Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrażliwaa

czy on mnie zdradza?

Polecane posty

Gość wrażliwaa
nie mam gwarancji przecież na 100%... rozum mówi swoje a serce podpowiada, że może faktycznie się czepiam i snuję domysły...wkręcam sobie za dużo... wiem, że mam noc z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie mysl. wyluzuj, wiem ze nielatwo. zawsze mi sie wydawalo ze moje zycie sie konczy na tym jednym konkretnym facecie, a potem bylo rozstanie i koeljny zwiazek i znowu kolejny i tak w kolko wiec juz teraz wiem ze moje zycie nie kreci sie wokol faceta. poki go nie zobaczysz zostaw to w spokoju. i idz sobie na impreze w weekend sie wyszalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
uważam, że pomimo tego, iz byłam wzburzona nie napisała mu głupot w smsach "szukasz wrażeń u dziwek to się z jedną z nich zwiąż.... " "może wtedy będziesz zadowolony i dumny ze swojej kobiety... " "Dla mnie to zbyt wiele niejasności.... Każdy raczej na moim miejscu dobrze wiedziałby co się za tym kryje. Za dużo było u Ciebie podobnych "przypadków".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
nie jestem typem imprezowiczki.... zresztą jak mi się coś sypie to bardzo to przeżywam w samotności. Ryczę i zamykam się w domu na jakiś czas i nie ma do mnie dostępu nikt. Martwię się teraz tym czy nie wyrwie teraz jakiejś do poniedziałku aby odreagować i po części zrobić mi na złość. Oczywiście po powrocie nie przyzna się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"krótko trzymała nie byłby teraz tam gdzie jest...." tere fere, nic tak nie wkurza jak oskarżanie i kontrola niewinnego w SMSach napisałaś mu wyrzuty, czyt. głupoty nie pisz na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
a skąd mogę wiedzieć, że oskarżam niewinnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
akronim powiedz jakie jest najrozsądniejsze wyjście z tej sytuacji. Uważasz, że facet który prowadził przedemną taki a nie inny tryb życia jest zdolny być wiernym? Ostatnio spotkałam znajomą która zna go, ale nie wie, że coś nas łączy... wiedziała tylko tyle, że razem pracowaliśmy. Mówiła, że ostatnio go widziała , kupowała coś u niego i niby ją podrywał. Mówła z takim przejęciem jaki to on fajny... i, że szkoda, że ma chłopaka. Jak zapytałam ją cy według niej to typ podrywacza odpowiedziała " no przecież to widać"... ZDĘBIAŁAM ! jAK MU O TYM POWIEDZIAŁA, stwierdził, że sobie takiej klientki nie przypomina(opisałam ją).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja bym sie z nim zobaczyla i zapytala go co ta strona robi w ulubionych? po tych esemesach to on sobie pomysli, ze ty go oskarzasz o sypianie z dziwkami, a niestety nie jestes pewna czy skorzystal z uslugi. bedzie uwazal ze oskarzasz go bezpodstawnie a on niewinny nic nie zrobil. calkiem mozliwe ze nic nie zrobil, calkiem mozliwe ze zrobil albo mial zamiar. ale tego nie wiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
ale to nie pierwszy raz gdy na takie str wchodził... nie pierwszy raz więc ile mozna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
jak może mi nie wierzyć, że trafiłam tam przez przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
ja tez się kładę... tak jak napisałam nie będe reagowała na jego tłumaczenia ... dobranoc...dam znać co i jak Bądźcie jutro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ostatnio spotkałam znajomą która zna go, ale nie wie, że coś nas łączy... wiedziała tylko tyle, że razem pracowaliśmy. Mówiła, że ostatnio go widziała , kupowała coś u niego i niby ją podrywał..." skoro zaprzeczał, to dla mnie (razem z resztą) to wszystko podsumowuje, nie powiem Ci co masz robić, ponieważ to twoje życie, daj sobie na razie wolne od niego i od myśli o nim ciągle (w miarę możliwości) nie myśl jaki był dobry (to rozmiękcza), anie jaki zły (to trywializuje grzeszki i ułatwia wybaczenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne ma nie sprawdzać i niepotrzebnie przeciągać związek... Życie nie trwa wiecznie. Po co ma być z dziwkarzem jak może poświęcić swoje lata innemu. Niestety w życiu trzeba też się kierować zdrowym rozsądkiem, a nie zaślepieniem i naiwnością, bo na starość będzie się płakać nad swoją głupotą. Potem piszą naiwniary, że mąż miał 6 lat romans i płaczą, że nic nie wiedziały. Albo mąż dowiaduje się po latach, że synek nie jego. Nie tylko zdrada, bo jak współmałżonek narobi długów i ucieknie to ucierpi na tym twoje przyszłe dziecko. Ale wtedy to już o wiele lat za późno. Im szybciej wiesz, tym lepiej. Nikt się młodszy nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
Dalej cisza. Nie odzywa się. Jak mogę od niego odpocząć skoro razem mieszkamy? Jedynym wyjściem jest wyprowadzić się od niego , ale to nie takie proste bo musiałabym cos wynająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
Tak spełniamy. Mi się wydaje, że nawet ja mam większe potrzeby od niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelos33
ale co ty sie przejmujesz sex za kase to nie zdrada to jak usluga (tak samo jakby poszedl do fryzjerki, albo na masaż) profesjonalna diva, założy mu kalosza na pałke, chłopak wyrzuci z siebie to co mu ciąży i juz, pełna higiena przestan myslec w kategorii ze on nie moze zadnej innej włozyc, pod warunkiem ze zaklada gume, ehhh te choroby... daj sobie na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
Chyba jakiś żart...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrażliwa każdy facet jest zdolny do zdrady!i wiekszość ma zdradę za sobą.znam gościa co ma ładną młodą dziewczynę i podobno ją kocha ze hej a zdradza ją.Ale oni robią to tylko dla seksu ,nic taka zdrada dla nich nie znaczy.Faceci tacy są ,to zwierzęta ,taka ich natura beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelos33
nie prawda tylko życie albo zapominasz o tym co widzialas i dajesz chlopakowi sie wyszalec ,bo predzej czy pozniej i tak to zrobi albo reszte życia spedzisz na kafeterii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
Pawelos 33 on z tego co wiem juz się wyszalał za wszystkie czasy. Miał tyle kobiet, że ja się zastanawiam co ja z nim robię. Mówi, że już nie szuka wrażeń , ale gdyby nie szukał nie wchodziłby na takie str na jakie wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
wiem też, że zdradzał dziewczynę z którą był 3 lata.... jak go o to zapytałam, jaką mam gwarancję, że i ze mną tak nie będzie odpowiedział, że ona święta nie była i wiele złego zrobiła za jego plecami.Ale nawet jeśli to czy trzeba się odpłacać od razu tym samym? Po co byli ze sebą skoro oboje robili siebie w h....a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
AKRONIM nie rozumiem co miałeś na myśli pisząc "skoro zaprzeczał, to dla mnie (razem z resztą) to wszystko podsumowuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelos33
pod warunkiem ze zrobi to z jakimś przystojniakiem i oczywiście z kondomem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelos33 Jak obydwoje zgadzają się na taki związek i korzystają z tego seksu na boku to w porządku. Ale to trzeba na początku określić, że każdy może robić co chce, żeby druga strona wiedziała. Mam taką koleżankę która twierdzi, że na delegacji to nie zdrada. Oczywiście miewa tam swoje przygody, a jej facet nic się nie domyśla. Zgodnie z twoim rozumowaniem to by miała jeszcze lepiej, bo da kochankowi np. złotówkę, powie, że to za seks i już nie ma zdrady. Nie zgadzam się z tego typu myśleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrażliwaa Jak nie chcesz się wyprowadzać to możesz powiedzieć mu, że seksu nie będzie i musisz się zastanowić nad waszym związkiem po tym co zrobił i szukać sobie w tym czasie nowego faceta. Jak znajdziesz to namówisz go żeby razem coś wynająć i koszty pójdą po połowie. A może jakaś koleżanka by chciała się usamodzielnić i z tobą zamieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwaa
chodzi o to, że ja jestem u niego dopiero od 3 stycznia. Wcześniej wynajmowałam pokój... znowu mam sie wyprowadzać? Dalej milczy... nie napisał ani jednego smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×