Czy moje dziecko będzie miało FAS?

Wypiłam pół butelki syropu PINI. Proszę o odpowiedzi!

czy to prowokacja??

No co ty. Martwię się. Słyszałam, ze alkohol jest w ciąży niedozwolony pod żadnym pozorem a w składzie syropu jest nalewka koprowa.

Ktory to juz dzis Twoj topik ?

nie przesadzaj

:)

Najważniejsze nie panikuj :) ja z pierwszym dzieckiem nie wiedziałam że jestem w ciazy to piłam piwo i nie miał FAS a zresztą dużo kobiet pije na początku ciazy nie wiedząc oczywiście że w niej są i rodzą zrowe dzieci więc odrazu nie panikuj :)

Pierwszy. Dodatkowo do Pini wdychałam też inhalacje z amolu i nacierałam nim skronie. On też zawiera alkohol.

moja mama jak była w ciąży ze mną poszła do sklepu i przez przypadek stłukła butelke piwa. Nic nie wypiła, ale ile się nawdychała oparów to jej!:( Powiedziała mi, ze zaraz polała się święconą wodą w domu i wypiła dwa litry śmietany, żeby zneutralozować alkohol. Na szczęście ja urodziłam się bez Fasu! Jesteś nieodpowiedzialną matką! Jak jesteś w ciąży to nie choruj! nie dbasz o tego bezbronnego aniołka!

Proszę Cię nie dobijaj mnie. Już mam wyrzuty sumienia! :(

Ruda goska z pod drzewa .... Co Ty Kobieto za głupoty piszesz ????!!! A od Kiedy To od kobiety zależy czy się przeziębi czy nie?? Do WŁaścicielki Topiku nie słuchaj Takich ludzi zamiast słuchać takich mądrych typu że nie wypiła piwa tylko zbiła butelke...lepiej idz do lekarza a nie głupich bab słuchasz...

ruda goska spod drzewa, dzięki :D :D

Dario, ja Cię nie obrażam, więc Ty nie obrażaj mnie, piszę jak było! Mama była mądra więc uratowała mnie od FASu. Ale nigdy ale to nigdy nie naraziłaby swojego dziecka pijąc syrop Pini!! Gdy ja byłam w ciąży nawet koło alkoholu nie stałam! Pamiętam jak mąż zjadł cukierka kukułkę z alkoholem i mnie pocałował! Ale dostał po twarzy, cham jeden, jakby nie wiedział jakie to zagrożenie! A choroba to oczywiście wina autorki! Trzeba było siedzieć w domu, nie przyjmować chorych ludzi! ciąża to tylko 9 miesięcy, można się poświęcić i spędzić ten czas leżąc na wszelki wypadek w łóżku a nie spotykać się z chorymi i narażać własne maleństwo! Mnie się to w głowie nie mieści;( Jeszcze nie urodzone a Wy już pokazujecie jak ich nie kochacie chorując! Gdyby wasze serce było czyste, wasze ciała by nie chorowaly! Same odpowiedzcie sobie na pytanie kiedy bylyście do spowiedzi? Czy kochacie to dziecko i jesteście w stanie poświęcić mu wszystko? Chyba nie:( pomodlę się za Ciebie autorko....

Dziękuję Wam za poważne odpowiedzi. Gośka nie będę komentować bo aż żal. Ja piwa nie piję ani nie wdycham i nie o tym był temat. Piwo ma małą zawartość alkoholu a taka nalewka na pewno sporo i mam powód do zmartwień bo nie chciałabym zaszkodzić fasolce! Jak nie rozumiesz, że przyszła matka może drżeć o zdrowie swojego maleństwa to nie powinnaś pisać na tym dziale przeznaczonym dla kobiet ciężarnych i matek!

Przestraszona mamo, jesteś przy nadziei więc nie powinnam Cie niepokoić! niemniej zachowałaś się nieodpowiedzialnie pijąc alkohol i chorując! Cała drżę i w oczach mam łzy jak pomyślę o cierpieniach jakie przechodzi Twoja fasolinka! Ale nie martw się, każdy ma prawo do błędu! Chrystus przebaczył to i ja przebaczę! Będę się żarliwie modlić o Wasze zdrowie! Ale proszę Cię, zostań już w łóżku do konca ciąży, wychodź TYLKO do lekarza i kościoła! Zakupy niech robi mąż (chyba że nie żyjesz w związku małżeńskim i masz dziecko z nieprawego łoża :( ). Ty dbaj o dziecko. W telewizji jest wiele wartościowych programów i dużo ciekawych seriali, na pewno nie będzie Ci się nudziło. Polecam zwłaszcza klan i plebanię, jak już zaczniesz oglądać to się nie oderwiesz!

Gośka nie będę się zniżać do Twojego poziomu bo widzę że nie jesteś matką. Ne potrafisz zrozumieć, że ktoś się zamartwia i wypisujesz bzdury. Wybacz, ale nie mogę się zamknąć w domu do końca ciąży bo muszę chociażby odwiedzać ginekologa,a infekcję złapałam właśnie od niego na ostatniej wizycie bo ten nieodpowiedzialny moim zdaniem lekarz przyszedł do pracy chory i całą wizytę kaszlał. Tak więc choroba nie jest moją winą! Mam nadzieje, że fasolka wyjdzie z tego cało i nie będzie mieć żadnych problemów, choć ten zespół poalkoholowy mnie martwi. Naczytałam się o tym w internecie i nie daje mi to spokoju.

Przestraszona Przyszła Mamo Najlepiej Radze nie odzywać się na takie prowokujące Posty Bo jest takie powiedzienie że jak ruszysz kupe to brzydko pachnie :) Bo wedle Rudej Gąski zamknij się na 4 spusty w domu nie otwieraj okna bo w powietrzu tez wirusy i bakterie...zacewnikuj się żeby nie wstawać do ubikacji bo tak wielkim wysiłkiem szkodzisz dziecku a ona już bedzie płakać co się z Twoją fasolką dzieje :):):)

hahahah goska trzymaj tak dalej kibicuje ci!!

Daria masz racje. Wywiązała się tu niepotrzebna dyskusja a ja zadałam krótkie pytanie i liczyłam na to, że dostanę konkretne odpowiedzi które mnie uspokoją.

Monty Python normalnie :D

Są ludzie i parapety.... Najwidoczniej Polskie społeczeństwo schodzi na psy.. Nierozumiem jaki to problem normalnie podyskutować ehh :-( Na każdym Topiku musi znaleść się niestety złośliwa osoba lub nawet osoby ale najlepiej nie ragować bo jest jeszcze gorzej :)

Przestraszona mamo, jak mamy Cię uspokoić jak przyczyniłaś się być może do pozbawienia zdrowia swojej kruszynki - fasolinki? W ciąży trzeba uważać! Jesteś w stanie BŁOGOSŁAWIONYM niewiasto, szanuj to! Co się stało to się nie odstanie, wylej do sedesu resztę syropu, niech Cię nie kusi! I zamiast czytać internet zmów dziesiątkę Różańca, na pewno Cię uspokoi! Też jestem przy nadziei więc wiem, że nie powinnaś się denerwować! Odpręż się więc i pomódl! Dario, czemu mnie wyzywasz od gąsek? Zrobiłaś mi wielką przykrość! Hoduję gęsi i ostatnio padły mi dwie:( Czy i Ty wyzywając mnie od gąsek życzysz mi śmierci? Mam nadzieję, że się cieszysz, doprowadziłaś kobietę w stanie błogosławionym do łez! Tylko za to że ze szczerego serca radzę autorce! Myszo, dziękuję Ci za kciuki, zmówię za Ciebie i Twoich synów po dziesiątce!

Gośka nie mogę uwierzyć, że takie osoby jak ty żyją na świecie, ale widzę już ze to forum jest pełne nienawiści i jadu i nie uzyskam tu pomocy. Jestem bardzo rozczarowana bo byłam przekonana, że matki i przyszłe matki wzajemnie się wspierają w takich miejscach w sieci jak właśnie kafeteria. Przykro mi bo się rozczarowałam.

Dario, czemu znów mnie obrażasz! Jestem jak najbardziej życzliwa autorce! Radzę jej tak jak moja mama radziła mi! Nazwałaś mnie gąską, parapetem i porównałaś rozmowę ze mną do ruszania kupy. Zawsze jesteś tak wulgarna i z taką łatwością przychodzi Ci obrażanie, czy wyżywasz się tylko na niewiastach w ciąży, które przez swój stan powinny być traktowane z przychylnością!

Proszę Cię nie znasz mnie więc nie komentuj. Moje dziecko to chłopczyk i wybraliśmy dla niego imię Jaś - Jan i dlatego z mężem mówimy na niego pieszczotliwie fasolka, fasolek. Nie wiem skąd tyle w tobie agresji.

wulgarna osobo, proszę opuść ten temat! aż ręce mi drżą gdy widzę jak bardzo jesteście nienawistne! Autorko, Jan to piękne imię! Kiedy rozwiązanie? I głowa do góry, modlitwa może zdziałać cuda!

Sory Gośka nie doczytałam i myślałam że masz w nicku ruda gąska :) i po pierwsze mówiłam ogółem na temat ludzi bo nie zauważyłam żebym pisała wprost do Ciebie a co do wulgarności nie użyłam żadnych wulgarnych słów :) A nie zauważyłam żebym wyrzywała się na kobietach w ciazy Tym bardziej że sama jestem w ciazy.... To Ty cały czas wypisujesz swoje prowokacje i wmawiasz że w ciąży najlepiej nawet za przeproszeniem nie pierdnąć bo to za duży wysiłek a Ciąża To nie choroba!!!!!!!A pozatym skoro się wogóle najlepiej nie ruszać to uważaj bo pisanie na klawiaturze to za duży wysiłek dla ciebie a przy okazji przy takim oszczędzaniu się współczuje Porodu o ile wogóle faktycznie jesteś w ciazy :)

Ale kochana ja jestem w 30 tygodniu! Mój Jasio jest już dużym, rozwiniętym chłopcem a nie jakąś tam zapłodnioną komórką jajową zaraz po owulacji i dlatego się martwię! Synek bardzo szalał w brzuchu po tym jak wypiłam ten syrop i nadal mocno kopie i to mnie niepokoi. Oczywiście syropu nie wypiłam na raz tylko w małych dawkach kilka razy dziennie, a wyczytałam, że właśnie takie systematyczne dostarczanie alkoholu powoduje FAS.

:D W ogóle coś mi się wydaje, że to jest Jania wzór do naśladowania na pomarańczowo (względnie służebnica jania, czy inne odmiany nicka), bardzo podobne teksty i styl :)