Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MasumiX

Jak tu się zachowywac??

Polecane posty

Gość MasumiX

Może krótko przedstawie swoją sytuację. Mam 21 lat, jestem ponad 3 miesiace po rozstaniu z chłopakiem, z którym byłam 4 lata. Był moim pierwszym poważnym chłopakiem i jak dotąd jedynym partnerem seksualnym. Ciężko przeżyłam rozstanie ale jak wiadomo czas leczy rany, a jak jeszcze sie przekonałam ze jest on nic nie wartą ścierą to z pomocą przyjaciół jakoś sobie z tym poradziłam. Spotykałam się przez ostatni czas z kilkoma chłopakami ale kazdy wykazywał chęci do związku a to mnie od razu odstraszało i konczylam ta znajomosc, bo wiem ze nie chce sie wiązac i jeszcze przez dlugi czas nie bede umiala. Ale o co mi chodz... Ostatnio spotykałam sie z kolega ktorego znalam juz wczesniej, bo jest z mojego osiedla. Do niczego prawie nie doszlo... jeden krotki pocalunek ale szybko to przerwalam bo nie wiedzialam czy mi to wypada. Dobrze sie z nim rozumiem, on tez nie chce sie z nikim wiazac, ale "leci na mnie":P On tez mnie strasznie kreci... Zaprosil mnie do siebi ale boje sie ze moze do czegos dojsc... Pisalismy smsy na ten temat i juz sama nie wiem. Wiem ze musze sama sie szanowac ale czy to bedzie cos naprawde zlego, jesli dojdzie miedzy nami do czegos nie bedac i nie zamierzając byc w związku?? Nie jestem juz smarkula w wieku 17-18 lat ale mam straszne opory i nie wiem sama jak wybrnac z takiej sytuacji. Dziekuje z gory za poswieconą uwagę i przeczytanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MasumiX
Zawsze uważałam sie za porządną dziewczyne i nie chcę tego zmieniać. Ale czy ja nie mam prawa do przyjemności... Już nie wiem co myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MasumiX
Może ktoś jednak napisałby co o tym myśli... doradził..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizjana taka sobie
Żyje się raz. Rób jak Ci serce dyktuje, ale z sexem trochę poczekaj, nie na pierwszym spotkaniu u niego, bo to może zmienić wiele i nie będziesz już taka porządna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MasumiX
Tak tez myśle, zobacze jak sie ta znajomość potoczy. Nie znam go na tyle jeszcze zeby wiedziec czy bedzie wobec mnie ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redroses1
wiesz jak to jest...jak facet po rozstaniu zalicza laski jedna po drugiej to jest bohaterem, jak dziewczyna robi to samo to jest szmata ;( a wiec tez bym byla ostrozna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MasumiX
redroses1 masz racje. To samo mu napisalam, gdy weszlismy na te tamaty. Napisal, że tak samo jak dziewczyna moze sie nie szanować to tak samo możne byc u faceta, ale nasze spoleczeństwo widzi tą kwestie tylko pod kontem kobiet niestety. Stwierdzil że ani ja nie jestem pierwsza lepsza ani on pierwszym lepszym więc nie możemy na to patrzyć jak na przygodę z byle kim. Dodam że na nic nie naciskał, powiedział że badzie tak jak ja bede chciała i do granic które ja wyznacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MasumiX
Wydaje się szczery. Chyba głownie przez swoją bezpośredniość. Ale niestety nie ufam facetom pod żadnym wzgledem dlatego nie wiem jak wobec tego postepowac. Chociaż i tak by mnie nie zranil bo nie mam wzgledem niego zadnych planow to i tak mam takie opory, jak potraktuje to co moze miedzy nami zaistniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mysle ze.....
Uważaj na facetów bo lubią zgrywać dobrych szczerych a tak naprawde zależy im tylko na jednym. Nie mówię ze w tym przypadku tez tak będzie, ale ja byłabym ostrożna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MasumiX
Ale ja tez niechce związku i jestem tego świadoma ze w pewnym sensie mu na tym zalezy ale mi mozna powiedziec tez. Czujemy do siebi pociag fizyczny ale wielkiej milosci z tego napewno nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MasumiX
....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MasumiX
....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej poczekas na kogos
rokujacego;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×