Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kici Kasia

Przygotowujemy się do ciąży

Polecane posty

Oj przepraszam za pomyłke,pisząc o wizycie miałam oczywiście ajlin na myśli:)) A nianie elektryczną polecam dla aniauu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po wizycie. Maluszek ma już 2,8 cm bije mu serduszko i bardzo fikał :) ma dużą głowę :P hehe :) Wszystko ok, tylko wizyta niezbyt ok... najpierw babka marudziła, ze za późno przyszłam (a byłam 5 min przed czasem i czekałam jeszcze prawie 20min! bo ona coś tam musiała obgadać z babką w rejestracji...) i później inne pacjentki muszą czekać... ja ostatnio czekałam 40 min bo ona przez 15 minut sobie gadała o jakiejś pacjentce z babkami w rejestracji. Potem się czepiała, że za dużo przytyłam (ja jestem zrozpaczona bo przytyłam prawie 4 kg!) i że powinnam mniej jeść... tylko, że ja jem tyle co przed ciążą. Czasami jem coś słodkiego ale nie objadam się a jak już wieczorem mnie dopada głód to jem tylko mandarynkę albo jogurt. Zawsze miałam problemy z wagą - szybko przybieram a ciężko mi zrzucić nawet na diecie. Jak zaszłam w ciąże to źle się czułam i ciągle leżałam i to wtedy przytyłam te 3 kg a od ostatniej wizyty tylko niecały 1kg. Może to się wam głupie wyda, ale jak zaczęła mnie straszyć, że jak za dużo przytyje to moje dziecko może umrzeć to już mi się dziwnie zrobiło... Potem zaleciła badania genetyczne... za usg i testy z krwi 500 zł!!! chciałam to usg zrobić bo jednak w tym 3d/4d to inaczej wygląda... ale w rejestracji się dowiedziałam, że nawet jak zapłacę to nie koniecznie będzie to 3d/4d bo może się nie udać... rozumiecie coś z tego? jak ma się niby nie udać? Sama nie wiem... może przesadzam, ale nie było mi dzisiaj zbyt miło. W dodatku zapomniałam spytać o luteinę, a ona sama nic nie przepisała... miałam brać niby tylko miesiąc, ale mam tak po prostu odstawić? nic się nie stanie? nie mam jak do niej zadzwonić bo nie mam do niej nr tylko do przychodni... sama nie wiem co myśleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje słonka :) ajlin ------- czekamy na wieści jak tam po wizycie ???????? ania--------tak jak kasia pisala jak dla mnie to pieluszki flanelowe -prawie nie wżywam jedna w wozki polożona, druga zabieram na wizyty do lekarza i klade na nia mala ze by jej bylo cieplo i czysto. pieluszka tetrowa- najlepsza do wszystkiego ja mam 40szt nie trzeba wiecej bo przanie i tak czesto robisz. oliwki -teraz wszyscy odradzaja (położna, lekarz )kazuja kupic oliatum ja też go mam ale jak sie skonczy to kupie zamienik koleżanka juz go sprawdziła i poleca spytaj sie w aptece.ja kopiesz w oliatum krem na odparzenia polecam ALOE PANTEN niczym oprócz ceny(polowe mniej) nie rożni sie od bepanthen. mam też linomag krem z tlenkiem cynku dla niemowlat jest lagodniejszy niz sudokrem. Pokrowiec na przewijak nie mam daje tetre z butelkami nie doradze karmie piersią Płyn do kąpieli = oliatum(lub jego zamienik) sól fizjologiczna do przemywania oczkow ja rownież stosuje do rozpuszczania glutkow w nosku zamiast spray kolderka na początek nie potrzebna Gąbka do wanienki--to tylko bakterie Podkładka na ramię/ochraniacz (na ulewanie)---wystarczy tetra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale porobiłam byków wstyd :P ajlin-----maluszek fika i jest wszystko dobrze wiec sie cieszymy:) co do wagi to mi sie wydaje ze przesadzila ta twoja doktorka a skoro masz tedecje to musisz jakos postarać sie zajadać owoce miedzy posiłkami. pić wode w czsie posiłku i skoro jest dobrze spacerki i bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za rady:) Co do elektronicznej niani to raczej mi nie potrzebna bo dzieci beda na razie spac w naszej sypialni. Posciel moze rzeczywiscie macie racje ze na lato sie nie przyda, ale widze po dzieciach ze podusia czesto sie przydaje przy karmieniu czy noszeniu maluszka. Butelki zaplanowalam kupic bo przy dwojce moge miec za malo pokarmu, roznie to bywa. Kosmetyki do kapieli to sie zgadzam z Wami. Musze to wszystko jeszcze skonsultowac z siostra i tez jej sie poradzic. Jakby jeszcze cos Wam przyszlo do glowy to dajcie znac. Ajlin nie przejmuj sie waga, to normalne ze troche przytyjesz tylko pamietaj o zroznicowanej diecie. Diana dawno Cie nie bylo, fajnie ze zajrzalas. Kasiu byly juz u Was chrzciny? Napisz cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj już zdecydowałam, że poszukam delikatniejszego lekarza i mi z tym lepiej. Dzisiaj kończę 24 lata :) aniauu jak tam dzieciaczki? :) pewnie już brzuszek masz? MISIA 83 ANULKA a co u was? :) co u reszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajlin Wszystkiego Najlepszego w dniu urodzin:)) i bardzo się ciesze ,że słyszałaś serduszko i że maluszek ma się dobrze. Dziewczynki ja dostałam @ i od jutra zastrzyki i przygotowania do kolejnej inseminacji.Może ten nowy rok będzie dla mnie radośniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, witam Was wszystkie po malej przerwie.. Jakos nie mialam okazji zeby przysiasc na kafe. Ciesze sie ze nadal piszecie i temat, wprawdzie powoli, ale jednak sie kreci. Misia, z tymi szczepionkami to tez niebardzo wiedzialam jak to zrobic, wiec po konsultacji z pediatra zrobilismy te szczepianke kombinowana (przeciw blonicy, tezcowi, krztuscowi, zoltaczce i polio) i oprocz tego szczepienie przeciw rotawirusom, pneumokokom i zapaleniu opon mozgowych. Zal mi troche bylo tej naszej kruszynki, bo dostala 3 wklucia i jeszcze doustnie ta przeciw rotawirusom, ale na szczescie placz byl tylko w gabinecie, a pozniej juz nie mielismy zadnych problemow. Mam nadzieje, ze te cale szczepionki faktycznie uchronia ja przed chorobami. Aniau, super ze juz wszystko kompletujesz. Ja uzywam tych poszewek na prxzewijak i jestem z nich zadowolona, ale to juz sprawa indywidualna. Co do butelek to tez niestety nie doradze, bo nasza Nell poki co tylko na piersi, a jedna butelke uzywamy tylko w ramach treningu, bo pod koniec lutego wracam do pracy. Co do smoczka, to ja kupilam, a okazaly sie zbedne takze mozesz sie jeszcze nad tym zastanowic. Ja nie chcialam dawac smoczka zanim mala nie nauczy sie porzadnie ssac piers a jak jej zaoferowalam smoka w zeszlym tygodniu to go wyplula, takze w naszym wypadku smoczek nie zdal egzaminu jako uspokajacz.. A poza tym wedlug mnie smoczek wcale nie jest najlepszym przyjacielem dziecka i przede wszystkim bardzo uzaleznia. Ale to juz sprawa indywidualna rodzicow i tego ile maja cierpliwosci :) Ajlin, wszystkiego co najlepsze w tym szczegolnym dniu urodzin. Hmm, ta Twoja ginekolog jakas dziwna jest i niepotrzebnie Cie straszy. A swoja droga 4 kilo nie wydaje sie jakas katastrofa. Mam nadzieje, ze sie tym za bardzo nie zamartwiasz, bo nie ma sensu stresowac siebie i maluszka. Dianka, trzymam kciuki zeby ten rok przyniost Wam wspaniala niespodzianke w postaci malenstwa. Wierze, ze sie uda! Kasia, jak tam Borys sie miewa? Pewnie tez rosnie w zastraszajacym tepie.. ja jak patrze na ubranka naszej Nell to az nie moge uwierzyc, ze byla az taka malenka na poczatku :) A co do chrzcin to u nas beda 19 lutego, rodzinka przylatuje juz 12go, takze bedzie wesolo. Mam tylko nadzieje, ze nam malej za bardzo nie rozpieszcza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) dziękuje za życzenia :) U mnie ostatnio znów nerwy :/ brat pożalił się ojcu, a ten postanowił ze mną "podyskutować"... skończyło się na tym, że się wściekłam na niego i całą niedziele przepłakałam :( za to w czwartek jedziemy nad morze :) mieliśmy jechać dopiero w marcu, bo mamy kupon z fastdeal, ale uznaliśmy, że teraz przyda nam się wyjazd. Nigdy nie była w ziemie nad morzem, ale mam nadzieje, że będzie fajnie :) Waga wreszcie stanęła w miejscu więc jest dobrze :) aniauu co u Ciebie? już wiadomo czy będzie parka? diana22 jak się czujesz? mam nadzieje, że inseminacja się uda i wszystko będzie dobrze :) trzymam kciuki :) Madzik983, MISIA 83 ANULKA, Kici Kasia co tam u was? monique222 co tam u Ciebie? Dawno do nas nie zaglądałaś, daj znać co słychać :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajlin już potwierdzona nasza parka, za tydzień mam znów wizytę więc i znów zobaczę nasze maluchy :) Fajnie że jedziesz nad morze, w zimę dużo jodu chyba jest, więc na pewno ten wyjazd dobrze Ci zrobi :) Dziś zrobiłam dla nich pierwszy zakup, kupiłam ręczniczki kąpielowe z kapturkami, bo akurat była promocja w Pepco :) Pod koniec stycznia myślę że już zamówię jakieś zakupy na allegro, powoli trzeba zacząć kupować, tylko siostry jeszcze muszę się poradzić. Byliśmy dziś w kinie, nawet dzieci bardzo nie kopały, ale chociaż wyrwałam się z domu, no i kupiłam kilka rzeczy. Dziewczyny co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki. Ja mam inseminacje we wtorek,trzymajcie kciuki,prosze:)) Tak chciałabym do was dołączyć:) Aniauu, wspaniale,podwójne szczęście Cię czeka. Ajlin pewnie i zimową porą morze ma swój urok, sama jestem ciekawa jak wygląda o tej porze. Życze wam udanego wypoczynku. Pozdrawiam mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana trzymam kciuki :) oby wszystko poszło po Waszej myśli! Ja po niedzieli odbieram wyniki badań na obciążenie glukozą, mam nadzieję że wyjdą w normie, trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jak mi dni uciekaja to nawet nie wiecie już miesiąc jak nati sie pojawiła na świecie. ja do was zaglądam tylko czasem nawet nie zdołam przeczytać bo już mnie wzywa a przecież kiedy zaśnie to tyle do zrobienia ze gdy siadam do kompa z kawą ze by odpocząć to nati wstaje choć przyznaje ze jestem co raz to bardziej zorganizowana. aniu ty już 26 tydzien pewnie ci już za czy na pomalu robić sie ciężko. a co z ubraniami z zimie nie masz problemów to ubieranie sie zawsze sprawiało mi kłopot bo czlowiek chce wyglądać fajnie a nie kupić za dużo ciuchów a w zimie bluzeczka nie wystarczy, zwlaszcza jak sie pracuje a ty aniu pracujesz. ajlin jak sie czujesz czy hormony już tak nie szaleją w twoim organizmie, a sam fakt ze mam dzidzie pod serduszkiem dotarł do ciebie bo ja tak sobie w pełni uświadomiłam ze nie śnie jak dostałam kopniaki od mojego szkraba :) diana powodzenia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Nad morzem było fajnie, ale podróż dała mi w kość i pobolewa mnie brzuch :( Dziś odpoczywam :) MISIA 83 ANULKA ale ten czas leci :) Malutka już pewnie sporo urosła? :) U mnie z nastrojem różnie. Jakoś cały czas się martwię, czy z dzieckiem wszystko ok. Szczególnie w nocy, bo po całym dniu w żadnej pozycji nie jest mi wygodnie i czasami całą noc boli mnie brzuch :( aniauu super, że będzie parka :) Mam nadzieje, że wyniki glukozy będą ok :) a jak tam maluszki bardzo balują w brzuszku? :) diana22 trzymam mocno kciuki :) mam nadzieje, że się uda :) dla reszty 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ajlin oszczędzaj się i dużo odpoczywaj! A o bólach jakichkolwiek mów lekarzowi. Fajnie że wyjazd się udał :) Misia to już miesiąc, ale szybko ten czas leci, dopiero co pisałaś że urodziłaś. Diana daj znać jutro jak już będziesz po :) Trzymam kciuki! Ja siedzę w domku, bo muszę się oszczędzać, dużo leżeć i odpoczywać. Więc ubrań jakoś bardzo nie kupuję. Typowo ciążowe ciuszki dostałam od siostry, a jeżeli już coś kupuję to raczej staram się kupować takie rzeczy które przydadzą się i później, po ciąży. Ja raczej zawsze kupuje dłuższe bluzki czy swetry więc wszystko mi brzuszek zakrywa. Dzieciaczki kopią porządnie, szczególnie tak koło południa i wieczorem lub w nocy, raz jedno, raz drugie, a czasem razem :) Wtedy się śmiejemy że się bawią:D Dziś chyba jedno miało czkawkę bo brzuszek mi trochę aż podskakiwał :) Fajnie jest czuć te ruchy i kopanie :) Jutro wybieram się do Lidla bo mają być ciuszki dziecięce i małe buciki-skarpetki upatrzyłam w jednym miejscu. No i na internecie szukam rzeczy. Dziś przyjeżdża mój chrześniak więc będzie weselej w domu :) No ale ja za wiele się z nim nie pobawię, bo męczę się szybko i muszę uważać. Mamusie nasze co u Was? Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Co u Was? odebrałam wyniki glukozy i wszystko jest w normach więc się cieszę. W poniedziałek wizyta więc dam znać jak będę po. Dianka jak tam się czujesz? Dla Was 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej anulka super ze wyniki oki bo dietka cukrowa to katastrofa. Diana wszystkie jesteśmy z tobą i czekamy na dobre wiadomości. nati spi a mamcia zamiast buszować w kuchni i obiad szykować to bedzie miala kanapki na obiadek jak mala sie obudzi. tak to jest skoro człowiek sam w domku tyle ze w sumie wole być sama nisz z teściową ktora jak by widziala jak nosze nati to by zawału dostała bo to ze położna mi tak pokazała i upewniła ze nic zlego sie nie dzieje mało tego nati tak lubi, nie miało by dla niej znaczenia naj lepiej zapakowała by mała w powijak jak za dawnych czasów i chodziła po domu cały czas ją kołysząc. ale zemnie jedza dobrze ze już to wiecie:P ponarzekam sobie to mi lepiej, a to wszystko przez wizytę z okazji dnia babci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Ja przeżyłam dwa dni grozy. Przed wczoraj byłam u gin, która powiedziała, że coś niedobrego widać na usg na macicy, że to zrost albo źle ułożone łożysko. Kazała iść na usg 3d. W wrocku umówienie się na usg 3 d z dnia na dzień jest niewykonalne :( więc zadyma była pełna. Tu się nie dało, tam lekarz nie dobierał... masakra. W szpitalu mnie oczywiście nie przyjęli (bo gin kazała do szpitala iść- ale skierowania nie dała). Mojej mamie udało się mnie wcisnąć wczoraj wieczorem na wizytę u niej w mieście. Tam lekarz nie zrobiła mi 3d (nie wiem dlaczego, ale ogólnie był dziwny) i w zasadzie nie zrozumiałam co do mnie mówił poza tym, że on nie widzi nic niepokojącego i że dziecko jest zdrowe :) więc jest ok :) na 3d byliśmy umówieni w sobotę i jednak pójdziemy. Oczywiście lekarz mnie namawiał na te testy zintegrowane, ale jak tam nie chcę widzieć na ile procent moje dziecko będzie zdrowe. Przecież jakby wyszło, że tylko na 30 % albo coś to i tak bym nie usunęła. Wy chyba też nie robiłyście tych testów? W tym miesiącu same stresy :( z tych nerwów schudłam prawie 3 kg i ważę już niewiele więcej co przed ciążą. diana22 jak tam się czujesz? aniauu to dobrze, że wyniki wyszły ok :) a jak tam wyprawka? :) Ja jestem na etapie szukania łóżeczka po znajomych, ale chyba nikt nie ma :( jak tam po wizycie? MISIA 83 ANULKA a o co chodzi z tym noszeniem? To jak ją nosisz? Jakiś fajny sposób? Teściowa już dała Ci się we znaki? Moja mam też już świra dostaje :P już wymyśliła, że mamy się do niej przeprowadzić jak urodzę... tata ta sama śpiewka - przeprowadź się do mamy... oszaleli? Zapowiedziałam, że przyjadę jak odpocznę, chyba, że będę się źle czuła i nie będę dawała rady to wcześniej. To tylko niecałe 2h jazdy, a nie lot do afryki :P Dziewczyny a czy któraś z was używa chusty do noszenia dzieci? Latem dużo czasu spędzamy zazwyczaj nad jeziorem i byłby to świetny sposób na to byśmy mogli tam pojechać - bo maluszek byłby ciągle przy mnie. Tylko, czy to się sprawdza? i czy jest wygodne? Chciałam was też zapytać o rady co do wózka :P bo nie mam zielonego pojęcia jaki kupić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Misia co do babć to myślę że one po prostu boją się nosić takiego malucha bez rożka. Moja mama przy dzieciach siostry też tak robiła i zawsze się dziwiła jak to tak siostra nosi dziecko bez niczego albo że czasem bierze na prosto. No ale to jest przyzwyczajenie naszych mam z czasów kiedy one nas wychowywały. Ajlin wizytę mam dopiero w poniedziałek :) Wyprawka idzie powolutku. Na razie kupiłam ręczniczki kąpielowe, bluzy polarkowe, termoopakowania na butelki. Po niedzieli umówiłam się z siostrą że mi doradzi co dokładnie powinnam kupić i w jakich ilościach, no i może wezmę trochę ciuszków. Powoli też już zamawiam rzeczy na allegro, znalazłam fajne kombinezony z polarku, kocyki, pościel, więc to będę zamawiać :) W ogóle Ajlin ostatnio mi się śniło że Ty też będziesz miała bliźniaki :D Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniauu myślałam, że w tym tyg miałaś. Fajnie, że już kompletujesz powoli :) ja na razie tylko oglądam :) u mnie bliźniaki to może następnym razem, bo teraz to na pewno jedno będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już dawno oglądałam rzeczy i ciuszki na allegro:) Teraz zrobiłam listę i trochę tego wyszło więc powoli kupuję po trochu, mam zamiar do końca lutego wszystko skompletować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czekam do 6 miesiąca. Poza tym cały czas czekam czy coś mojemu tacie po moich braciach zostało. Wiem, że na pewno nie ma łóżeczka - a na to najbardziej liczyłam :( zobaczymy. Też bym już chciała kupować wyprawkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, ach jak ten czas leci nieubłaganie, dziś mija już trzeci miesiąc odkąd mamy nasza małą panienkę i dziś wreszcie udało jej się przekręcić z brzuszka na plecy, od kilku tygodni próbowała bidulka, ale jakoś pupa wciąż była za ciężka, a dzisiaj hop i się udało :) A poza tym jakoś leci, czasem mam chwile kryzysowe, bo mała dość dużo marudzi i nie jest przykładnym niemowlaczkiem, który głownie je i śpi... W dzień nie śpi prawie w ogóle i wciąż chce żeby poświęcać jej całą uwagę a najlepiej nosic na rękach non stop, bo jak nie to zaczyna się krzyk, który może trwać baaaardzo długo. A ja niestety zdana jestem tylko na siebie (bo mąż wraca z pracy około 6-7mej wieczorem) więc muszę zagryźć zęby i przetrwać te gorsze momenty.... Ajlin, co do tych badań zintegrowanych, ja bym ich nie robiła. Mnie lekarz namówił na nie, wyniki wyszły nieciekawe i powiedzieli mi, że mam szanse 1 na 150, że moje dziecko urodzi się z zespołem downa. Niby to niewiele, ale wystarczyło, że bym przepłakała kilka nocy i do końca ciąży się zamartwiała czy faktycznie to moje dziecko bedzie tym "jednym".. Teraz już wiem na pewno, że przy kolejnym dziecku nie będę robić tych badań. Jeśli wiesz, że nie usunęłabyś ciąży nawet jeśli dziecko byłoby chore to po co się niepotrzebnie stresować. Dianka, jak tam u Ciebie? Misia, też się zastanawiam jakie noszenie miałaś na myśli? Aniu, super, że będzie parka, bardzo się cieszę, a termin to na kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajlin - mam takie samo zdanie co Madzia nie robila bym tych badań skoro i tak urodzisz ania - wyprawka na samym początku mnie cieszyła ale pod koniec to swira dostawałam czy nie przesaliłam lub cos złego kupiłam dziewczyny a z tym noszeniem to tak jak powiedziała ania chodzi o to ze tylko w rożku lub na dużej podusi mala moze być noszona bo jak nie to zrobie jej krzywdę według teściowej.a nie tak bez z niczego tylko na rączkach to pionowo to kołyska to brzuszkiem do ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki drogie. Jesteśmy już kilka dni po inseminacji, no i czekam spokojnie co będzie.Staram się za dużo nie myśleć, ale pewnie bliżej przed terminem spodziewanej @ zaczne się bać.A tak pozatym to szykuje nam się przeprowadzka,mężuś znalazł dom z ogródkiem.Teraz go remontujemy i od 1 kwietnia idziemy tam mieszkać.Bardzo się cieszę bo okolica jest spokojna, blisko park no i ogródek o którym marzyłam.Wspaniałe warunki dla dzidzi, ach oby się nam teraz udało. Dziękuje ,że trzymacie za mnie kciuki i mam nadzieje,że wkrótce bede mogła dzielić się z wami podobnymi uczuciami jakie wy macie:)) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziana22 trzymam mocno kciuki by się udało :) Super z tym domem :) na pewno będzie się wam tam dobrze mieszkało :) MISIA 83 ANULKA już rozumiem o co chodziło z noszeniem :) nie załapałam :P :) Madzik983 super, że mała tak pięknie rośnie i coraz lepiej sobie radzi :) My zdecydowaliśmy, że nie zmieniam zdania i badań zintegrowanych nie robię. Byliśmy tylko na tym usg 3d. Wszystko jest ok. Przepływy, przezierności itp. Ma dwie rączki i dwie nóżki ze stopkami :P więc jest ok :) Jestem umęczona tymi wizytami u lekarzy. Powinnam iść w przyszłym tyg na kontrolną, ale umówiłam na później. Idę do nowego lekarza i muszę najpierw odpocząć od poprzednich ekscesów :P Mam nadzieje, ze ten lekarz będzie sensowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja po wczorajszej wizycie niestety nie zbyt dobrze. Jutro muszę iść do szpitala i muszę jechać aż do Warszawy. Okazało się że na łożysku zrobił mi się jakiś naczyniak, a u nas w szpitalu nie robią takich zabiegów. Podobno to nieinwazyjny zabieg laserem, że jakoś zamykają te naczynia. Także mam nadzieję że długo leżeć nie będę. Moja lekarka od razu załatwiła miejsce w tym szpitalu, bo przecież gdybym sama miała to zrobić to pewnie bym musiała trochę poczekać. Na szczęście na razie nie ma to wpływu na dzieciaczki, ale mimo wszystko boję się o nie. Trzymajcie za nas kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej aniu to szybkiego powrotu do domu. bedziemy czekać na wiadomości po zabiegu wiec szybko odpisz bo bedziemy sie martwić. dziewczynki moje kochane piszemy ze soba juz ponad rok i oby tak dalej co prawda nie mamy za dużo czasu ale jak wchodzę na kompa to zawsze musze na topik kuknąć :) kolejny tydzień mija na karmieniu, przewijaniu, lulaniu tylko spacerków mi brakuje bo jednak zimą nie zawsze sie da wyjść. dobrze ze juz luty u nas na razie - 20 tak ze siedzimy w domku z natalą pod pierzynką tylko nam noski widać dobrze ze dziadostwo czyli dziadek rano wstaje specjalnie ze by nam zapalić bo jak sie obudzimy to musimy nieć ciepło. chyba wam nie pisałam ale jestem u swojego taty pare kroków od swojego domku przenioslam sie na chwilkę z powodu zimy bo ja mam nie ocieplony domeczek i choć tyle samo pale to i tak mam zimniej a teraz to mamy +21/20 tak dziadek pilnuje ciepełka z powodu wnusi :) dziś to sobie popisalam bo natali śpi słodko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×