Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochaniec

Miłość i przyjaźń

Polecane posty

Gość zakochaniec
znamy sie jakies 3 miesiace, ale wiele juz przez ten czas przezylismy, nie wiem nawet w ktorym momencie stalo sie to przyjaznia, bo stalo sie wczesniej niz zapytalem o zwiazek, a ona mi ta przyjazn zaproponowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mapi34
ile z nią jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochaniec
wiem ze to krotko, ale nie ma to znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mapi34
jak na razie lepiej zostań na stopie przyjaźni kto wie może ona sama będzie chciała czegoś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochaniec
jasne, narazie nie zamierzam nawet wspominac o zwiazku, niech minie troche czasu i musze zobaczyc jak to bedzie wygladalo, jak ona bedzie sie zachowywac... wiem tylko ze cos czuje do mnie, bo to taka dziewczyna ktora bez uczuc nawet nie pocaluje chlopaka, a co dopiero te inne sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochaniec
ale jesli sie myle i cos wyjdzie na jaw to za klamstwa i ta gre, sam kopne ja w dupe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochaniec
ale watpie zeby cos wyszlo, kiedys przy takiej powaznej rozmowie poleciala jej lza w momencie kiedy dziekowala za to ze jestem i za to jaki jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochaniec
hmm, problemem moze byc tez odleglosc bo jade do niej 2-3 h autobusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja rada dla Ciebie
Ochlodz relacje z ta agentka, nie badz na kazde jej skinienie, miej swoje zycie, nie zgadzaj sie od razu na spotkania, nie odpisuj za szybk ona smsy etc. a miedzyczasie szukaj innej laski, mozesz nawet tej 'swojej' dac do zrozumienia, ze spotykasz sie z jakas niunia. Moze wtedy cos zaskoczy, zateskni za Toba, poczuje sie zazdrosna o Ciebie i cos sie ruszy w kierunku zwiazku. A jak nie, to nic na sile! Czlowieka mozna zmusic do wielu rzeczy, do wypowiedzenia wielu slow, ale nie do milosci - tej prawdziwej. Pamietaj o tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochaniec
Tak robie, moze nie do konca AZ tak, ale cos w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys na pierwszych spotkaniach mowila mi zebym lepiej sie nie zakochiwal, a kiedy juz tak sie stalo i jej o tym powiedzialem, stwierdzila, ze nie jest dla mnie odpowiednia dziewczyna...co to moglo oznaczac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz o co biega?
to proste. nie traktuje cie jako faceta do zwiazku, tylko "kolege". lepiej daj sobie spokoj z nia, bo ona cie kopnie w tylek jak sie pojawi nowy gosciu, przed ktorym same jej majtki spadna. ona nie czuje do ciebie nic wiecej niz przyjazn, a ze nie ma na razie nikogo do pieszczot i calusow, wykorzystuje cie. jestes jak darmowa 'meska dziw.ka', sorry za dosanosc, ale ona sie Toba bawi i nie traktuje powaznie. Jesli masz resztki honoru i znasz swoja wartosc, odejdz. Ona nie chce byc z Toba, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jest tak naprawde to obroce to przeciwko niej, wykorzystam i splawie... swoja droga to ciekawe jak laski potrafia sciemniac :) ale najpierw dokladnie to sprawdze... w sumie sama mowi ze nikogo miec nie bedzie i to przez dlugi czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz o co biega?
niektore kobiety maja magistra z hipokryzji stosowanej. ona glupoty mowi, ze bedzie sama przez dlugi czas, ze nie chce zwiazku. ona nie chce zwiazku z Toba. w sumie, jak pozwoli, to ja przelec. a pozniej porzuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze chociaz ze nie potrafie dlugo rozpaczac i ide dalej do przodu bo inaczej to juz po koszu ktorego od niej dostalem siedzialbym i kwiczal ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz o co biega?
widac, ze masz male doswiadczenie z kobietami. pamietaj, nie daj z siebie robic frajera, nie daj sie wciagac w te popiepshone gierki, znaj swoja wartosc. jak panienka robi jakies jazdy, to delikatnie zwracaj uwage, jak nie skutkuje, bardziej stanowczo ja upominaj, a jak w dalszym ciagu robi 'karuzele', sciemnia i oklamuje Cie, kop w tylek - ale wczesniej przelec i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz o co biega?
nie ma za co, powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszcie cos jeszcze, moze ktos ma podobny problem, albo jest tu kobieta ktorej przyjaciel tego chce... chce znac wiecej waszych opinii Nie warto zyc, ale szkoda umierać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyszło(jak mysłałem) i zostalismy przyjaciolmi... Kiedy juz widzielismy sie na stopie przyjacielskiej dochodzilo do czulosci, mozna powiedziec nawet prawie się kochalismy...Przez to zaczalem o niej myslec, jak o panience na kilka razy... No bo jak to ze przyjazn, a tutaj takie rzeczy. Na poczatku znajomosci obiecalem jej, ze jesli nam sie uda to skoncze z paleniem marihuany, skonczylem...I teraz kiedy zaczalem tak o niej myslec, zapalilem znowu... Powiedzialem jej o tym i sie zaczelo... ze ona juz myslala ze wszystko bedzie dobrze, ze moze nam sie udac, ze sie ulozy i teraz gdy zapalilem to zabolalo... zerwala znajomosc... Mało, ze zlamałem obietnice, to jeszcze nie zrozumialem co tak naprawde chodzi jej po glowie...Pomozcie, bo kocham ja i nie chce jej stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×