Ciąża - odpowiedni czas. No właśnie.. kiedy?

Zawsze coś jest nie tak, zawsze coś stoi na przeszkodzie. Niekoniecznie biologia ale zwykłe realia szarego świata...

czasu na dziecko:)A jak już jest to się stwierdza że jest się za starym:O

na to nigdy niema odpowiedlniego czasu no chyba zegar biologiczny ci tyla to napewno

Zegar mi nie tyka. :P Mężatka od poł roku, ale bez stałej pracy a co za tym idzie bez uropu platnego wychowawczego itd...i jak tu sie o dzidzie starac? albo czekac na stala prace, tylko ile? rok?

hej! :) a ile masz lat i czy masz widoki na stałą pracę?

25 niby mam, ale za jakies 7, 8 miesiecy (o ile mam jak cos ) dopiero by sie okazalo, wczesniej raczej nie (w zasadzie na pewno nie). a ja nie chce czekac kolejne pol roku, ale z drugiej strony zostac bez kasy to tez nie za dobrze. niby wyplata meza, ale przydalyby sie dwie

rozumiem, wiesz jeszcze zależy co czujesz...czy już na pewno chcesz dziecko, nie tylko dlatego, że wypada? teoretycznie możesz poczekać, nie masz 35 lat...

Nie mam i owszem, ale (z opisu pod spodem stwierdzam) Ty tez sie starsz, tez chcesz, jak i ja :) Tylko ze naprawde nie mam warunkow ze tak to okresle :( nie chce sie obuszic z reka w nocniku ze mam dzidzie ale na glupi zasilek macierzynski liczyc nie moge a z drugiej strony...ehh

Wiesz ja też nie pracuje na stałe, no ale mój mąż zarabia wystarczająco nawet jakby się dziecko pojawiło... Ja na Twoim miejscu jednak bym poczekała...powiedzmy rok...

A na swoim? Pomyśl (zapomnijmy o wieku bo nie o wiek tu chodzi) chcesz dziecka..myslisz o tym...planujesz...i poczekaj - ee niełatwo tak mowic.

tak jesteśmy na swoim...wiesz wiek też jest ważny, no tak ciężko okładać jak się chce dziecko, no ale czy będziesz spokojna będąc w ciąży i wiedząc, ze krucho z kasą?

jesli czujesz taka potrzeba i hcesz miec dziecko to sie nie zastanawiaj slucha swojego serca a nie ludzi na cafe