prosze doradźcie mi,.....

mam problem z męzem, od kiedy mamy dziecko to on caly czas probuje wzbudzac we mnie zazdrosć w nastepujący sposob: -> opowiada o tym jaka fajna jest kolezanka w pracy i że jego kolega ją podrywa......... -> opowiada caly czas o tym że babki na niego lecą;) że ma powodzenie i że z pewnoscią nigdy nie bylby sam:) -> probuje sprawic bym byla zazdrosna o jego kolezanki z pracy, probuje wychodzic z pokoju, a nawet na korytarz gdy dzwoni do kolegi(perfidnie widac ze dzwoni do kolegi slychac meskie glosy::) ale wychodzi an korytarz by wzbudzac zazdrosc... Ja mu poświecam wiele czasu, bo on nie praCUJE codziennie, zajmuje sie dzieckiem, czasem gdy ladna pogoda to idziemy we trojke na spacer, albo an zakupy, duuzo siedzimy w domu itd... ale denerwuje mnie to że on caly czas opowiada o jakis kolezankach z pracy(widac w jego min ie ze robi to zlosliwie:) do tego mowi ze np. pani x kupila sobie ladne spodnie, a pani xyz sie do niego usmiechnela itp:) no takie żalosne, ale co mam robic?? jak sie zachowywac????? bo ja malo wygadana jestem i nie wiem co mu odpowiedziec by mu w pięty poszlo:):) i by przestakl o tym gadac.

"od kiedy mamy dziecko to on caly czas probuje wzbudzac we mnie zazdrosć" chyba sama sobie odpowiedzialaś.... może od kiedy macie dziecko mąż poszedł w odstawkę? i chce po prostu zwrócić na siebie Twoją uwagę????? dla mnie oczywiste