POMOCY !!!!!!!!

Witam, Mam taki problem jestem z pewna dziewczyna od pol roku jednak ona mieszka o 100km ode mnie widujemy sie na weekendy czasem zdarzy sie ze co 2 tygi, na poczatku bylo fajnie ale pozniej troche ze tak powiem sie posypalo ona ciagle chce zebym przeprowadzil sie do jej miejscowosci i podja tam prac. No dobra ale nie mamy ani mieszkania ani zadnych pieniedzy na start. Z poczatku bardzo chcialem z nia zamieszkac ale widze ze jest ona osoba nerwowa i wybuchowa byle powod i suszy mi glowe. To mnie przeraza i odstrasza troche od podjecia decyzji zalezy mi na niej ale jak ma mi ciagle robic awantury o byle co to czy jest sens bardziej angazowac sie ? Nie wiem co mam robic a ona ciagle naciska