Koleżanka próbuje rozbić mój związek ! Wrobiła chłopaka w zdradę ! CO ROBIĆ

Moja bliska koleżanka doniosła mi o rzekomej zdradzie mojego faceta. Powiedziała, że dowiedziała się, że mój facet spotyka się z inną, w dodatku młodą, zajętą dziewczyną z tej samej odległości. Podobno miał jej pisać wiadomości z esami miłosnymi i wyznaniami. Co się okazało, moja "przyjaciółka" nie miała pojęcia, że ja kojarzę tą dziewczynę i że będę dociekać co jest grane . Sprawdziłam wszystko, spotkałam się z tą laską i ona oczy postawiła w słup o co chodzi, tym bardziej, że jak się okazało, mój facet to bardzo dobry kolega jej chłopaka i oni się znają i owszem spotkali się parę razy ale w TRÓJKĘ i tylko gadali jak znajomi - nic więcej. Wyszło na to, że moja kumpela to wszystko wymyśliła ! Co mam zrobić w tej sytuacji ? Co powinnam ? Teraz mam pełną świadomość, że to fałszywa, obłudna ściemniara i już wcześniej podejrzewałam, że podkochuje się w moim facecie teraz mam dowody. Tylko pytanie. Jak to zrobić po cichu, bo wiecie nie mogę tak po prostu otwarcie wypowiedzieć jej wojnę, bo boję się, że ona będzie mi szkodzić min. roznosić plotki na mój temat no i sami rozumiecie. Proszę Was dobrzy ludzie o rady, co jak postąpić ?!

Miałam na myśli, że ta dziewczyna jest z tej samej miejscowości. Przepraszam za pomyłkę.

jesli nie chcesz takich ewentualnosci , jak sianie plotek, to po prostu utnij kontakty.Zawsze mozesz nie miec czasu na spotykanie sie z nia, wymysl logiczna wymowke, dla ktorego wspolne spedzanie czasu z nia jest mocno ograniczone. Moze zaslon sie np. podjeciem intensywnej nauki jezyka- np. wloskiego, bo chcesz wyjechac w wakcje do Wloch . Marzylas od dawna o tym przeciez!!!

powiedz jej prosto w oczy że jest: ... i tutaj ułóż sobie jakąś wiązankę

Unikaj jej i tyle

jakos kreatywnie sie zemscic ;d wrobic w cos, moze rozeslij jej numer telefonu po stronach z anonsami? :D

Mówienie wprost odpada bo ona by się wszystkiego wyparła ! Przecież jest taką Dobrą Przyjaciółeczką ! Z resztą już kilka razy przyłapałam ją na kłamstwach i za każdym razem kiedy ją beształam i zrywałam kontakt ona nie dawała mi spokoju wydzwaniała, nachodziła mnie w domu i ogólnie jedna wielka pułapka. Zastanawiam się czy ona przypadkiem nie ma coś z głową, ale to już inna bajka. Tak więc już próbowałam uciąć znajomość ale nie mogłam się uwolnić i dosłownie błagała o kolejną szansę a ja głupia jej darowałam, ale tym razem to już przegięcie, jeśli otwarcie zagięła parol na mojego mena !

Na propozycję spotkania z jej strony odpowiadaj zawsze: noo, musimy się koniecznie kiedyś spotkać. Jak będzie rzucała konkretnymi terminami, to odpowiadaj przygotowanymi wymówkami: dziś nie mogę, bo mama, jutro nie moge, bo pranie, pojutrze też nie, bo chłopak, w sobotę nie, bo jestem umówiona, w niedzielę nie, bo tata, ciocia, fryzjer, krawcowa, lekarz, kosmetyczka, nauka, praca, sprzątanie, wyjazd, bratanica, sąsiadka......

a ja nadal jestem zdania, ze wymyslajac logiczny powod braku czasu , bedziesz miala ja z glowy. Pomysl z jezykiem uwazam za dobry , bo przy okazji zyskasz cos dla siebie. A w nauce nie moze Ci przeszkadzac, bo uczysz sie indywidualnie i w samotnosci. Oczywiscie to tylko moja podpowiedz :-D Wystarczy 2-3 miesiace i odczepi sie od Ciebie.

a co ci zalezy? - niech puszcza ploty na twoj temat! Ja bym nie mogla dalej sie znia spotykac i udwac, ze nic sie nie stalo.

To zerwij kontakt i koniec. Żadnego wybaczania, rozmów itp. Ewentualnie jeśli będzie Cię nachodzić: powiedz wprost, że nie chcesz z nią utrzymywac kontaktów, bez wchodzenia w szczegóły i polemiki http://www.nople.pl - nowy serwis bez skrajności Eko - przepisy, wiadomości ekologiczne, eko - gadżety i prezenty, zdrowe życie, eko- dziecko, ekologiczny dom

nie darowałabym za takie coś, by mnie sucza popamiętała do końca życia!

Jak Cię najdzie w domu, to nie otwieraj, a jak nieopatrznie otworzysz, to udawaj, że właśnie zbierasz się do wyjścia, ubierz się przy niej i wyjdź razem z nią, po czym powiedz, że zapomniałaś portmonetki, okularów, książki, szalika, broszki i powiedz, żeby na Ciebie nie czekała, bo jeszcze zrobisz siku, czy coś tam, a potem będziesz już spóźniona, więc będziesz się bardzo śpieszyła i może nawet weźmiesz taksówkę. Mężowi powiedz co na niego nagadała, to Ci pomoże.

telecostam -super rady .Warto skorzystac autorko z nich .

Myślę, że zrobię tak jak radzicie, że stworzę bezpieczny odstęp i powoli będę się od niej oddalać, aż może da mi upragniony spokój. Szczerze mówiąc, to boję się otwarcie jej wygarnąć, ona zna moje środowisko, moich znajomych i moje sekrety w związku. Chodzi też o to, że mogłaby gadać mojemu chłopakowi i znajomym niestworzone rzeczy o mnie, a mojemu facetowi, to mogłaby nawet jakieś historie nawymyślać, że ja go zdradzałam, oszukiwałam czy coś w tym rodzaju. Słuchajcie, poza tym to muszę się przyznać, że mi się z facetem od dłuższego czasu nie układa i dopiero teraz zrozumiałam , że być może przyczyna leży w niej , ponieważ ona kręci z dobrym kolegą mojego faceta i nie wiadomo, może ona coś naopowiadała na mnie już do tego kolegi a on mojemu facetowi powtarza i buum ! Tak sobie uświadomiłam, że to całkiem możliwe, bo skoro z niej taka intrygantka to również do tego mogła się posunąć. Bo ja nawet do końca nie wiem, o co kłócę się z chłopakiem. Ostatnio oskarża mnie o jakieś domniemane zdrady i dziwnie się zachowuje. Przebąkuje coś o mojej przyjaciółce i każe mi z nią zerwać przyjaźń i kontakt , raz od niego wyciągnęłam to powiedział, że słyszał o niej dużo złych rzeczy i że jest popierdolona. Co o tym sądzicie? Myślicie, że ona za tym stoi ?

Co tamta miała Ci powiedzieć? że spotyka sie z Twoim facetem i zdradza jego kumpla? W tym jest coś dziwnego nie uwierzyła bym tak odrazu obcej babie. Skoro potrafili spotkac się w 3 to dlaczego Ciebie tam nie było? Dlaczego facet Ci o tym nie powiedział? jesteś naiwna bo to ze widzieli się w 3 to nie znaczy że potem nie doszło do spotaknia w 2. Zastanów sie zanim zaczniesz zrywać kontakt z kimś kto byc moze jako jedyny Cie nie okłamuje. Powodzenia

Myślę, że faktycznie to ona za tym stoi. Mam bardzo podobne doświadczenia i powiem Ci, że zerwanie kontaktów (też to zrobiłam na życzenie męża, a wtedy jeszcze chłopaka) bardzo mi pomogło. Stąd moje doświadczenie w wymyślaniu wymówek. :D

wez ze soba tamta dziewczyne jej chłopaka i swojego i narób jej wstydu:) spotkajcie sie w takim gronie i nagle wypal z tekstem " to jak to mówiłas?? ze ona z moim facetem tak?

Sama nie wiem co myśleć ;( ale już kiedyś zauważyłam, że tej mojej koleżance bardzo mój facet się podoba. Raz nawet po pijanemu mi to powiedziała, na co się oburzyłam. A co do mojego faceta, to na 100 procent nie mam pewności - wiadomo, że mogło być tak jak piszesz. Na razie się do mnie nie odzywa i nawet nie mam pojęcia dlaczego . Wiele razy mnie prosił, żebym ją przepędziła, ale ja mimo nalegań tego nie zrobiłam. Jeśli chodzi o tą dziewczynę, to też nie mam pewności czy nie mówiła tak specjalnie i może po kryjomu się widują i piszą ze sobą ;( A, sama już nie wiem. Chciałabym pogadać szczerze z moim facetem, ale jak kiedy on walnął focha i nie wiadomo co jest grane do końca.

bo zamiast leciec na spotkanie z tamtą powinnas poobserwować co sie dzieje. A Ty pewnie chciałas jak naszybciej oczyścić swojego faceta żeby sie lepiej poczuć. no i teraz masz. Niech zgadne! tamta mu powiedziała o spotkaniu a on teraz strzeli focha że niby taki niewinny wzbudzi wine w Tobie i bedzie robił co chce a Ty będziesz mu ślepo wierzyć. Bo przeciez już raz zwątpiłaś. Pięknie im to ułatfiłaś. Jego kumpel też pewnie już wie bo mówiąc mu o tym spotkaniu dziewczyna mogła sie wybielić, ponabijac z Ciebie i tym samym się oczyścić. Albo przeczekaj i obserwuj albo daj sobie spokuj bo i tak nigdy nie dowiesz się prawdy. Jeśli Twój facet jest taki przeciwny Twojej koleżance to może wie że ona może cię w czymś uswiadomić. A skoro czuje do niej niechec to dlaczego martwisz sie ze może chcieć Ci go odbić?

Masz świętą rację, chyba zrobiłam z siebie idiotkę ;( Bo nawet jeśli mój facet coś z nią kołuje to ma teraz alibi, ona jest czysta oficjalnie i nie musi się martwić że jej chłopak się dowie i mój też wychodzi na to, ze czysty ;\ Boże, sama już nie wiem co ja mam robić ;((( Wszystko mi się wali a najgorsze to, że nie wiem komu wierzyć ;( Tym bardziej, że przed świętami pokłóciłam się z nim i powiedziałam dużo przykrych słów i zerwałam a on mi wyparował, że ma inną dziewczynę ! I TU PODAŁ JEJ IMIĘ ! A ta dziewczyna ma tak samo na imię ;((((((((((((((( !!!

Doradźcie ... pliiiissssssssssss ;( ???!

wg mnie skoro tak juz wyszło sorry ze tak mowie, powinnas chyba dac sobie spokoj w takim razie on nie jest warty Ciebie, i pewnie wyszło ze On jest z Twoją koleżanką. Niestety są tacy ludzie co atakują z nienacka. Sam miałem kolege byl z dziewczyna dwa lata i jego najlepszy przyjaciel odbil mu dziewczyne. Spotkaj sie z kims innym. Wiem ze to latwo sie pisze, a trudniej sobie uswiadomic i zrobic,. ALe niestetyu ot jest bolesna prawda.

Jakbyś nie miała nic na sumieniu to byś nie kombinowala.Prawda zawsze wyjdzie na jaw

Kobiety wolą zajętych facetów niż kawalerów więc nie dziwi mnie zachowanie Twojej koleżanki. W końcu jak to mówią kobiety "prawdziwy mężczyzna ***** wiele kobiet" stąd takie negatywne nastawienie do niedoświadczonych seksualnie mężczyzn.

a powiedzialas o tym facetowi?