Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elizaa87rokkkkkkk

czy jestem normalna?.

Polecane posty

Gość Elizaa87rokkkkkkk

czasem mam tak ,że słysze komplementy codziennie.. a czasem ich zabraknie na pewnien czas wtedy popadam w depresje.. swoje poczucie wartości uwazależniam od komplementów .. I powodzenia. właściwie to zawsze mialam powodzenie i mam go nadal mialam 5 stalych facetów i wieeele przelotnych znajomosci. a mam 23 lata . ale dalej czuje niedosyt bo może uznacie ,że to nienormalne ,ale chcialabym sie podobać kazdemu facetowi . a wiadomo ,że to nie możliwe bo rożne są gusta i np ja jestem szczupłą blondynką ,a ktos może woleć brunetki o pełnych ksztaltach.. albo rude itd Nie potrafie sie wyzulowac i wrzucic na luz tylko wiele mojego szczęścia uzależniam od powodzenia, komplementów i seksu.. oczywisćie studia też sa dla mnie ważne, ale bez tego co wymieniłam wcześniej nie potrafiłabym byc szczęśliwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsds
nie ukrywam ze przeraza mnie troche ilosc facetow jaką miałas na koncie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nieciekawe, że uzalezniasz swoj humor, poczucie wartosci - od tego co mowią ludzie. trzeba pracowac nad sobą by byc pewnym swej wartosci bez wzgledu na to co powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harsh is dead
musisz poczucie własnej wartości oprzeć na czymś innym niż uznanie ze strony płci przeciwnej, bo marnie skończysz. A co będzie jak się zestarzejesz i już w ogóle mężczyźni cię nie będą zauważać, załamiesz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizaa87rokkkkkkk
właśnie tak myslę ,że gdybym się zestrarzała to chyba bym się załamała.. Naprawde .. może to chore ,ale nie wyobrażam sobie tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harsh is dead
co robisz w życiu poza wyrywaniem facetów? musisz mieć coś, dzięki czemu poczujesz się pewnie sama ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgdsdssdfasfdas
Nie dziwie Ci się bo jak można komplementować szczupłą blondynkę,przecież to szkarady tak wyglądają a nie ładne kobiety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizaa87rokkkkkkk
lubie malować ,pisać np..mam raczej artystyczne zainteresowania . ale jak nie czuje zainteresowania mną ludźmi to serio popadam w jakąś depresje.. swoją droga to ciekawe dlaczego czasem słysze komplementy codziennie ,a czasami prawie wcale przez jakiś czas.. tak radykanie się zmieniam czy co? dbam o sobie tak samo właściwie. wogole wpadlam w jakąs obsesje z malowaniem sie itd ,a czesto czuje ,że coś i tak jest nie do konca tak jak powinno być .. meczy mnie to czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harsh is dead
kolejna ofiara naszej chorej kultury, gdzie podstawowym zadaniem kobiety jest WYGLĄDAĆ. Pewnie, że zainteresowanie ze strony innych ludzi jest ważne i miłe, ale nie może być jedynym źródłem satysfakcji w życiu. Nie myśl zbyt często o tym, jak wyglądasz i jak oceniają cię inni, skup się na innych rzeczach, które dają ci satysfakcję, maluj (obrazy, nie siebie ;) ), pisz, spotykaj się z ludźmi, ale nie po to, by "kolekcjonować" komplementy, tylko żeby się bawić. Zresztą, jesteś jeszcze młodziutka, może z wiekiem przejdzie ci to przejmowanie się opinią innych o twoim wyglądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×