Dobra Forumowicze, a teraz chwila relaxu...:)

Kochani, prosta akcja - dwoje ludzi lubili się od zawsze, szanowali wzajemnie, mieli respekt. Spotkali się na wódkę ;) Żadne z nich nie podejrzewało, że tej nocy będzie SEX :D Ale był. Cudowny seks i później dużo czułości, nad ranem, już na trzeźwo. Nie chodzi o pierniczenie farmazonów czy będą razem czy nie - to nie istotne. Życie jest krótkie i trzeba szaleć. Pytanie - czy laska MA PRAWO zapytać - KIEDY TO POWTÓRZĄ? Czy to będzie przegięcie pały i obyczaj nakazuje czekać, aż mężczyzna zaproponuje spotkanie? Bez wywodów filozoficznych proszę ;) Pozdrawiam i miłego wieczoru dla wszystkich kumatych i pozytywnych ludzi.

jeśli chcesz być tylko worem na sperme to pisz do niego

lepiej nie pytaj ,a poczekaj na rozwój sytuacji :D

Worem na spermę? Nie obrażaj, bo na forum to zwyczajnie bez sensu i jest to słabe :)

A właśnie - wypada, ale byś nie pytała :) Cholera, czuję to samo :D

no ok, koleżanką na seks, prywatną dziwką.. pasi?

gdyby mu zależało to chyba by się odezwał ?

Już się odzywał, ale z tekstem "Mam nadzieję, że powtórzymy to spotkanie". Pytanie kiedy :D Już bym go wyściskała, zrobiła coś do jedzenie, napiła się szampana, spędziła zajebisty wieczór...!

to jak nazwać faceta, którego wzywam tylko po to by sprawiać sowbie na wzajem satysfakcje - żigolo? czy szukacz punktu G. ale z ciebie krejzolka wrzuć na luz

JEST DO DIABŁA RÓWNOUPRAWNIENIE!!!! CO TO ZA RÓŻNICA KTO PYTA SKORO I TAK ZNÓW TO ZROBICIE

należy nazywać po imieniu - ruchacz/ dziwkarz

unconditionally dopiero będzie płacz jak cię kopnie w dupe bo coś mi się wydaje że się zaangażujesz :O

Jeśli dwoje ludzi chce tego samego i nikogo przy tym nie krzywdzą, to nie nazywałabym ani siebie prywatną dziwką, ani jego żigolakiem. To tylko moje zdanie i nie jestem niemoralna. To jest po prostu dorosłe życie ;)

To jest po prostu dorosłe życie -- :D

ale z ciebie krejzolka, naprawdę nie szukam Męża ani kogoś, do kogo mogę się przywiązać. Więc nie rób przerostu formy nad treścią ;)

pewnie wielce dorosła studentka :D nie musisz mi mówić jak wygląda dorosłe życie, nie każdego wygląda tak samo, ja nie sypiałam z kolegami jak tylko wkroczyłam w dorosłość, uważaj żebyś się nią nie zachłysnęła ;)

Unconditionally po co się tłumaczysz. Bądź szczęśliwa :D I jeszcze jedno jak jest taki super to jak zadzwonisz będzie ok a jak nie będzie ok to też się czegoś ważnego dowiesz ;)

DAJCIE SPOKÓJ..PRZECIEZ WSZYSCY WIEMY ZE SEKS W DZISIEJSZYCH CZASACH JEST TAK POWSZEDNI JAK SPACER PO PARKU..JEST TAKIE STWIERDZENIE............SEKS BEZ MIŁOŚĆI ALE DLA PRZYJEMNOŚĆI!!!!

laleczka ale nie mattel, piona dla Ciebie ;) I nie muszę w sumie się ze swoich 26 lat tłumaczyć. Racja. Szaleć trzeba, póki na to czas... ;)

ale z ciebie krejzolka a może szkoda, że nie zachłysnęłaś się dorosłością, bo dziś pewnie umiałabyś pływać a nie tylko brodzić .....

nina83 a czy wszystko co w dzisiejszych czasach jest przyjęte być normą jest dobre i każdy musi się dostosować?

laleczka radzę sobie o dziwo dobrze ;)

ale z ciebie krejzolka, każdy ma swoje zasady, swoje normy, swoje wartości lub ich brak. To, że tłum się bzyka, to nie znaczy, że poszłam za tłumem. Każdy ma swoje jazdy... I weź się w garść, bo ewidentnie coś nie tak :P

ale z ciebie krejzolka chyba nie skoro musisz podsumowywać osobę, która już zakładając topik powiedziała, że żadnego moralniaka nie potrzebuje. Dorosłe osoby potrafią zaakceptować fakt, że inni ludzie mają zupełnie odmienny system wartości, potrzeby. Zwyczajnie akceptują różnorodność. I nie mówię tu o tym żeby ktoś wchodził komuś na głowę ale o tym, żeby inna dorosła osoba nie dawała recept innemu dorosłemu skoro ten o to nie prosi. :)

JAK KTOŚ JEST PODDATNY NA WPŁYW MODY..CHOCIAŻBY NA TAKI SEKS BEZ ZOBOWIAZAŃ ,NIECH GO UZYWA,JEGO SPRAWA I CIAŁO..DLATEGO JA MAM NEUTRALNE ZDANIE NA TEN TEMAT.A SWOIM GADANIEM JAKIE TO JEST ZLE,SWIATA NIE NAPRAWIĘ

Co innego seks bez zobowiązań co weekend, a co innego jak pierwszy raz mam tak, że chcę po prostu czegoś bez zobowiązań i czuję się w tym naprawdę dobrze i fajnie... ;) Ej, dajcie poszaleć...! :)

masz moje błogosławieństwo

skoro nie szukasz nikogo na do kogo masz się przywiązać (tym bardziej taką bardzo "bzdurną i lekką" sprawą jak seks) to nie czekaj na powtórzenie, tylko "nieprzywiązana" spokojnie szukaj sobie kolejnej okazji , bez patrzenia na "replay" i odzywania się oraz czekania....bo przecież przywiązywać się nie chcesz...:) a co do "odzywania się " to tylko facet może teraz coś zainicjować , bo gdy sama to zainicjujesz to znowu cię przeleci i będzie czekał na twój "ruch" i tak w kółko....:P

Każdy tu ma rację ;)

nie zgodzę się z Tobą cent|_|rion bo szukanie kogoś na sex wymaga wysiłku. Założycielka topiku ma sprawdzonego faceta, po co szukać skoro między nimi chemia i zgranie/dopasowanie? Można korzystać z posiadanych zasobów ;)