Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość parkometrzyk

Były mąż i dziwna sprawa....ukrywa swoja nową żonę :p

Polecane posty

Gość parkometrzyk

Rozeszłam się z mężem bardzo dawno temu. Spokojnie, prawie po przyjacielsku. Wypaliło się się miedzy nami. Gdzieś straciliśmy cel, oddaliliśmy się od siebie. Dwa światy w jednym domu. Nie chcieliśmy tego ciągnąć. Po paru latach dowiedziałam się były ma żonę i dziecko. No nic w tym dziwnego przecież. Każdy z nas miał/ma prawo do nowego życia. Dziwi mnie jednak to że sam mi o tym nie powiedział. Kilkakrotnie się widzieliśmy i to nie przypadkowo. Jakieś imprezy, odwiedziny. Nie przyznał sie do posiadania żony i dziecko. Dlaczego to ukrywa? Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyny pomysl ktory przychodzi nam do glowy to to ze szukasz dziury w cvalym...jestes dla niego przeszloscia wiec nie chce ciebie mieszac z terazzniejszym zyciem .... chociaz pewnie wolalabys uslyuszec ze wciaz o tobie mysli wersja bardziej romantyczna heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parkometrzyk
a co ty? Nie doszukuję się tu jakiejś romantycznej sprawy. Nie szukam dziury w całym i nie mieszam przeszłości z teraźniejszością bo oboje mamy swoje nowe życie z nowymi partnerami. Jestem po prostu ciekawa a jego nie zapytam bo skoro sam nie powiedział to nie wyskocze jak Filip. Nie chce powiedzieć - ma powody - ale jakie? hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouiyq246z
moze chroni swoja zone przed swoja byla zolza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgsdfgsdfgd
a co ty kolombo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuyui
czemu miałby się tłumaczyc? dalej cos do niego cierpisz?moze nie chce zeby jego nowa zona poznala ciebie,moze się wstydzi swojej 1 żony.nie bądz wścibska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady of szalett
Widocznie facet nie ma się czym pochwalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parkometrzyk
przecież nie jestem wścibska. Dowiedziałam się o tym zupełnie przypadkowo i ktoś kto mi o tym powiedział myślał że o tym wiem. Zrobił głupią minę jak się okazało że nie wiem. Zdziwił się. Zapytał czy on mi o tym nie powiedział? No nie. Nie jestem też colombo....ma żonę to niech mu się wiedzie. Jedynie jestem lekko zaciekawiona. Skoro widywał się ze mna milion razy i pytałam jak leci to opowiadał o pracy o wyjazdach, mówił co byłych teściów itd. Normalnie gadał ale nie powiedział wszystkiego. Zastanawiam się wiec dlaczego? Na początku pomyśłam że może nie chciał mi robić przykrości...ale to bez sensu. Jak przykrość? Rozstaliśmy sie w zgodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghfghgfdd
bo i mówię serio jako facet, jest mu najnormalniej w świecie wstyd. Byłaś jego pierwszą miłością i Ciebie kocha to rzecz normalna. Tamta pojawiła się jako lekarstwo i facet tym się nie che chełpić, bo pewnie nie ma czym. Gdyby ją kochał to by ją przed Tobą gloryfikował, a tak zadał sobie sprawę, że życie nie jest różowe, bo nie jest i z Tobą osiągnąłby więcej, tyle, że przy kimś kogo kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgsdfgsdfgd
do jghfghgfdd tak sobie tlumacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parkometrzyk
jghfghgfdd---> nie sądzę. Miałości między nami od dawna nie ma. Oboje podjeliśmy decyzję o rozstaniu. oiuyui--->I nie chcę żeby się przede mną tłumaczył bo się nie tłumaczy. Nie zapytałam o to jego osobiście bo uważam że byłoby to chyba nietaktowne. Was by to nie ciekawiło w momencie gdybyście mili dobry kontakt i nic by na ten temat nie napomknął przez 4 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×