Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czarnulkaaaaaaa

Czy prostytutka ma jeszcze szansę na normalne życie rodzinne???...Męża, dzieci..

Polecane posty

Gość Czarnulkaaaaaaa

Czy jest już skreślona do końca życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej wkurwaiające
jestes skreslona kurwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma żadnych szans i jest skreślona do końca życia.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 767856674
oczywiście że ma :) jeśli żałuje tego co zrobiła i pojdzie do kościoła :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
to zależy jak długo siedzi w tym bagnie. Początkująca oczywiście , ma jeszcze szanse ale wyga , która już się przyzwyczaiła do szybkiej kasy i ma fach obcykany na 102 raczej nie będzie chciała zmienić swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej wkurwaiające
ja bym taką odrazu olał kurwom mówie nie takie osoby są dla mnie martwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulkaaaaaaa
Jest początkująca, raczej była. Była zagubiona, bez pracy, rodzice nie pomagali jej, ojciec alkoholik, wieczne awantury w domu. Ona chciała iść na studia, ale nie miała za co, ponieważ studia kosztują, nie stać ją było na nic, a co dopiero na szkołę-bardzo dobrze się uczyła. Więc była tak zdesperowana że zaczęła to robić, ale dość szybko się opamiętała, nie potrafiła tak pracować(tego wogóle nie można nazwać pracą). Teraz chciałaby zacząć wszystko od nowa, ale ta przeszłość ciągle się za nią ciągnie. Chciałaby mieć męża, dzieci...ale każdy mężczyzna któremu wyzna swoją przeszłość zostawi ją, ona nie ma przyszłości przed sobą, jest skazana na samotność do końca życia:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ars vivendi
Najpierw niech idzie na terapię a gadanie o tym facetowi jest raczej bez sensu.Ja nie wnikam w przeszłość a patrzę w przyszłość.Nikt nie jest niewolnikiem tego co było i nie powinien żyć przeszłością o ile wyciągnął dobre wnioski i się zmienił.Wystarczy trafić na odpowiednią osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co z tej terapi skoro powiedzmy ,że wyjdzie za mąż ,będzie miała 2 dzieci i ni stąd ni z owąd mąż się dowie,że jego małżonka to była dziwka ?? Zapewne się ucieszy i także uda się na terapię:classic_cool::D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukaj szczescia
wsrod prawikow, badz starych dziadow z kasa. Kur.wa zawsze bedzie kur.wa. Brzydze sie takimi kobietami jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapia terapią a geny
przechodzą na potomstwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już nie twoja sprawa, wg. mnie nie powinna o tym mówić bo faceci jak zwykle mają świra na punkcie seksu i by się chyba posrał z żalu :o Właściwie to ciężka sprawa, sama wie, że źle zrobiła, ale czy ten jej przyszły facet się z tym pogodzi? I czy ona będzie potrafiła z tym żyć w tajemnicy... Jeśli znajdzie osobę, której na prawdę na niej zależy to, to przeboli, ale nie opuści jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwiąże się z nią alb o jakiś
desperat,albo ktoś kto ją będzie bardzo krótko trzymał i prał w mordę za byle co,myślę,że na normalny partnerski związek nie ma żadnych,po prostu większość się będzie bać,czy mu jakiegoś numeru nie wykręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapia terapią a geny
Faceta może oszukać, swojej kurewskiej natury na pewno nie, czyli na normalne dzieci szansy nie ma, będą takie same jak matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defcyhgjkl;pl,/
zawsze znajdzie sie jakis klient po latach ,ktory o tym przypomni seksualnej dobrodziejce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i niestety ,jeśli pojawią się kłopoty finansowe,to najprościej będzie je rozwiązać nie głową lecz doopą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Faceta może oszukać, swojej k**ewskiej natury na pewno nie, czyli na normalne dzieci szansy nie ma, będą takie same jak matka." jakby miała kurewską naturę to dalej by się kurwiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapia terapią a geny
jakby miała k**ewską naturę to dalej by się k**wiła... I w tym zawodzie kariera z czasem się kończy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak kończy się, jak każda kariera, ale ona ją zakończyła z własnej woli, więc chyba poprostu pomyliła drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej wkurwaiające
ciekawe ile ją posuwało :O pewnie ponad 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwiąże się z nią alb o jakiś
I najprawdopodobniej takiego zwykłego chłopaka ona miałaby prędzej czy pozniej dosyć i kopnęłaby go w dupę lub zdradzała.Kogoś kto takiego życia zaznał,to tacy bazarowi gangsta muszą pociągać w stopniu nieporównywalnie większym niż nawet puszczającą się licealistkę.To jest już wyższa szkoła jazdy niż nawet takie licealne puszczanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja wiem jak zmieni miejsce zamieszkania i kontakt z rodzino i dawnym otoczeniem może i ma tam jakieś szanse. Ale pod warunkiem że będzie oszukiwać przyszłego męża, bo chyba tylko desperat, narkoman, alkoholik chciał by wiązać życie z prostytutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulkaaaaaaa
Tak możecie krytykować, na nic innego ta dziewczyna liczyć nie może. Ona wiedziała że decydując się na to, źle robi. Ale w tamtej chwili nie miała nikogo, kto mógłby jej pomóc się ogarnąć. Nie mogła na nikogo liczyć, a tak bardzo chciała studiować, uwolnić się z patologicznego domu, nie myślała wtedy racjonalnie. Nie wiedziała w co się pakuje, cóż stało się. Ale zrozumiała, zostawiła tamten chory świat i odeszła, teraz studiuje i chciałaby coś w życiu osiągnąć, oczywiście marzeniem jej jest, mieć męża i dzieci, stworzyć tym dzieciom dom w którym będą czuły się bezpiecznie, dać im to czego sama nie miała...poprostu aby cała rodzina i ona byli szczęśliwi. Tylko i aż tego pragnie. Lecz wie że będzie to bardzo trudne do zrealizowania, jeżeli wogóle możliwe:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapia terapią a geny
Pomylić drogi każdy może, przezorni mają GPS :P A że dzieci będą miały ku temu takie same predyspozycje, to już inna kwestia. Natury się nie oszuka, faceta tak- można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasłanianie się tym że była z patologicznej rodziny czy była sama to żadne tłumaczenie, nie każdy przecież z takim bagażem zostaje pracownikiem agencji towarzyskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgh
pewnie że ma. Teraz tyle kobiet nadstawia kapska więc to żadna przeszkoda. Chętny zapewne się znajdzie. Nie trać wiary mała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej wkurwaiające
jedyny ratunek dla autorki to oszukac przyszłego partnera ale czy to jest dobre rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×