peja żonglował z ajcmenem biedronówką w kiwitach!

mecza grali pijani i na koce! wiecie kto im gwizdał ten pojedynek 1 vs 1? a no milicjant rosyjski sierżant Pietriebko, który na lewe dokumenty wpadł, bo go chinscy nagenci ścigali! teczki i kartoteka zlikwidowana! śedzia-pijaczyna czysty jak łza i rozpoczął sobie nowe życie w stoczku klasztornym! gach z eternitu zmienił na ceglankę-ceramiczną! wytrzymała i mchem porasta sobie! OSTR grał tam za młodu na organkach Fujiyama 3A z bateriami katając na bicyklu, który boksował w trawie sobie . . . commodore i atari słało z ruskim elektronem podłączone pod akumulatory od kombajna! Grało się i piło! Klero-grzesznicy mieli postawioną kankę bimbru i wszystko oglądali z wyłupiastymi oczyma . . . Przyjechali z Łodzi i Krakowa oraz Warszawy wszyscy razem tam uprowadzonym czerwoniakiem! tak się pachali do wejścia, ze Autosan na lewo trzeba było wypożyczyć z PKS! Albonista z Huckenbushem kopulowali gejowsko w stodowle pobliskiej!