami.... Wystarczy jeden telefon, lub mail na policje, ze wskazaniem Twojej wypowiedzi w tym topicu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adjkadjkadk
dalam grupce chlopakow, ale to byl woodstock... to wiecie ;) dziekowali mi przez 10 min hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaktora
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×