Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiulkamkh

Jestem z chłopakiem 3 lata i chyba przestałam go kochać

Polecane posty

Gość Kasiulkamkh
franka firanka: doskonale sobie zdaję z tego sprawę.. najgorzej jest podjąć taką decyzję... ale to jest nieuniknione prędzej czy później.. jutro porozmawiam z nim, zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjiuytrty
mi też zdawało się że przestałam kochac mojego obecnego już męża to było również po 3 latach zwiążku,gdy się rozstalismy strasznie zaczelam za nim tęsknic,brakowało mi go bardzo no i wrocilismy do siebie w dniu dzisiejszym jest 11 lat jak jestesmy razem i kocham go na zabój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderlosha
miałam podobnie ..moje wątpliwości pojawiły sie po 8 miechach.koszmar jakiś;'( tak bardzo chciałam z nim byc. chodziłam do psychologa , razem też chodzilismy,koszmar minął i mam nadzieje ,że nie powróci. problem lezał we mnie pewnie. po 6 miechach facet mnie rzucał, zawsze trafiałam na skurwieli. a potem pojawił się on:kochający oddany szczerzy...zawsze byłam wolna i nagle zaczęło mi tego brakować. ale doszłam do ładu ze sobą. jesteśmy juz razem 2, 3miecha i Kocham go nad życie. dodam że mamy po 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulkamkh
ja też chciałabym żeby to powróciło i wmawiam sobie , że go kocham , oszukuje sama siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjiuytrty
spróbujcie się rozstac na jakis czas ,odpocznijcie od siebie może zatęsknisz, co ma byc to będzie!a po co masz sie męczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulkamkh
okej, jutro porozmawiam z nim i powiem o moich wątpliwościach, zobaczymy jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rah_digga
do autorki Wiem co przeżywasz, bo jeszcze miesiąc temu miałam to samo i byłam gotowa się rozstać po 6 latach związku. Proponuję żebyś dala sobie czas, odpocznij od niego. Pomyśl jak Twoje życie by się zmieniło gdyby go nie było. Porozmawiaj z kimś zaufanym, kto was zna. Pamiętaj jednak nie śpiesz się bo pospiech zły doradca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×