NAJLEPSZE I NAJGORSZE NUMERKI?

Jakie są wasze najlepsze i najgorsze numerki? Mój najlepszy był z synem znienawidzonego przeze mnie nauczyciela historii (sic!). Na początku taki delikatny był, minetka i te sprawy, później tak bardziej na ostro zaczęliśmy to robić i na jeźdźca, a nie miał największego penisa z jakim miałam do czynienia, ale był wręcz boooski... Najgorszy z chłopakiem z wakacji, taki macho, kaloryferek wszystko cacy, a tu się rozczarowałam, bo w ogóle się ze mną nie liczył tylko sapał i niepotrzebnie się zgodziłam, żeby mógł wejść bez gumki i skończyć w środku, bo tylko przez to krócej to trwało.

moje wszystkie sa cudowne ;p

Jeszce lepszy miałam z kucykiem sąsiada. Sapał, ale brał mnie tak ostro, że ledwo dech łapałam, a po wszystkim leżałam zemdlona chyba z pół godziny.