Moja (nie) głupia siostra chcę wyjść za mąż że mążczyznę, który zarabia...

jedynie 800 zł. Jest to ubogi facet z bardzo biednej rodziny. Siostra twierdzi że go niby kocha. ale jaka on jest w stanie zapewnić jej przyszłość, godne życie??? Razem z mamą rozmawiamy z nią aby nie podejmowała takiej decyzji, lecz to niczym nie skutkuje, siostra dalej obstawia przy swoim. Jak ją mam przekonać że źle robi???? Dodam jeszcze że siostra zarabia 2000 zł.

jak ich nawet nie będzie stać na mieszkanie

Mój nie pracuje w ogole

nigdy bym na takiego nawet nie spojrzała

facet musi zarabiać co najmniej 1100. rok temu było 900-1000, ale teraz 1100 to absolutne minimum

i musi być zaradny życiowo a nie co ta ciamajda

teraz zarabia 800 zł, a za rok moze zarabiać 3000. pracy się nie wybiera na całe zycie a męża (przynejmniej teoretycznie) tak.

Ale macie wymagania - 1.100zł. Mój dostaje 2.000zł stypendium naukowego na prywatnej uczelni.

daj jej spokoj...jej zycie, wie co robi :)

Sorry, nie mój jeszcze, ale powiedział, że jak mu się oddam, to da mi kwiaty.

Sama się podszyłam pod siebie, bo kafe mnie zaczyna śmieszyć.

nie zanosi się na to żeby za rok zarabiał 3000 zł. jest niezaradny i niewykształcony.......

puść jej może ten film: http://chomikuj.pl/?page=329299

a ty masz męża ????

nie mam męża jestem młodsza od siostry o 3 lata.

Zbyt mądra ta Twoja siostra jednak nie jest skoro pomyliła litość z miłością :)

W ŻYCIU NIE WYSZŁABYM ZA TAKIEGO BIEDNEGO I NIEUDOLNEGO SKURCZYBYKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przecież oni nawet w Polskę na wakacje nie ruszą z jego zarobkami

a moze twoja siostra to istny pasztet i żaden jej nie chcę???

Może powinien zostac galerianem?

podszyw jak widać istnego plebsu

a ty ile zarabiasz ?

Mój facet zarabia 950 zł i zyjemy jak jasniepany :)

To jest JEJ życie i to są JEJ decyzje. Zajmij się SWOIMI sprawami. Nie wychodzi się za pieniadze tylko za człowieka!

W Wakacje pojedziemy do kaliningradu albo jak nam sie zachce to gdzies dalej - może nawet za granice :)

Twoja siostra to kretynka. Nie od dzis wiadomo, że liczy sie tylko kasa.

Najgorzej jak ktoś się wpierdziela w czyjeś życie.

podszyw podszy pogania te dwa na górze

Współczuje siostry, ale nie Tobie, tylko Twojej siostrze :)

Wsiądziemy w zaporożca i wyskoczym nad balaton podziwiając po drodze malownicze pejzaże czechosłowacji :)