Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrobilam cos zlego?

zwrocono mi uwage ze calowalam sie w kawiarni

Polecane posty

Gość zrobilam cos zlego?

Bylam wczoraj a kawiarni ze swoim chlopakiem. Jedlismy denery i od czasu do czasu "karmilismy" sie nawzajem i 3 razy dalismy sobie buziaka...normalny calus, bez zadnej namietnosci czy cos...kilka metrow dalej za szerokim filarem, za ktorym pawie nie bylo nas widac siedziala jakas dziewczyna z chyba jakas koleznaka i 2 dzieci ok 7-8 lat, ktore siedzialy do nas tylem.No i podeszla do nas ta dziewczyna - ok 28 lat- i powiedziala " przepraszam, ale tutaj sa dzieci a wy sie tak claujecie, nie wstydzicie sie?" odpowiedzialam "nie" na co ona "aha" i poszla...nie wiem myslala ze ja przeprosze? Uwazam ze nic zlego nie zrobilam. Pracuje jako barmanka w restauracji i czesto nawet starsze pary zachowuja sie tak jak my sie zachowywalismy, dodatkowo caly czas sie obejmuja itp i nikomu to nie rpzeszkadza...naprawde zachowalam sie zle? Chcialabym poznac wasze opinie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgsdfgsdf
Według mnie wszystko ok :) Może tamta pani ma zadatki na mohera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffsff
a nie macie gdzie tego robic, musicie to robic w miejscach publicznych?? buziak ok, ale calowanie sie, no kazdy chce na to patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka csi
Mysle ze trafilas na jakas przewrazliwiona, albo zazdrosna ze jej nikt nie chce dawac buziakow. Zupelnie nie widze nic zlego w okazywaniu sobie czulosci w miejscach publicznych, i nie mowie tu o jakims obmacywaniu czy slinieniu bo to moze byc niesmaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
nic złego nie zrobiłaś, ja tez mam dziecko i mnie to nie razi tak samo zapłaciłaś za jedzenie jak oni i tak samo masz tam prawo siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilam cos zlego?
przeciez napisalam " razy dalismy sobie buziaka...normalny calus, bez zadnej namietnosci " no wlasnie to byl zwykly buziak...takie cmokniecie w usta...a ona pwiedziala ze calujemy suie przy dzieciah....a ta dzioewczyna no troche taka nie wiem...no akzdy ma swoj styl ubierania a ona miala na sobie ciemnoszary golf, dluga ciemnoszara prosta spodnice....nie wiem moze to naprawde jakas moherka...dodam ze nigdy w lokalu nie calowalabym sie tak "normalnie" dlugpo, z jezyczkiem czy cos bo nie lubie twego robic w miejscach poublicznych ale msyle ze zwykly buziak to nic zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghfghgfhgfhgf
jeśli t był rzeczywiście tylko niewinny buziak to ok :) sama mam faceta ale nie zdarza mi się całować z nim w miejscach publicznych.. to strasznie obciachowe i osoby które ta widzą czują się bardzo skrępowane.. jak stoję na przystanku i czekam na autobus lub tramwaj i widzę coś takiego to mam ochotę mocno przyjebać takiej parce.. to żałosne wg mnie... pocałunki dla mnie są bardzo osobiste i nie chciałabym żeby ktoś widział mnie w takiej akcji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilam cos zlego?
bazienka - chodzi o penetracje deseru lyzeczka deserowa...? tak byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość well.......
tej pani widocznie dawno na dyszel nikt nie brał.Było nawet nie odpowiadać lub ewentualnie zagrozić ciosem w głowę.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilam cos zlego?
ja na rpzystanku moge sie rpzytulac albo dawac buziaki, ale namietne pocalunk tez sa dla mnie osobista fora okazywania uczuc i nie lubie tego robic rpzy kims bo krepuje mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodki Szczeniaczek
Ani Ty nic złego nie zrobiłaś, ani ona. Ty się całowałaś - i fajnie. Dla dzieci to nic niedobrego widzieć jak ludzie okazują sobie czułość. A ją to z jakiegoś powodu uwierało, więc zapytała. Ty jej ładnie i krótko odpowiedziałaś i cześć:) Mam nadzieję, że ona też teraz siedzi i myśli o tym, czy to coś złego jak ludzie okazują sobie uczucia:) Poza tym całowanie jest fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak swoją drogą jestem Ciekawa jak tamta dziewczyna te dzieci zrobiła ;D po ciemku pod kołderką i bez obmacywania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilam cos zlego?
wlasnie chodzi mi przede wszytskim o to, ze te dzieci siedzialy plecami do nas i nie widzialy jak sie calujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykłe całusy to nic obscenicznego i myślę, że nawet dzieciom to "nie zaszkodzi". Nie popieram jedynie namiętnego okazywania uczuć w miejscu publicznym. Choć ja bym przeprosiła mimo wszystko, ale też zaznaczyła swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemelecośtam
Na pewno nie robiła tych dzieci publicznie. :) A tak w ogóle, to mi zabronili w knajpach palic, to ja zabraniam sie całować i będę zwracać uwagę całuśnikom! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toz sie nie przejmuj
laska była zazdrosna?? czy coś w tym stylu? no bo gdybyście się jakoś tam ślinili obleśnie to bym zrozumiałą, ale skoro to były takie tam buziaczki to po prostu ona złośliwa chciała być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty? Jakas dziwna ta babka. Ja kiedys jechalam metrem i jaksa 15letnia agresywna gówniara na mnie naskoczyła bo facet mnie przytulił i dal całusa w policzek:) jakas na dragach chyba. Te mamuski ktore trzymaja dzieci ppd kloszem i czuja sie zgorszone pocałunkiem sa dla mnie śmieszne. Sie pewnie zdziwi co jej dziecko za dwa lata w necie bedzie wyrabiac:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku a ja jak widzę
szczęśliwą parę to aż sama się uśmiecham pod nosem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku a ja jak widzę
i moim zdaniem właśnie dzieci również należy oswajać z okazywaniem czułości. rodzice powinni się przytulać w ich obecności, dawać sobie buziaki bo to jest naturalne. ale nie, lepiej "chronić je" a potem wyrastają takie dzikusy. oczywiście wszystko powinno być w dobrym smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilam cos zlego?
dzieki za wasze zdanie bo wlasnie tez sadze, ze nic zlego nie zrobilam, bo buziak to nic takiego, ale w sumie sie troche zastanawialam czy moze sie jednak Ja myle a ta babka miala racje. Glupio mi sie zrobilo jak tak do nas podeszla..ja sadze ze nie robie nic zlego a babka podchodzi do mnie i pyta sie czy nie wstydze sie tak zachowywac...tym bardziej ze mloda byla...to chyba juz starsze osoby sa bardziej wyrozumiale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marker publiczny
Nanaya robiła jak robiła, jej sprawa i z pewnością nikt tego nie widział. Dla mnie takie mizianie się publicznie jest niesmaczne. Autorka uważam nic złego nie zrobiła. Jakiś całus jest zawsze miły. Co innego jak się widzi liżące, śliniące pary na ulicy, w autobusie itp. Zawsze myślę, wtedy, że panienka złapała chloptasia jak Pana Boga za nogi i cieszy się tak, że musi pokazać wszystkim. Pewnie długo nie mogła sobie znaleźć i teraz będzie się do niego łasić nawet na ulicy. Myślę też, jak bardzo brak takiej dziewczynie kultury. To są osobiste i intymne sytuacje, by je wystawiać na światło dzienne, a jakiś buziak jak autorka opisała, to faktycznie jakaś przewrażliwiona się czepiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfaheaba
Dziwisz sie autorko, ty jesteś szczesliwa i masz kogos u boku, ona ma bachora i jest zgorzkniała,a co za tym idzie-zal dupę sciska....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilam cos zlego?
mnie tez denerwuje jak apry gdzuies stoja w miejscu publicznym sie sie nie caluja tlyko doslownie liza....jakies wyczucie sytuacji trzeba miec...ale tak jak mowilam pracuje w restauracji jako barmanka i czesto nawet starsze pary sie obejmuja, daja buziaki itp. dlatego nie widzialam w moim zachowaniu nic zlego. Gdyby ktos sie calowal jakos bardzo namietnie to te zbym uwazala, ze to troche nie na miejscu..no chyba ze by siedzieli w rogu restaurajci gdzie nie byloby ich za bardzo widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co innego rzucenie się na chłopaka i traktowanie ulicy czy restauracji jak sypialni w jakiej można rozpocząć gre wstępną. A co innego jeśli oni nic złego nie robią. Nie wyobrażam sobie by ktoś mógł zwrócić mi uwagę tylko dlatego, że okazuje czułość mojemu chłopakowi np. przytulając go czy dając grzecznego buziaka. Dzieci raczej zamiast chronić należy oswajać z czułością. Dziwi mnie tylko fakt, że to młoda osoba tak histerycznie do tego podeszła. Fakt mogła mieć zły dzień np. po sprzeczce z partnerem i ją to mogło razić, bo sama czuła się źle. Jednak nie dawali złego przykładu dzieciom. Dzieci wychowują się na wzorcach jakie dają im ich rodzice, to smutne, że ona im nie potrafiłaby wytłumaczyć, ze pani i pan się kochają dlatego opiekują się sobą i dzielą się deserem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calowac a calowac to jest roznica, Mysle ze kobiecie bylo zal ze ona nie ma z kim sie calowac bo dzieci w wieku 7,8 lat juz duzo rozumieja i zwykly pocalunek to nic gorszacego .Sam daje buzi mezowi przy dzeiciach ( takie bez jezyczka czy lizania) i wiem ze ich to nie gorszy.To normalne ze dorosli sobie okazuje czulosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×