powazne pytanie bez zartow

skoro juz sie zwierzylem, ze zadna baba mnie nie chce to zapytam o cos jeszcze. i tym razem to nie są zarty. otoz mam problem z pecherzem wiec czesto musze wstawac w nocy do toalety by oddac mocz, nie lubie tego bo sie rozbudzam i pozniej chodze zakrecony. wieczorami zaawsze chce mi sie pic wiec mam cherbate w szklance. wpadlem na pomysl, zeby oddawac mocz do tej szklanki, dla mnie jest to komfortowe. ale sek w tym, ze wyczytalem, iz nawet po umyciu tej szklanki zostana w niej bakterie, czy to prawda? bo pije z niej naokrogła ja czy moja rodzina troche mnie to zaniepokoiło

Kup sobie w makro 100szt kubkow plastikowych

nie pij na noc, będzie po problemie...masz tylko 1 szklankę w domu?

mam wiecej ktora wezme to jest

skoro pijesz ze szklanki w którą szczasz co co widzisz za problem??wypij doje,dobrze działają na jame ustną takze kozyść tez będziesz miał

Staszek....''jak sie pije to sie lyje''wiec sie nie łam tylko polewaj do szklany i chlup w ten głupi dziub:D:D

O kkurde Ty też? Mój brat praktykuje szczanie do kubka. Najlepsze było jak nalał do szklanki i żeby nikt nie zobaczył postawił ją za łóżkiem. Nie chcielibyście widzieć miny mojej i mojej matki jak znalazłyśmy tą szklankę po miesiącu. Spleśniałe szczyny mojego brata :D

1:04=10/10......to się nazywa urynoterapia na wesoło

ja tą szklanke myje na drugi dzien, ale troche to dziwne uczucie jak pozniej widze ze moja matka pije z tej szklanki i jeszcze sie cieszy ze kawa dobra a tam wczesniej szczochy byly. czy jezeli ja umyje to zarazkow juz nie ma?

up

u[[ppp

nie pije moczy głąbie

ja akurat jestem w pracy tepaku. to ze ty jestes durniem bez szkoly i siedzisz na swoich czterech literach w domu 24/h nie oznacza ze reszta tez nierobie