hmm nie wiem czy dalej sie umawiac

hej, poznalam chlopaka. Ogolnie jest ok, on bardzo sie stara, jak sie nie widzimy pisze czesto smsy, dobrze nam sie rozmawia. Jednak jest cos co mnie irytuje, on mieszka na slasku, ja tez w sumie, ale on ciagle mowi gwarą, moze nie ciagle, ale w 85%. Ja mowie po polsku, nie wiem, czy ja przesadzam? Druga kwestia, to skonczyl technikum i nie poszedl juz na studia, ja skonczylam studia. Ale to w sumie nei wazne, mysle, ze przez te gware, nie umiem sie jakos przelamac i blokuje siebie, nie iskrzy z mojej stony, wlaczylam blokade. i na teraz tylko to mnie denerwuje, to jak mowi ta gwara. poradzcie cos, czy jestem przewrazliwiona i przesadzam?

Ja tez nie wiem

Nie wiem co jest gorsze: mówienie gwarą czy siedzenie na kafeterii o 1 w nocy. ;) A tak na poważnie, to myślę, że on po prostu popisuje się mówiąc gwarą. Próbuje takiego kozaka zgrywać i tyle.

nie, na pewno sie nei popisuje. To nie ten typ. Jest spokojny, nie typ kozaka, on tak poprostu ciagle mowi, w pracy tez. wiec ta opcja odpada.

gwara to beznadzieja ale studia to w dzisiejszych czasach nikomu nie sa potzrebne do osiagniecia sukcesu wrecz odwrtotnie studia czasami sparwiaj ze ludzie mysla zbyt ograniczenie i nigdy do niczego nie dochodza z drugiej strony jak masz takie problemy z tym facetem to odejdz bo te probkemy tyljo sie powieksza http://www.youtube.com/watch?v=E-BO_Rb2gN4

jak kooorwa gwara to porazka??? porazka to byc czystym polyk chooje!

polokym*

moze on nie potrafi wyrazac sie jezykiem literackim? poznalam kiedys na studiach dziewczyne, ktora miala wlasnie z tym problem... w jej domu rodzinnym mowiono gwara i tak gleboko juz miala ten obyczaj zakorzeniony, ze czesto w sytuacjach publicznych nie potrafila zdania sklecic... zawsze jakies slowko gwarowo jej wpadlo.. szczerze mowiac, mnie tez by to draznilo... aczkolwiek sama jestem Slazaczka, ale nigdy gwary nie uzyzwam, bo i po co?

Nie wiem jak chcesz to przeskoczyć, skoro tak mówi to tak mówi, jak Cię to irytuje, to zostaw go w spokoju, znajdzie sobie kogoś komu nie będzie to przeszkadzało.

no ciezko mu mowic normalnie, chociaz pisze po polsku normalnie. Nie wiem, moze ja rzesadzam? poradzcie!!