Jakie przed wami trudne chwile? Macie coś ciężkiego do zrobienia lub przeżycia??

Piszcie, może będzie lżej przez to przejść jak zobaczymy, że nie jesteśmy sami :P

??

w dwa tygodnie musze napisac prace magisterska aaaaaaaa!!

tesciowa :O

musze odzzskac od kogos pieniadze za eachunki, ktore narobil w mieszkaniu

Bede musiala poswiecic prace, rodzine i moja rodzinna miejscowosc i przeniesc sie 500 km dalej, bo tam moj partner buduje dom. Przeraza mnie to. Dodatkowo to samo bedzie musial przezyc moj osmioletni syn. Jeszcze to do mnie nie dotarlo, bo ma to nastapic dopiero za ( lub az) pol roku :o

a ja musze wrocic do pracy za 2 tygodnie...

a ja musze sobie poradzic ze strata ukochanej osoby i tym, ze w ciagu kilku dni od rozstania zakochala sie w kims i z tym kims jest... dodam, ze przed rozstaniem powtarzala jak mnie kocha i jaka jestem wazna... zwiazek trwal 4 lata czeka mnie potworna samotnosc w wielkim miescie jakim jest warszawa...

czeka mnie strata dziewictwa,troche sie boje bo nie wiem czego sie mam spodziewac od strony partnera

nogi w 3 miejscach, operacji i wstawieniu gwozdzia srodszpikowego i kilku srub w noge. Codzien walcze z ogromnym bolem, a od przyszlego piatku zaczynam rehabilitacje i juz sie poce ze strachu na sama mysl jak to bedzie bolalo. Kilka miesiecy mam wyjete z zycia :( odechciewa mi sie juz wszystkiego

:(:(

a co ci sie stalo w te noge? wypadek? sesja to pikus, miliony ludzi na swiecie to przechodza

a.26 i a ja jestem 10 dni po zlamaniu będzie dobrze!!!Trzymajcie się ! :)

[zgłoś do usunięcia] musze zamieszkac z tesciowa dlaczego musisz??

ja jutro mam rozmowe w sprawie pracy ktorej i tak nie dostane w dodatku za 1100zl i w miesiacu tylko jeden weekend wolny a maja wymagania jak nie wiem co :-O

du pa blada - przewrocilam sie na prostej drodze. a konkretnie w kuchni na kafelkach. Tak jak szlam tak nagle lezalam. Nie bylo mokro, slisko, nie potknelam sie. zwyczajnie upadlam. I nikt nie wie dlaczego. Ta zagadka pozostanie nierozwiazana. Jak tylko poczuje sie lepiej bede miala robione badania czy nie mam osteoporozy, bo tak sie nagle przewrocic i zlamac noge w 3 miejscach to normalne nie jest. Nienawidze tego, ze jestm teraz zdana calkowicie na innych. Staram sie kustykac o kulach chociaz do toalety, ale narazie to mnie wykancza. kijankaa123 - dzieki :) Wlasnie ktos dzwonil do drzwi, a ja nawet zejsc z pietra nie moge. Musze miec pomoc kogos kto bedzie mnie asekurowal, bo schody mamy bardzo strome. A z wchodzeniem to juz calkowita masakra :/ Do 17 jestem sama w domu :(

a ja jestem 10 dni po zlamaniu moja mama miała złamanie podobne .... wstawiane gwoździe , szyny, jakieś druciki w kolano bo było doszczętnie połamane i biodro:( współczuje tobie .... ale wiesz motywacja tego że będziesz chciała na nowo chodzić wiele daje..... jak zejdzie opuchlizna... bo pewnie taką posiadasz też wiele zmieni..... powodzenia życzę:) no i pomyśl o tym że jak już się uporasz będziesz umiała normalnie chodzić:)

ja mam za 3 tyg operacje uunięcia guza macicy.. boję się mam nadzieję, że to tylko mięśniak, niestety lekarz nie ma pewności

oczywiscie sesja

a ja niedługo rodzę. Pierwszy raz więc stres czy wszystko pójdzie dobrze i czy dzidzia będzie zdrowa

rodze dzis albo jutro !!!!!!!aaaaaaaaaaaaaaaaa

05 - nie boj sie, nie bedzie tak zle :) w grudniu 2006 roku mialam usuniete miesniaka macicy (mial prawie 10cm srednicy :(). Musialam podpisac zgode, ze jesli sie nie uda to usuna mi cala macice. A mialam wtedy 25 lat, bezdzietna. ale udalo sie wszystko :) Po operacji bolalo, ale w sumie po 4 dniach wypisali mnie do domu i dosc szybko wrocilam do pelnej sprawnosci. Na pamiatke zostala mi ledwo widoczna blizna w dole brzucha. Najgorzej bylo potem czekac na wyniki badan histopatologicznych... ale dalam rade. I do dnia dzisiejszego jest ok. Tylko co pol roku musze sie badac. No a teraz ta noga, z ktora tak szybko nie pojdzie :( dobrze - wspolczuje twojej mamie. Jak dlugo trwalo az stanela na nogi? U mnie oczywiscie opuchlizna jest i to konkretna, no i strasznie boli nawet pomimo brania silnych lekow przeciwbolowych. Momentami nachodzi mnie strach, ze juz nigdy nie bede chodzila. Ze ta noga sie nie zrosnie i pozostana mi juz na zawsze 2 kule. Tylko maz sie smieje, ze teraz wozi ze soba w aucie 3 laski i zadna o druga nie jest zazdrosna :o ma poczucie humoru.

ja będę mieć przez szyjkę macicy wycinany ten guz, metodą histeroskopową, pod narkozą od razu wprowadzą tam kamerke i zobaczą co w tej macicy się dzieje boję się, ale wiem, że tak trzeba chciałabym mieć dziecko kiedyś... mam nadzieję, że po operacji się uda co do nogi współczuję, musisz naprawde cierpieć z powodu bólu :( ważne jednak, że już jesteś po operacji i z dnia na dzień będzie lepiej, zobaczysz :-)

musze chodzci do pracy przez nastepne parenacie lat a juz mam dosyc..........

Pogrzeb najlepszego przyjaciela jakiego kiedykowiek mialam :( Dlaczego On musial odejsc

a mnie czeka usunięcie prawie wszystkich górnych korzeni zębów - umieram ze strachu

z moją mamą to trochę inna historia .... nie była w młodym wieku no i prócz tego jeszcze wystąpiło u niej zapalenie otrzewnej:( mogę napisać że w wrześniu miała operacje i gdyby nie komplikacje to pewnie by już po miesiącu śmigała pomału .... tak była zmobilizowana ... niestety to już nie był młody organizm i zaczęła zbierać się jej woda tak to nazwali lekarze ... pamiętam wtedy musiałam wyjechać .... wróciłam to ona mi pokazywała że już łatwiej jej o kulach się chodzi:).... a było to w grudniu... pewnie gdyby nie następna operacja to w lutym już by się poruszała normalnie.... ale początki były dla niej katastrofą .... wiesz jak to jest jak nie możesz sama czegoś zrobić.... no i coś już miała z płucami więc szybciej się męczyła, mniej ćwiczyła.... a ty jak teraz się poruszasz??

musze sie spotkc dzisiaj z bylym i odebrac paczke ktora przyszla na jego adres, najbardziej boje sie ze jak go zobacze to na mojej glupiej gebie pojawi sie banan od ucha do ucha...zreszta jak zawsze

tez ide na rehe:p po raz 9 zaczynam:p przynajmniej na rok;D bede tyrac 10 godzin dziennie ale za rob ubieram szpilki;p a jak je ubiore to sie w koncu hajtne z tym moim padalcem;p haaaa huj ze ebdzie bolało:p ja sie niczegonie boje;D

dobrze - wspolczuje Twojej mamie, musiala sie naprawde wiele wycierpiec. A ja? Mam dwie kule lokciowe no i tak pomalutku kustykam na nich z lozka do lazienki, czy na dol (ale to juz przy pomocy meza, bo te nieszczesne schody) do salonu na kanape. Malo chodze, bo mam zbyt mocno sciagniete szwy (nie takie normalne tylko metalowe klamerki, ktore wygladaja jakby ktos sie zszywaczem wyzyl na mojej nodze) i to powoduje silny bol. Wczoraj bylam u lekarza, w aptece i wstapilam z mezem na drobne zakupy i pozniej to niestety odchorowalam. Te kule strasznie ograniczaja, nie mozna nawet nic zrobic w kuchni, schylic sie po cos. Mysle ze po zdjeciu klamerek bedzie mi latwiej. Wtedy tez bardziej rozruszam zesztywniale kolano i kostke. Tylko, ze narazie jeszcze strasznie boli jak wstaje z lozka i spuszczam noge w dol - cala krew splywa wtedy w noge i czuje jakby mi ktos wrzatek wlewal w noge. Mija po jakiejs minucie czy dwoch, az w koncu ma ustac calkowicie. Ale narazie jest to naprawde straszne przezycie.