Mężczyzna i Jego zasady.

koszule pewnie składa z kątomierzem :|

jak już Cię brzuch rozboli od tego śmiechu, to leć szybko do toalety.. puść bączka i wracaj szybciutko, bo całkiem fajnie się z Tobą rozmawia!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

tinriritin.... i z mikrometrem:P coby się równo w szafie ułożyło...;)

Ale poważnie, życie z taką osobą to katorga. Wiem bo moja matka też choruje na wieczny porządek i ciągle słyszę o wycieraniu kurzy i odkurzaniu. Ja rozumiem , ktoś ma pierdolca i mu przeszkadza pozorny syf (pozorny bo dla normalnego czlowieka to wcale syfem nie jest tylko normalnym stanem rzeczy) to niech sam sobie z tym radzi a nie przerzuca swoje chore emocje na bogu ducha winna istotę, która problemu takiego nie posiada. Prosta piłka :)

i masz absolutną trafnośc:D:D:D:D a żeby było śmieszniej, to przeważnie takie osoby wcale nie są tak dokładne w utrzymywaniu porządku... dla nich po prostu musi wszystko leżeć na swoim miejscu!! a to wcale nie oznacza czystości...:)

mysle o bezsendownej debacie juz jestem i lady, zycie z taka osoba powtarzam jest ciezkie!!!