Gość TR Wam TV Napisano Styczeń 20, 2011 Kiedy ich pan realizował scenariusz wczorajszego teatru politycznego wyrzuceni z mediów publicznych propagandziści PiS zorganizowali przed kancelarią premiera kolejną masówkę, której trzon stanowili znani zadymiarze z Krakowskiego Przedmieścia. Pod pretekstem obrony poszanowania wolności słowa w mediach publicznych Pospieszalski i Wildstein spędzili swoją dzicz, która domagała się ujawnienia wygodnej dla nich prawdy o katastrofie smoleńskiej oraz dymisji premiera Donalda Tuska. Współautorami tego politycznego wiecu byli: "Gazeta Polska", "Solidarni 2010", Stowarzyszenie Twórców dla Rzeczpospolitej, Stowarzyszenie "KoLiber" i "Polska Racja Stanu". Panowie Pospieszalski i Wildstein, których polityczne i tendencyjne programy zostały zdjęte z anteny zdobyli się na ujawnienie prawdziwych przyczyn wczorajszego spędu. Medialne marionetki prezesa PiS poinformowały zebraną dzicz o tym, że wcale nie chodzi o obronę dziennikarzy, którzy tracą swoje programy, ale o to by przeciwstawić się sforze rządzących Polską ludzi. Na spędzie nie zabrakło aktorskiego beztalencia o nazwisku Bulski oraz wygasłej gwiazdy polskiego kabaretu Jana Pietrzaka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach