Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taluuuuuś

wzruszenie podczas slubu

Polecane posty

Odpowiem na gruncie własnego doświadczenia: 1. zmienić podejście - dla mnie nie ma w tym nic wzruszającego 2. unikać tych sytuacji, czyli: nie robić błogosławieństwa czy podziękowań - dla mnie to cyrk i pokazówa (bez urazy dla mających inne zdanie). Swoją drogą, to pierwszy raz bedzie kiedy rodzice będą Wam życzyć wszystkiego dobrego? 3. wszystkie sytuacje związane ze ślubem były dla mnie powodem ogromnego skrępowania, bo nienawidzę pokazywać uczuć na zewnątrz; zdecydowanie więc to nie wzruszenie miałam w głowie. Voila :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matulu
regres pokaż swojej przyszłej żonie co tu wypisujesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie da rady uniknac błogosławieństwa...nie ma jak..u nas to tradycja i rodzicom napewno bedzie przykro jesli to ominiemy...i nie po raz pierwszy składaja nam zyczenia...ale po raz pierwszy w tak waznym momencie ...takie zyczenia na dalsza droge.. na dalsze zycie..chciałabym uniknac wzruszenia ale chyba sie nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszły w 3
nie kryj tego :) zrób sobie wodoodp. makijaż i będzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My powiedzieliśmy że absolutnie nie chcemy żadnych błogosławieństw - po prostu nienawidzimy takich rzeczy :o choć jego rodzice i tak w pewnym względzie musieli postawić na swoim ale nieważne. Może podchodzisz tak do tego, bo ślub wiele zmieni w Twoim życiu - ja mieszkałam już z obecnym mężem dość długo, kilkaset km od domu (tam studiowaliśmy) więc jedyną zmianą były tak naprawdę obrączki na palcach. Dla mnie nie był to przełom. A dla rodziców dalej jestem kochaną, małą córeczką :) Swoją drogą, będziesz tak zestresowana że możliwe, że wszytsko będzie się działo jakby obok Ciebie... I może być inaczej niż sobie wyobrażasz. Ja również jestem ogromnie wrażliwa, jednak w tym dniu żadnych łez nie było, absolutnie żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam mozesz nosic zerowki
Ja tego nie traktuję, jak pokazówę. Oczywiście, że nie pierwszy raz rodzice będą mi życzyć wszystkiego dobrego, ale jeden raz w życiu będą błogosławić mnie i mojego przyszłego męża na nową drogę życia. To jest ważny i wzruszający moment, i dla moich rodziców również. Ja jestem zżyta z rodzicami i mam wspaniałe relacje z nimi, dlatego nie wyobrażam sobie nie mieć tego dnia błogosławieństwa od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
regres pokaż swojej przyszłej żonie co tu wypisujesz" Już pokazałem :) no i co teraz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a coz ty mozesz o mnie powiedziec. ja na filmach tez placze, jak sa sceny jakies milosne itd, albo jak pokaauja cierpiace psy, np w schroniskach, albo w ogole jakies psy pokaza to juz rycze. ale zeby ryczec na jakims durnym blogoslawienstwie czy chorej wigilii? dla mnie to durnota i nawet nie mysle o takich dziwactwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się ,że tabletki uspokajające to juz gruba przesada.Kurczę ludzka rzecz ,że sie ktoś wzruszy ,więc nie ma co tu ukrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa ryczcie se, tylko szkoda makijazu, bo przeciez jak sie potem na fotach ze wspanialego slubu wyjdzie!? jak ja to pokaze na nk i fb! OMG! hahaaaaaaha:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vivianna ale prowokujesz. Ile masz lat z ciekawości? bo słownictwa OMG to używają aktualnie 16 latki i niżej ;) autorko popłacz sobie ze wzruszenia bo będzie to szczęśliwe wzruszenie :) łzy szczęścia nie są niczym wstydliwym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystanek strefowy
płacz dobra rzecz :) jak dla was to cyrki to po co się wypowiadacie? żeby swoje kompleksy poprawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zauwazyles, ze to byl sarkazm? celowo to napisalam. lat mam ile mam a tobie nic do tego. gimnazjum juz dawno skonczylam jesli cie to tak interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivianka chyba skończyła ale
gimgówno :D wychowała się na ulicy to jej wybaczcie to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wychowalam sie na ulicy w pudelku po bananach :D wychowaly mnie bezpanskie koty :D kulture... owszem, czasem trzeba ja pokazac, ale nie w tym przypadku. pochamowac sie czasem nie da w takich sytuacjach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjks
i zgadzam sie z deliah- ze to totalny cyrk i pokazowa wszystkie te zalosne tradycyjki. nie interesuje cię temat to się głupio nie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie gdyby mnie nie interesowal, to bym sie nie wypowiadala. a interesuje wiec i wypowiadam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjks
ale co to kogo obchodzi co uważasz za cyrk a co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to kogos obchodzi czy nie, wisi mi to. wypowiadac sie moge nikt mi tego nie zabroni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie ja mam w dupie
twoje wypowiedzi w tym temacie bo są bezsensu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viviannaa jesteś gruboskórna i tyle,mam taką jedną koleżankę...Pożal się Boże!Nic jej nie ruszy,nawet gdyby chowała swoją matkę do grobu(odpukać oczywiście) to zapewne stała by jak gdyby nigdy nic i patrzyła na swoje tipsy..............ZGROZA.Nie rozumiem czegoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×