Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mycheline

WCZESNIAK... JAK SOBIE Z TYM PORADZIC???

Polecane posty

Gość Mycheline

urodzilam w siodmym miesiacu. maluszek wazyl nieco ponad 1100 gram... takie malutkie, slabiutkie cialko... w inkubatorze z tylkoma rureczkami... chcialabym przytulic synusia, a puki co on walczy o zycie... jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haibane renmei
nie martw sie, on sie zdazy oswoic ze swiatem, 'nabrać masy' i będziesz go mogla wziac w ramiona. Rozumiem twoj smutek ale raczej ciesz sie ze mimo wczesnego porodu synuś żyje :) jeszcze sie nim nacieszysz ! pozdrawiam i trzymaj sie ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonkaa87676
bedzie dobrze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haibane renmei
pamiętaj że maleństwo jest pod dobrą opieką. Zdrowy jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje bardzo,badz dobrej mysli.Nie wiem co mam Ci poradzic,mow duzo do niego,mozesz go glaskac chociaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ząbkującej niuni
Bedzie dobrze! Ja urodzilam na poczatku 8 miesiaca. Coreczka zywiona byla sonda, nie trzymala temp, byla slaba....teraz mam 10 miesieczna sliczna niunie, ktora juz prawie wyrownala sie w rozwoju z rowiesnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×