Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Twenty-9

Ogromny problem z narzeczoną

Polecane posty

Gość Twenty-9

Głupio się radzić na kafeterii, ale jestem bez wyjścia, więc do rzeczy. Moja dziewczyna przy ludziach udaje kogoś kim nie jest. Tzn. nie tyczy się to rzeczy materialnych, że niby się wychwala, to są proste zachowania, w których ona jakby wyzbywa się swoich przekonań, a później mi tłumaczy, że robi tak, bo nie zamierza nikogo przekonywać do swojego zdania ani robić komuś przykrości i mówić np. że pierdoli głupoty ;) A problematyczne jest to z tego względu, że ja jako jej partner się w tym gubię i nie wiem, kiedy i co mogę powiedzieć, żeby jej nie rozwścieczyć. Ona przy ludziach cały czas gra i ja widocznie jestem zbyt kiepski żeby się w tej grze połapać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasne
Ale o co chodzi konkretnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twenty-9
O to kurwa, że moja dziewczyna zamiast żyć normalnym życiem to za każdym razem odgrywa jakąś rolę! Dzieje się to tylko przy innych ludziach, ale do mnie ma wąty, że nie wchodzę w jej gierki i na dodatek je psuje, więc najlepiej żebym się nie odzywał, kurwa! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twenty-9
spierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twenty-9
Tak w ogóle to nie ciebie pytam męska pizdo przesiadująca na kafeterii, ale kobiet, do których to forum jest skierowane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasne
Ale kogo ona gra???? Misia, kwiatek, Telimenę....????? Wy chyba jesteście trochę jebnięci oboje.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twenty-9
Zależy od sytuacji. Chodzi o to, że wyzbywa się swoich przekonań i nigdy nie przyzna się, że coś ją może zaboleć, że z czymś się nie zgadza. W 100% może być tylko w domu, przy mnie. Przy ludziach zaczyna udawać i zawsze mówić tak, żeby to było im dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy tak trudno Wam zrozumieć
że dziewczyna Autora topiku to po prostu zwykła przytakiwaczka? Jak spotka neonazistę, który powie, że Hitler był wzorem do naśladowania, to też mu przytaknie, żeby mu nie robić przykrości. :-( Sorry za przykład, ale celowo to wyolbrzymiłam, żeby wreszcie dotarło do tych kafeteryjnych pustogłowi, o co chodzi. Jakaś durna ta Twoja kobieta, skoro sama nie potrafi myśleć. Albo nie ma własnego charakteru, albo robi to po to, by się ludziom przypodobać. W obu przypadkach to skrajna głupota i na Twoim miejscu zastanowiłabym się, czy naprawdę chcesz być z kimś takim? Bo ja bym jednego dnia n ie wytrzymała z facetem, który by się tak zachowywał. Tacy ludzie doskonale nadają się do zasilania szeregów sekt, a nie do związków i w ogóle jakichkolwiek dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuc ja
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twenty-9
Drastyczny przykład z Hitlerem, ale trochę w tym prawdy jest. Tylko to nie jest tak, że ona nie ma własnego zdania! Ona ma aż za bardzo krystaliczne, czarno-białe poglądy, tylko przy zwykłych ludziach ich nie ujawnia, bo jak twierdzi nie chce się wymądrzać i nikogo przekonywać do swojego zdania, a tak w ogóle to zdanie innych ma głęboko w poważaniu i rozmawia ze znajomymi, ale te rozmowy jakoś nie mają dla niej większego znaczenia. Nie wiem już sam, kurwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bromba__
1). nie zamierza nikogo przekonywać do swojego zdania ani robić komuś przykrości i mówić np. że pie**oli głupoty => 2).A problematyczne jest to z tego względu, że ja jako jej partner się w tym gubię i nie wiem, kiedy i co mogę powiedzieć, żeby jej nie rozwścieczyć. 1). => 2). możesz mi powiedzieć dlaczego 2). wynika z 1).?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bromba__
(przy założeniu że z Tobą jest szczera jak sam mówisz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bromba__
moze to ty masz problem bo musisz wszystkim udowodnic ze masz racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz SZTUCZNĄ dziewczynę
nie cierpie takich bo miałam taką koleżankę, nigdy nie była sobą nigdy nie była szczera zawsze koloryzowała i zachowywała sie tak :o to toksyczna osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twenty-9
Już piszę, przykład. Jej przyjaciółka puszczała się co tydzień na dyskotece i jest w ciąży i mówi na piwie przy nas, że chyba usunie... my z dziewczyną mamy jasno sprecyzowane poglądy na ten temat, ale oczywiście moja Magda nie umie nic powiedzieć tej puszczalskiej oprócz tego, że "zrobi co zechce" i w ogóle się nie ujawnia ze swoimi jasnymi poglądami na ten temat. I co ja mam wtedy mówić? Magda, co ty pierdolisz? Przecież sama mówiłaś, że to najgorsza rzecz jaką w życiu można zrobić, a teraz co? Przytakujesz puszczalskiej szmacie? Więc milczę jak kretyn, bo mi moja Magda rzuca spojrzenia żeby się nie ujawniać z poglądami. I tego kurwa nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolalalalalada_____
większość ludzi to oportuniści niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat jesli chodzi o przyklad ktory podales to ja ja rozumiem. Bo dziewczyna naprawde zrobi co zechce, to po co Twoja ma mowic ze to zle itp ? przeciez to zycie tamtej laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem ona moze byc
osoba o niskiej samoocenie. Przytakuje kazdemu, bo nie chce z nikim wchodzic w konflikt. Byc moze nie ma odwagi bronic wlasnego zdania, albo chce, zeby wszyscy ja lubili. W kazdym razie jej udawanie musi byc cholernie uciazliwe dla osoby, ktora ja naprawde dobrze zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twenty-9
Dzięki, że mnie ktoś wreszcie zrozumiał. Tak, to jest cholernie uciążliwe. I ona rzeczywiście woli nie wchodzić w nikim w konflikt, bo jak już wejdzie to idzie na noże, wtedy u niej nie ma przebacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje takiej laski bo na
dluzsza mete to bardzo meczace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×